Mam bogatego chłopaka, a moja rodzina jest biedna...

Mój chłopak ma 18 lat, a ja 16... Ma duży dom, wileki telewizor plazmowy, wszystko co najlepsze ma w domu... Jak szliśmy do kina tata mu dał 200 zł i następnego dnia też dostał 200. Ja musze prosić mame żeby mi dała 5 zł, bo to dla niej dużo :(( A gdy dostane 20 to się cieszę. On nie wie, że nie mamy pieniędzy, że na wszystko nam brakuje, bo mu tego nie powiedziałam. A znam moich rodziców. I tata jest elegancki, bo dba o ubrania. Mama ładna i wgl ładnie się ubiera. Ja też nie ubieram się najgorzej, bo pieniądze na ubrania dostaje od babci. Za prąd i internet też babcia płaci. Mój tata raz ma prace, raz nie, teraz pracuje na budowie. I mamy jeden pokój :((( 27m.kw. ma tej pokój. No i nie mamy gazu i ciepłej wody :( Jak myje głowe albo się kąpe to musze wode podgrzewać na kuchence :( Nie wiem co robić, bo nie chcę go stracić... A on chcę do mnie przyjść i obejrzeć jakiś film bo ja ciagle do Niego przychodzę... No i nie wiem jak niby ten film obejrzeć w jednym pokoju jak wszyscy będą. Powiedziałam mu że raczej narazie go nie zaprosze bo mam pokój z bratem i on jest w domu :( Już nie wiem co robić, myśle żeby z nim zerwać bo to pewnie i tak nie wypali :(

Spokojnie, różnica materialna w związku jest trudna ale jeśli naprawdę się kochacie to pieniądze nie mają znaczenia. Powinnaś mu opowiedzieć o swojej sytuacji, bo on może myśleć, że się go wstydzisz albo nie chcesz go przedstawić swoim rodzicom.

współczuję, dobrze że i ja i mój ex byliśmy biedni jak myszy polne. Inaczej pewnie też bym tu siedziała i zakładała taki temat :(

Też mi problem. Byłby wiekszy gdyby bylo na odwrot, Ty bylabys kasiasta a on biedny a tak jest ok. W polskiej kulturze od zawsze jest zakodowane że to facet ma dbac o kobiete.....a kobieta o kuchnie:):P

I gdzie z tym wątkiem na życie erotyczne ?

rozumiem dokladnie co czujesz:) rozni nas wiek troche. moj partner pochodzi z bardzo zamoznej rodziny... wielkie domy, super samochody, biznesy, domy letnie z basenami itd a ja pochodze z prostej skromnej rodziny, mialam zawsze swoj pokoj ani wody czy gazu mi nie brakowalo ale zylismy na bardzo przecietnym poziomie. poznalam mojego juz nazeczonego za granica i zakochalismy sie w sobie po uszy, zamieszkalam z nim w jego kraju. nie mowilam za duzo o mojej rodzinie i jej poziomie zycia, ale nadszedl czas pierwszych odwiedzin. bardzo sie wstydzilam, ale na koniec zaskoczyla mnie rekacja mojego przyzwyczajonego do luksusu chlopaka, jego reakcja to bylo zero reakcji na starsze meble, stary samochod mojego taty, i skromne zycie mojej rodziny. czul sie super podczas pobuty w polsce, powiedzila ze czuje sie jakby to nie byl jego pierwszy raz w tym domu i w tej rodzinie. jestesmy bardzo szczesliwa para. i widze ze wybralam bardzo wartosciowego czlowieka ktoremu nie robi roznicy poziom zycia mojej rodziny, najwazniejsze ze zobaczyl ze jest to dobra rodzina w ktorej nie brakuje milosci i w ktorej zostal milo przyjety. ale nie wszyscy sa tacy, jak mialam 16 lat to sie spotyakalam z takiem jednym zamorznym co na pierwszej randce mnie zapytal ile mam markowych butow nike w swojej kolekcji i za ile kupuje perfumy bo on hugo bossa za 399zł :)))

Skoro masz dylematy typu nie chce go stacić, światrzy tylko o tym że jest nowobogackim dupkiem, który ma się za coś lepszego i traktuje cie gorzej to złap go na dziecko co ci zależy ty nic nie tracisz możesz tylko zyskać