CIĄŻA POZAMACICZNA

Hej! Mam 23 lata, w ostatnim czasie zaszlam w ciaze, myslalam ze jest ok, mylilam sie... Okazalo sie ze jestem w ciazy pozamacicznej, zagniezdzila sie w jajowodzie. Niestety musialam miec usuniety ten jajowod:-( W glowie tworzy mi sie tysiac mysli... Mam mnostwo pytan, moze ktoras z was bedzie w stanie mi na nie odpowiedziec... Wizyte u gina mam za 2 tyg dopiero. Czy bede mogla miec jeszcze dzieci? Co bedzie sie dzialo z jajeczkami "wypuszczanymi" przez lewy jajnik przy ktorym nie ma jajowodu? Kiedy bede mogla uprawiac seks?

tak można zajść w ciążę z jednym jajowodem -jeśli tylko jajnik pracuje. Co do jajeczka z usuniętego jajowodu to nie wiem. w temacie seksu to chyba w szpitalu powinnaś pytać albo teraz u lekarza -musi sprawdzić czy wszystko się zagoiło.

Dzekuję za pocieszającą odpowiedź... O usuniętm jajowodzie dowiedzialam się niestety dopiero z wypisu ze szpitala. Tam niestety bylam taka oszołomiona ze z tego wszystkiego zapomnialam zapytac:-(

Ktos jeszcze podzieli sie ze mna swoimi doswiadczeniami? Byloby mi łatwiej...

w ogóle nie rozumiem jak w szpitalu nie poinformowali cię o tak poważnym zabiegu jak usunięcie jajowodu?? Myślałam że na takie działania potrzebna jest zgoda pacjenta albo jego rodziny. A nie że dowiadujesz się z wypisu.

Na oddzial trafilam pol godziny po wizycie u swojego gina. W ciagu 1,5 godziny zrobili mi badania i znalazlam sie na stole operacyjnym... Nie mialam sily o nic zapytac, co chwile slablam i krecilo mi sie w glowie. Po operacji moja mama rozmawiala z lekarzem, ktory powiedzial jej ze wszystko jest w porzadku, wyrzucil wszystko co niepotrzebne (skrzepy i duza ilosc krwi). Potem ten sam lekarz byl u mnie, spytal czy mama mi wszystko przekazala co jej powiedzial, ja ze tak. Spytalam raz jeszcze czy wszystko jest w porzadku, on ze tak... tyle dowiedzialam sie w szpitalu.

Podpisywalam zgode na operacje i cos o znieczuleniu, nie bylam jednak w stanie tego czytac:-(