dziwne to jakies

Wychowuję sama dziecko.po 4 latach dojrzalam do zwiazku.Poznałam faceta piszemy że sobą jakiś czas jutro mamy się spotkać pierwszy raz,a on spytał czy się pokochamy..nie jestem pierwsza lepszą i dziwne to jest.Bardzo mu zależy na spotkaniu u niego lub na spacerze w lasku tłumaczy to tym że nie lubi tłoku i. nie ma kasy żeby mnie gdzieś zaprosić a jak ja się zadeklarowalam że go zapraszam to pyta czemu mu nie ufam.seks bez tynki sobie wymyślił.to nie prowo.proszę o opinię ludzi na poziomie

liczy na seks :(

Czyli jestem mu potrzebna. tylko do łóżka ?

mozesz sie spotkac,ale jak bedzie sie do ciebie dobierac to olej takiego

koleś to jakis psychopata, olej

Ja na twoim miejscu odwołałabym spotkanie.

Jak chcesz sie spotkać, to w miejscu publicznym, gdzie są ludzie

Dzięki..postawie mu piwo i tyle..nie będę sie szlakach po domu o)cegieł faceta a tym bardziej po lesie..a może on mnie sprawdza ? Czy nie jestem łatwa ?

no wlasnie nie idz z nim do lasku

Żałosny jest.

Jakiś d****ek z Niego. Facet na poziomie, powaznie myślący nigdy by o coś takiego nie pytał, ... a jak spytał to wiadomo na co liczy ... myślę, że gdybys stanowczo odmówiła to by już nie chciał spotkania. A fakt, że zaprasza Cie do siebie a co dopiero do lasu dałby mi do myślenia... nie chcę straszyc, ale trochę to podejrzane. Jesteś kobietą i masz prawo czuć sie bezpiecznie a takie miejsca nie gwarantują, że będziesz czula ten komfort. Tłoku nie lubi? Może to jakiś socjopata? Przecież można iśc do jakiejść spokojnej kawiarni, wybrac miejsce w jakimś intymnym kąciku .... Na Twoim miejscu uważalabym na kolesia, a najlepiej zerwałabym kontakt i poszukała kogoś lepszego ...

Albo. odwolam spotkanie i juz - nie jestem desperatka,że będę robić tak jak zagra mi jakiś facet ;)

idzcie na plac zabaw

Odwołaj. Facet faktycznie jest dziwny.

Mam synka i on jest najważniejszy.Jego dobro i bezpieczeństwo :) Zatem spotkanie odwołuje

troche dziwnie Cię sprawdza ... raczej bada, czy ma szansę Cie bzyknąć czy tylko straci swój cenny czas na spotkaniu. Mowię Ci, to jakiś burak, po co wogóle sie zastanawiasz, ja bym odrazu po tekscie "czy sie por**** na spotkaniu" (i to jeszcze pierwszym) kopnęlą kolesia w tyłek. Aha, i on nie ma kasy by Cie zaprosić??? Naprawdę musi byc u Was w mieście droga kawa ... . Albo sknera, albo bidak ktorego nie daj Boże bedziesz musiała sponsorować.

Jakby mu to delikatnie oznajmić ?

powiedz wprost:) on był bezpośredni, to Ty tez bądź :D

mnie by juz zastanowilo to ze facet ci mowi ze nie ma kasy zeby cie gidzes zabrac ile to trzeba na kawe i caistko? i juz by to inaczejw ygladalo albo chce tylko seksu albo jakis przegraniec bez grosza przy dupie weic po co ci taki facet?

Dzięki dziewczyny.Otworzylyscie mi oczy.Jak mu powiedziałam żeby do mnie na osiedle przyjechał to wymyślił bajeczke że ma trochę roboty że nastepnym razem.

w mojej ocenie jemu tylko chodzi o to aby cie zbałamucić i się z tobą przespać. Dlatego tka nalega na spotkanie w miejscu ustronnym. Na twoim miejscu w ogole bym się z takim typem nie spotkała.

no wlasnie czyli juz masz dowod na to jakie byly jego intencje.

Mądra dziewczynka:) Oddzielaj ziarna od plew, nie ma co lecieć na pierwszego lepszego.