Czy są jeszcze normalne kobiety?

Piszę ten temat również tutaj, ponieważ moja ostatnia- zdecydowanie najbardziej bolesna historia miała miejsce właśnie z kobietą 30-letnią. Ja mam 23 lata... Czy wszystkie dziewczyny muszą być tak okrutne? Dlaczego nie ma takich które by bezinteresownie kochały. Do tej pory w swoim życiu byłem 2 razy zakochany. Za każdym razem oddawałem się bezinteresownie, robiąc wszystko dla swojej wybranki. Poświęcałem multum swojego czasu, spełniałem każdą zachciankę, opiekowałem się, zawsze byłem dostępny 24 godziny na dobę. Wszystko po to, aby zostać okłamanym i potraktowanym jak śmieć. Czasem marzy mi się poznać taką kobietę, która pokocha mnie, a nie to co dla niej robię. Której będę mógł w pełni zaufać. Której będę mógł opowiedzieć o każdym problemie, będzie mnie wspierać, a ja będę zawsze wspierał ją bo byłaby także przyjacielem. Dziewczyny, z którą będzie można z radością spędzać każdą wolną chwilę- spacer, kino, wypad w góry czy nad morze, pójście na basen- cokolwiek, byle razem spędzić czas. Dziewczyny, do której jak zadzwonię i będę chciał porozmawiać to nie powie mi, że nie ma czasu bo przykładowo suszy włosy... Nie wiem czy takie dziewczyny istnieją, jak tak, to takich jeszcze nie spotkałem. Ale miłoby było poznać kobietę, którą interesuję ja jako osoba, a nie moje dobra, czy czyny wobec tej osoby.... Przepraszam- musiałem się gdzieś wyżalić i to na tym forum dziewczyny.A jakby tak się przyjrzeć, to przyjaciół takich prawdziwych też tak naprawdę nie mam. Jest sporo znajomych, którzy są bardzo aktywni jak czegoś potrzebują. Jak ja się odezwę, to zawsze nie ma czasu. Fajnie by było spotkać takiego prawdziwego przyjaciela/przyjaciółkę... Pamiętajcie dziewczyny, że faceci też mają uczucia i nie bawcie się tymi uczuciami

nie susze wlosow :P gdzie byles 3 lata temu ???:P:P:D

Tutaj takowe bywają, poczytaj, zagadaj... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4892453&start=1530

Ja jestem tą "normalną" ale niestety już zajęta. Mój luby mówi, że chyba jestem z wymierajacego gatunku. A Ty szukaj i nie trać nadziei.

Pewnie , że są, tylko często niezauważane, bo nie robią przy sobie tyle hałasu.

tez jestem normalna, i stwierdzenie mam podobne tylko ze normalnych facetów juz nie ma na tym świecie!

ja byłam taka jak ty dla tych swoich dziewczyn ale w zamian tego nie dostałam

Szczerze Ci chłopie współczuję. "Nie poddawaj się rozpaczy. Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne." W.S

miłoby było poznać kobietę, którą interesuję ja jako osoba, a nie moje dobra, czy czyny wobec tej osoby.... Hmmm, akurat chyba czyny wobec osoby mają największe znaczenie. Znam wiele wolnych kobiet po 30 gotowych na wiele, tylko jakoś nikt nie chce brać. Faceci są zainteresowani sobą.

Również zostałam zraniona... i również kochałam 2 razy :( Życie niestety bywa niesprawiedliwe :( Bardzo niesprawiedliwe....

Pewnie,że są jeszcze normalne kobiety.Tylko trudno je zauważyć,ponieważ z reguły są "niepozorne" - giną w tłumie kolorowych i rozwrzeszczanych papug. Jesteśmy z mężem razem od 11lat - wciąż cieszymy się każdą wspólną chwilą i drobiazgami, które budują nasze życie.Możemy na siebie liczyć, przyjaźnimy się, ale tez każde z nas pielęgnuje swe pasje - to też czyni nas atrakcyjnymi. Czytając twój wpis pomyślałam sobie,że byłeś zwyczajnie w świecie wykorzystywany. Chciałeś dać wszystko co masz, poświęcałeś się całkowicie - i zostałeś potraktowany jak zabawka. Dobrze jest okazywać zainteresowanie i zaangażowanie drugiej osobie, ale nie możesz zapominać o sobie, swych pasjach, znajomych.Nie chciałabym mieć faceta gotowego zawsze rzucić wszystko, by być na me skinienie - kojarzy mi się to z niewolnikiem, a nie przyjacielem i partnerem.Takie poświęcenie jest cudowne i dowartościuje dziewczynę, ale nie sprawdzi się na dłuższą metę.

