krzyczałyscie w czasie porodu?

kiedy najglosniej? z bólu czy braku sil?

tylko sie darłam z bóllu napewno...

ja nie krzyczałam wcale

ja jestem bardzo nieodporna na bol a tu za miesiac rodze. boje sie ze bede panikowacd i sie drzec

przy drugiej fazie czyli juz samym parciu nie krzyczałam, nic nie mówiłam. zaciskałam zęby i parłam ;) natomiast jak czekałam na rozwarcie to naprzemian wyrywało mi się: o Jezu albo ja pierdole, o kurwa (nie wiem czemu akurat to) :D

Dziewczyny, naprawdę nie możecie się postarać o znieczulenie? Paręset złotych tak ciężko uzbierać? Ja nigdy nie zdecyduję się na poród bez znieczulenia. Jak trzeba będzie, to pójdę do psychiatry po skierowanie na znieczulenie albo zapłacę komu trzeba. Normalnie jestem w szoku, że tak się wszystkie godzą na wszystko... A potem krzyk.

bez sensu tracić energie na krzyk zamiast zbierać siły na parcie. Zresztą nie potrafię krzyczeć, nie zdarza mi się to nigdy

chce naturalnie urodzic bez zadnego znieczulenia a od dziecka mam okropne migreny wiec jak pomsyle ze po zzo moge miec ten potworny bol to wole nie

oczywiscie ze chcialam i mialam miec. niestety jak juz dotarlam do szpitala rozwarcie bylo za duze zeby go podac.

Nie. Najpierw nie było powodu, potem dostałam jakiś zastrzyk, po którym w ogóle nie mogłam mówić tzn chciałam trzyczeć ale absolutnie nie mogłam sie skupić żeby to robić, a potem byłam zajęta rodzeniem i już nie było powodu do krzyku, byłam za to szczęśliwa że już tak bardzo nie boli

nie krzyczałam. W czasie gdy rodziłam było też kilka innych porodów i jakoś żadna nie krzyczała.

do ANIOłek w kropki czy uwazasz ze naprawde mozna skupic się na parciu i nie krzyczec?

Nie , nie miałam takiej potrzeby. Skupiłam się na prawidłowych oddechu i to pomagało mi w znoszeniu bólu. Tak samo podczas parcia.

Jasne że tak ! Ja też nie krzyczałam podczas parcia. Nie wiem czy coś by mi to dało :P

a czy polozn aktóra jest przy porodzie mówi jak i kiedy oddychac>

Nie wiem :) być moze Ty skupiałaś sie bardziej

Jeszcze trochę i kto wie? Może zaczęłabym krzyczeć:) Na szczęście dostałam znieczulenie, ból zniknął i odzyskałam dobry humor:)

a mozecie mi powiedziec jak popuscilyscie grubsza sprawe to kto was wycieral i zbierał ta kupe z przescieradla? polozna czy maz?

po to jest wlewatywa zeby nie bylo takich niespodzianek. polozne to wycierają

tez jestem ciekawa?:P własnie jak to jest z ta grubsza sprawą

a gdzie robia lewatywe, pierwsze slysze ze przy porodzie, po co? do operacji owszem bo jest rana i nie mozna sie samemu wyproznic zeby szwy nie pekly ale do porodu? phiii

Przed porodem miałam robioną lewatywę. Podczas parcia co jakiś czas położna podcierała mi krocze ligniną i wymieniała wkład pod pupą. Takze nawet jeśli coś jeszcze poleciało to położna załatwiła sprawę ;) A jak oddychać prawidłowo to też położna mi pokazała :)

pod łóżkiem porodowym jest taka miska, gdzie wszystko wpada ;) Ja krzyczałam jak parłam- pomagało mi to. Miałam znieczulenie na rozwieranie więc nie miałam po co krzyczeć. A jak dochodziłam do tych wymarzonych 3cm to powtarzałam do męża "chyba umieram! To niemołziwe, żeby tak bolało" :P

Gdzie robią in kiedy lewatywę? Mi na izbie przyjęć. Tuz przed wjazdem na piętro z salą do porodu.

przewaznie robią lewatywe zresztą nawet jakby nie zrobili i tak bym poprosila

Ja nie krzyczalam ,jak mialam skurcze to oddychalam tak jak mi polozna mowila i na tym sie skupilam .U mnie w szpitalu nie robia lewatyw ja jak mialam skurcze na poczatku to poszlam do kibelka i pozniej juz nic mi sie nie chcialo:)Pewnie jak sie komus przydarzy w czasie partych to polozna wyciera dla nich to nie nowosc:)

i dobrze zrobilas ze oddychalas bo podobno wiele koiet w skurczu wstrzymuje oodech. a jak oddychalas?

A jeszcze zanim pojechałam do szpitala to w domu gdy odeszły mi wody to od razu zachciało mi się opróżnić ;) ;) I potem własnie drugi raz w szpitalu po lewatywie więc nie miałam stresa że się brzydko mówiąc posram ;)

ja raz na skurczu wstrzymalam to mi polozna powiedziala ze udusze dziecko i mam oddychac. Wg zalecen poloznej wdychac nosem szybko a wypuszczac ustami powoli.

a w jakiej fazie tak oddychalas? w czasie parcia? a wczesniej?