Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona 5555555

a miala być tak pięknie...

Polecane posty

Gość zawiedziona 5555555

Na wstępię proszę podszywy by robiły sobie jaj, bo życie już kpi ze mnie na kazdym kroku... Oto moja historia: Poznałam wreszcie mężczyznę marzen, dogadujemy się bez słów. Czekał na mnie bo jestem w trakcie rozwodu, z mężem nie jestem juz od dobrych 2 lat i nadeszła ta chwila by rozstac się również na papierku. Codziennie sie kontaktowaliśmy i średnio raz w tygodniu spotykali, musielismy robić to po cichu a nie oficjalnie bo mój mąż należy do sób które są mściwe zazdrosne i bezwzględne... a całe wczoraj nie odezwal sie do mnie mój ukochany, napisałam około 18 smsa nie odpisal dzwoniłam 2 razy, tez nie odebrał, dziś rano tez już dzwoniłam i pisałam i dalej nic. Tłumaczę sobie, że może zapomniał telefonu bo miał jechac z wójkiem gdzieś, a wiem ze to daleko jedzie się około 10 godzin... boje sie, że nie odbiera bo juz poprostu nie chce ze mną byc... tylko on nie należy chyba do tego typu mezczyzn by zabawić sie kimś. co robić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
scenariuszy może być wiele... od wyładowanej baterii, poprzez brak zasięgu, zablokowanie się telefonu ( z moim ostatnio tak się stało), do tego, że z jakiegoś powodu odechciało mu się kontaktu z Tobą ( i niekoniecznie pojechał z wujkiem) długo znacie się? ile jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona 5555555
wiesz jestesmy 5 miesięcy, ale to taka dojrzala szczera milość, tak tylko moja i jego... ja tak sie boje po tej gehennie która z mężem przeszłam, że kiedyś naprawde go moge stracic. właśnie napisl, że mam sie nie martwić, bo jest na ukrainie i ma jakiś klopot. Wiesz Mierzwo ja nie umiem już życ bez niego... wiem, ze nie bedzie mnie bił i wyzywał od kurwy jak mój mąż, ale jednak nie umiem do końca zaufać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjbvhjbtwrvrt
ty siostra jestes jednak narzedziem w glowe jebnieta gdyby rozladowala sie facetowi bateria, lub byl brak zasiegu to normalne, ze smsy by nie dochodzily a podczas telefonowania autorka uslyszlalaby, ze abonent jest niedostepny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapelek
TRZYMAM KCIUKI NAJMOCNIEJ JAK MOGĘ, GŁOWA DO GÓRY, ODEZWIE SIĘ, MOŻE FAKTYCZNIE NIE WZIĄŁ TELEFONU. NAPISZ WIECZOREM JAK SYTUACJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostraMierzwa
bh.... sam/-a jesteś jebnięty/-a... jakoś nie doczytałam, aby autorka pisała, że sms dotarł lub nie czy też w telefonie odzywała się poczta lub też był taki sygnał czy inny itd itp poza tym mój telefon ostatnio dzwonił, każdy słyszał normalny sygnał, ale ja nie mogłam odebrać żadnej rozmowy, ani też nie mogłam napisać żadnego smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona 5555555
no właśnie napisl, że jest za granicą, bo ma jakiś problem, czyli nie odbiera. Napisla, ze mam sie nie martwic. a co do czarnych scenariuszy to chyba do psychologa pójdę, bo już sama ze sobą nie mogę wytrzymac. A od płaczu boli mnie głowa i oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawiedziona 5555555 no właśnie napisl, że jest za granicą, bo ma jakiś problem, czyli nie odbiera. Napisla, ze mam sie nie martwic. no i po co te nerwy :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×