mam 25 lat i nie uprawialam seksu

no właśnie żadna i to jest problem on nawet nie wiem, że jest pierwszym facetem, który pieścił moje piersi przed nim nie miałam żadnych takich sytuacji poza pocałunkami poza tym to nie jest mój facet i to też hamulec wydarzen

ale jak to się dzieje? że nie dochodzi do stosunku....

18 lat to nic dziwnego ze jestes dziwica, ale 25 to troche juz tak.

wiem ze jestem dziwna wiem wiem

odpycham go

boisz się?

dlaczego odpychasz?

nie wiem chce żeby mnie kochał także duchem wtedy oddam wszystko

to dlaczego jesteście razem? czy on Ciebie nie kocha?

pisałam NIE jesteśmy razem...on wybrał życie singla nie chce się już wiązać po rozwodzie nigdy nic na poważnie a ja kocham go

rozumiem że nie jesteście razem, więc skąd temat odrzucania go? skoro nie jesteście razem? Przepraszam może pogmatwało się:)

odrzucam go w sytuacjach intymnych kiedy zaczyna dązyć do seksu jestem po prostu niezde3cydowana czy to zrobić gdyby nam się ułożyło kochałabym sie z nim bez probleu

no ale jeśli nie jesteście razem to jak dochodzi do sytuacji... intymnych?

zwyczajnie się lubimy spotykamy, rozmaiwamy, potem się przytulę i jakoś tak samo wychodzi, toczy się naturalnie chemia

:) no to jesteście razem czy nie? :)

formalnie nie każde ma prawo robić co chce a jak się spotykamy to jest ta bliskość i czułość jak nazwać ten układ?

no właśnie... jak...

ja myślę, że to przyjaźń wiem brzmi głupio a Ty jak to nazwiesz?

ale mi tutaj powiesc tworzycie

niech będzie przyjaźń ale przecież możecie sami dla siebie zrobić ten krok, z kim jeśli nie z przyjacielem

zwiona... dołącz się - śmiało:)

tylko,że ja chce żeby on został w moim życiu jako partner on się waha, boi związać jak boje się fizycznej bliskości on duchowej chociaż coraz bliższa jestem decyzji żeby kochać się z nim, nawet jeśli potem każde pójdzie w swoją strone

chyba za bardzo uzewnętrzniam sie tu;- nie ja jestem bohaterką tematu

Nie patrz na to w ten sposób, jesteś młoda, nikt nie powiedział, że ten będzie twoim mężem do końca życia, gdy byłaś mała, zanim na nogi stanęłaś wielokrotnie przewracałaś się i potłukłaś. Za którym razem stanęłaś? Zrozum co będzie jeśli pobierzecie się, on będzie chciał doświadczać seksu, a Ty nie?

nie jestem oziębła to wiem na pewno;-) poza tym nie chodzi o to by mi się oświadczaył chciałabym żeby dał sobie szanse, uwierzył że może jescze z kimś być nie chce tracić przyjaciela, a tak też mogłoby byc z drugiej strony pragnę by się "to" stało

to nie odrzucaj tego co piękne, tego co nieuniknione, jaką masz wiedzę co do pierwszego razu?:) chcesz pogadać prywatnie?

właśnie piszę pracę mgr korespondując z tobą wiedzę? chodzi Ci o antykoncepcję? spoko jestem wyedukowana mam 25 lat;-)

:) no to... naprzód, dzwoń do niego, jutro napisz... "jestem po":):)

u mnie tak szybko sie nic nie dzieje ale spokojnie przemyśle to, wiem że życie ucieka

panie robercie to teraz ja poprosze o rady