Ale wstyd zemdlałam przy pobieraniu krwi :/

trzeba byc niezłą lebiodą :/ no to tyle co miałam do napiania no chyba że ktoś też kiedyś zemdlał i mnie pocieszy.

Kolega, wielki chlop, lat 29 tez mdleje. To jest fobia.

ja zemdlałam przy oddawaniu moczu do kubeczka :O

ale ja się nawet nie bała strzykawki, tylko jakoś tak odpłynęłam. Ważne że cała przychodnai to widziała i znajomi którzy tam byli, no po prostu super. Zrobili aferę jakbym umierała, kurde co za wstyd :/

ahahaha proszek dobre :D

ja mdleje i bez pobierania krwi

zenujace,przestan uwazac sie za pepek swiata pizdo glupia!!!!!!!

ja kiedys prawie zemdlalam, robilo mi sie slabo wiec kobiecie o tym powiedzialam wiec zabrala mnie do innego pomeiszczenia i pobrala na leżąco. Obylo sie bez omdlen!

guyttta a co ma piernik do wiatraka ? Chyba ty się czujesz pępkiem świata skoro masz czelnośc mnie wyzywac i obrażać.

To przeciez zaden wstyd,.Na calym swiecie ludzie mdleja przy pobieraniu krwi i pielegniarki sa juz do tego przyzwyczajone. To jest taka fobia, nie pamietam nazwy.

na samoą myśl że ktoś mi wkuwa igłę i ciągnie krew z mojej pięknej żyły robi mi się słabo. Dlatego od 10 lat nie wzięli ode mnie ani kropli krwi :D

tępaki nie mdleje się od tego że masz fobię i się boisz tylko od tego że ubywa krwi i organizm słabnie !!!

truskawka, ale czego ty się właściwie wstydzisz?...

renbyk piepszysz jak poparzony! To jest fobia! Poczytaj sobie w internecie. To jest za mala ilosc krwi, by juz w momencie pobierania organizm, jak to mowisz "zaslabl". Na drugi raz sie doucz, zanim zaczniesz nazywac kogos tempakiem.

Cześć! Byłam dzisiaj na pobieraniu, strasznie tego nie lubię. Gdy wstałam zakręcilo mi się w głowie. Pielęgniarka kazała mi usiąść. Gdy wstałam i usiadłam by podać z teczki dane do faktury ( nie pamiętam nawet czy po nią sięgała m) . To trwało krótko wielki wir i jak bym snila że lecę w przepaść i czarno czerwone widziałam. Okazało się jak mnie ocucila, że uderzyłam głową w biurko tak mocno że nic nie czułam, niewiedzalam przez moment gdzie jestem, czy w domu czy jeszcze w przychodni. Wszystko opowiedziała mi pani pielęgniarka co się stało.

Nie widze zadnego powodu do wstydu, zdarzylo mi sie raz I nie byl to ani pierwszy, ani ostatnio raz kiedy oddawalam krew.