psycholog czy psychiatra

Doszłam do wniosku, że tak dłużej żyć nie mogę i muszę iść do lekarza, tylko czy najpierw do psychologa czy psychiatry? Ma ktoś z Was doświadczenie? Czytam różne fora, niektórzy radzą psychologa, inni psychiatrę.. Nie wiem, co mi jest.. chyba jakaś depresjo-nerwica, nie wytrzymuje sama ze sobą, nie chcę się tu rozwijać. Jak znaleźć odwagę, by iść do obcego człowieka i mu powiedzieć, że coś jest nie tak. Jak wygląda taka wizyta?

proszę, napiszcie coś, nie wiem, jakiego lekarza szukać :(

idz najpierw do psychologa, porozmawiaj z nim, on ci powie co dalej.

bazienka :(

bo to lekarz, a psycholog to chuj wie co , bo kończą psychologię takie pomioty, które nic na ten temat nie wiedzą.

UWAGA! Wynik to : 33 punktów. Jesteś w depresji. Twój stan wymaga spotkania się z psychiatrą. Konieczne jest rozpoczęcie farmakoterapii. Twój stan jest dla Ciebie istotnym zagrożeniem. :(

Najpierw psychiatra, później psycholog... Bo psycholog nie przypisze Ci żadnych leków w razie, gdyby były potrzebne...

On da Ci leki, które Ci pomogą, potem z pomocą psychologa możesz sprawić, że zaczniesz samą siebie lepiej postrzegać.

Ja mam w teście 15 punktów :P faktycznie, jest parę spraw, które nie męczą.

najpierw idz do psychiatry,da ci leki....i on zdecyduje czy masz isc do psychologa czy nie...moze psycholog nie bedzie potrzebny

z tego testu tez mi wyszlo ze jestem w depresji. Jakas drobna to u siebie podejrzewam, ale w funkcjonowaniu mi to jeszcze nie przeszkadza. Najlepsze jest to, ze moj maz jest psychiatra... hehehe

Mi w teście wyszło 43 pkt. źle ze mną ostatnio...

Lady Maverick fajnie miec męża psychiatrę