a normalni mezczyźni? Bo ja odnoszę wrażenie,że nie ma. Tylko chcą jedno- zaliczyć, o sobie zero informacji, ale kobieta ma na początku znajomości już powedzieć co robi, gdzie pracuje itd, ile zarabia no i co ona ma zrobić, by zarabiać więcej, bo on ma doskonałe rady.... Albo młodsi, szukający " nauczycielki" też do jednego Albo faceci po przejściach, którzy przez 20 lat swego życia popełniali błedy, ale teraz nie będą, bo ja, z taaaką śliczną buuuzią ich uratuję... Albo 60 letni kawalerowie, kórzy chcą poznać kobietę , kóra urodzi im dziecko a to dziecko będzie grało w tenisa i zostanie gwiazdą... Albo faceci, którzy lubią różne książki, robią rózne rzeczy, ale co do szczegółów to "nie pamiętają".... Ja nie zmyślam. Nie da rady poznać kogoś sensownego. Niestety.

:)

Nie Ma. Zapomnij i zejdz na ziemie. Czegos takiego jak malzenstwo - nie ma. Dla kobiety jest tylko slub. A potem wszystko co dobre sie konczy (40 lat doswiadczenia)

Faceci NIE MAJA UCZUC!!! to zasrani egoisi myslacy tylko o sobie !

tez zostalam zraniona i tez juz mi sie wydaje ze nie ma normalnych , porzadnych facetow... xxxx a ona sporo od ciebie starsza byla.. cwaniara jakas..

a normalni mezczyzni.. ;) zgadzam sie z Toba dzisiejsi faceci to jacys psychole" :D :D :D

dzisiejsi mezczyzni to jacys psychole - ostre slowa mile panie.... dlaczego? wydaje mi sie, ze prawila to galopujaca emancypacja kobiet i potezny internet odkrywajacy to wszystko co kiedys bylo niedostepne i potrzeba bylo ludziom polowe zycia na zdobycie takiej wiedzy. Dawniej ginekolog widzial i wiedzial mniej o kobiecie niz dzisiaj 12 letni chlopcy moga zobaczyc i przeczytac w swoich pokojach w internecie. Kobiety w kazdym wieku bez zadnych ograniczen eksponuja nie tylko swoje cialo i seksualnosc ale takze swoje wnetrze i nie ma juz nic do odkrycia. Taki malolat w dziececym pokoju wie prawie wszystko o kobietach i nie sa juz one dla niego taka wielka tajemnica. Na facebokach ich rowiesniczki odkrywaja cale swoje zycie, chlopcy wiedza co dziewczyny robia, gdzie i z kim ida na impreze, jakich maja przyjaciol i jak wyglada ich pokoj, dom, rodzina a takze wszyscy spokojnie moga obejrzec sobie mnostwo zdjec z wakacji i z zycia wszystkich interesujacych ich dziewczyn. Do czego doprowadza tak ogromna wiedza? Jak myslicie?

ku zagladzie :D :D

frustrat z ciebie czlowieku. zawsze jest cos do odkrycia. a co do tematu-pewnie ze sa. tez bymzapytala czy sa normalni faceci-tak to juz jest...

to moze zdefiniujesz jakie cechy posiada wedlug ciebie ten "normalny facet"

przeciwne jak ty

to nie ja bylam-od tej wypowiedzi-to jakis inny gosc-tak dla wyjasnienia a normalny facet? taki, przy ktorym mozna byc soba po prostu. niezaklamany, myslacy, nie poszukujacy tylko wyfiokowanej p***y

Sa sa , jak najbardziej .. czy normalni faceci tez jeszcze istnieja czy to juz wymarly gatunek?

Jeszcze wszyscy nie wymarliśmy,drogie Panie,co do waszych zawodów,miłosnych,i nieprzyjemnych epitetów,na temat mężczyzn,nie można mierzyć wszystkich jedną miarą,i co jest najważniejsze to Wy Drogie Panie nas wybieracie,nie odwrotnie.

a co to znaczy normalny facet? bo jesli ja nim jestem to odpowiadajac na pytanie to ukrywam sie przed ludzmi bo oni juz mi sie znudzili, te ich rozmowy, wywyzszanie sie, jacy sa z***bisci itp, nie chce mi sie z nimi rozmawiac bo wszedzie tylko jest osoadzanie innych bo nie robia podobnie do nas

Zależy gdzie szukasz, lepiej korzystać z miejsc, w których szansa znalezienia "normalnej dziewczyny" jest większa. http://david-durden.pl/czy-sa-jeszcze-normalne-dziewczyny-oczywiscie/

Nie bądź na każde skinienie laski, bądż wyzwaniem ... bez przeginania ... to proste Mnie odstraszał każdy facet będący potencjalnym pantoflem. Męskie cechy są pożądane.

ty autorze szukaj "nienormalnej" bo normalne to takie jakie opisujesz, powodzenia ziom, i nie bądź męską peezdą włażącą w doope każdej lasce, bo wtedy jesteś stracony, to ich taka gra

a normalni faceci ? gdzie sa czy tylko peezdoosie majacy wygorowane wymagania..