Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcusss26

moja eks czemu mi tak odwaliło? poradzcie

Polecane posty

Gość marcusss26

Spotykaliśmy się ok 6 mcy, normalnie oszalałem na jej punkcie, ładna, mądra, zaradna, no marzenie każdego faceta. Była po długim związku, mówiła że potrzebuje czasu, ale ja nie słuchałem, zaangażowałem się i to bardzo. Zostawiła mnie bo stwierdziła że nie potrafi ze mną być, bo ją za bardzo osaczam i nie umie się ze mną dogadać, bo ją krępuję ( tym że pytałem kiedy ma okres, jakich podpasek używa, jakie tabletki przeciwbólowe bierze nosz kurde chciałem wiedzieć, żeby gdyby potrzebowała to jej kupić). Minęło kilka mcy a ja ciągle o niej myśle, czasem stoje wieczorem pod jej domem i patrze w jej okno, miałem kilka dziewczyn ale żadna nie była taka jak ona. Wszystko mi się kojarzy z nią, skręca mnie z zazdrosci bo widziałem ze spotyka się ze swoim eks. co mam robić bo juz nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tego nie da się poskładać
jesteś jakiś dziwny? dziewczyna się przestraszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcusss26
naczytałem sie tu, że powinienem się interesować jej sprawami itd. sprawdzałem kolor jej moczu z rana, kolor języka po posiłku, dbałem o nią, starałem się, pytałem czy papier toaletowy nie ociera za bardzo i czy ma gazy po fasolce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcusss26
kto mi poradzi??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga20
niektore dziewczyny po prostu nie lubia jak sie im za bardzo slodzi. rozumiem ze chciales dobrze jak wypytywales sie jej o kobiece sprawy, ale widocznie ona nie chciala az takiej zazylosci. skoro stoisz pod jej domem mimo ze juz sie nie spotykacie to czy to nie jest wg Ciebie osaczanie? oczywiscie ze jest. ona potrzebowala po prostu wiecej luzu w waszym zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna mi
Byłeś dla niej tzw. "odskocznią" i "lekiem na porzucenie"... Skoro wróciła do swojego byłego, to pewnie już przy nim zostanie. Może kiedyś ona zrozumie, że on tego nie jest wart, a Ty zrozumiesz, że ona nie jest warta Twojego zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcusss26
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcusss26
ale ona mówiła ze mnie kocha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam kiedyś takiego chłopaka jak Ty też się dusiłam i go zostawiłam trochę żałuję, nie żebym nie kochała mojego męża.. z innych powodów ułóż chłopcze sobie życie z kobietą, która lubi być osaczana, przestań o niej myśleć albo.. czekaj aż spotka innego, który osaczać jej nie będzie i zatęskni za Twoim osaczaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcusss26
ale czy to ze spytałem o okres to osaczanie? a was wasi faceci nie pytali? nie kupują wam podpasek jak potrzebujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgaga20
osaczanie rozumiem przez to ze traktowales jak jak ksiezniczke. chciales ja wyreczac we wrzystkim nawet w kupowaniu podpasek? dla wiekszosci dziewczyn to przesada. owszem facet ma starac sie i dbac o dziewczyne ale dalej ma byc facetem. w sensie umiec podjac decyzje nawet czasami za nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×