Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka sytuejszynn

obraziłybyscie się ?

Polecane posty

Gość taka sytuejszynn

poszłam ze znajomą do centrum hand. my ,moje (2,5)i jej dziecko w środku zrobili taki mini placyk dla maluszków mówię jej ze tylko zobacze do jednego sklepu ,ona ze okej bedzie z dziecmi po jakims czasie wyszłam i co widze? jej i dziecka nie ma moja jest sama tzn bawi sie z innymi dziecmi ,ake nikt jej nie pilnuje mnie szlak! poszłam do wc i zaraz tel od znajomej z mega przeprosinami bo sie okazało ze jej sie posikała w majtki i ona pobiegła do wc nic nie powiedziałam ,udawałam ze okej ale wk** sie na maksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym powiedziała! Bo zostawiła małe dziecko bez opieki na środku sklepu! Ok jej się posikała mogla wziac twoją tez do WC i poprosić kogoś z rodziców zeby Ci przekazał gdzie są. wyjątkowo nieodpowiedzialna kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jaki problem zabrac 2? jak ona by miała swoją 2 to też 1 by zostawiła na środku sklepu? a skoro delikatnie powiedziawszy nie stwierdziła ze nie poradzi sobie z 2 choć mogła Tobie dać sygnał na kom. skoro piszesz ze miałyście obie telefony.. ja tak przynajmniej robie jak jestesmy z dzieciakami poza domem, w razie "alarmu" daję sygnał i brat/kuzynka/kolezaka nawet nie musi odbierac i wie za ma przyjść bo /dzieci chca do wc (po co odciągać całą 3 czy nawet 4 od zabawy skoro 1 chce tylko do wc), bo ktoreś jest głodne, bo cholerka wie co jeszcze, ale NIGDY nie zostawiamy dzieci, qrcze ja jak mam "obce" dzieci to przyznam ze nawet bardziej je pilnuje jak swoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sytuejszynn
no tłumaczyła sie ostro wiec wei ze źle zrobiła tylko jakby nie daj boze mojej sie cos stało to po huj by mi były jej tłumaczenia wydawało mi sie ze jest bardziej odpowiedzialna nie powiedziałam nic bo zalezy mi na tej znajomosci ale jeszcze jedna taka akcja (tzn nigdy nawet na min.jej nie zostawie dziecka) to koniec ze znajoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie nie obrazila ale wscieklabym sie i powiedziala kolezance ze tak sie nie robi. i tez jak ktos zostawi mi dziecko pod moja opieka to pilnuje jak oka w glowie tak jak i swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno bym powiedziala jej co o tym mysle....zachowala sie nie odpowiedzialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no fakt- mogła
zabrac dwie do łazienki a do Ciebie zadzwonić przecież kurna są komórki :O a nawet jakby nie zadzwoniła, to przecież Ty byś zadzwoniła, jakbyś już wyszła ze sklepu a znajomej i dzieci nie było na miejscu... :O mogłas ją choć trochę ochrzanić... albo zwrócić uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w warszawie był niedawno
taki wypadek ...W jednym z centrów handlowych -rodzice zgubili z oczu swoje dziecko ok 4-5 lat .Podnieśli natychmiast alarm i poprosili o pomoc ochrone .Natychmiast zostały zamknięte wyjścia i rozpoczely sie poszukiwania ...nie uwierzycie co sie okazało ....:O :O :O znależli tą dziewczynkę w toalecie ale : z ogoloną głową,przebraną w chłopięce ciuchy :O :O kuu rwa mac co sie dzieje ... na twoim miejscu zyebałabym koleżanke i nie chciałabym mieć z nią nic do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtujtyjtu
Dużo zależy od tego co to za placyk. Czy jest zamykany, czy dorosły np kasujący za wstęp też pilnuje dzieci, jakie są przyrządy do zabawy (czy takie na rąd, kołyszące się, lub z których można spaść też). Poza tym skoro miałaś zerknąć co jest w jednym sklepie, to powinnaś zaraz być z powrotem więc mała długo sama nie była. Na placyku zamykanym zostawiłam raz samą córkę (1 rok i 9 miesięcy) na moment, a skoczyłam do sklepu obok. Oczywiście nie uważam że to normalne postąpić tak jak twoja znajoma, bo rozsądny i odpowiedzialny człowiek czyjegoś dziecka pilnuje jeszcze bardziej niż własnego, jednak rozumiem że gdy dziecko zleje się w majtki a drugie chce się bawić, to można zgłupieć i nie wiedzieć co robić, więc wybrać źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×