Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość doda doa

zaproszenie z osoba towarzyszącą

Polecane posty

Gość doda doa

Po cholerę zapraszacie z osobą towarzysząca na własny slub i wesele.Na weselu powinna być rodzina i przyjaciele a nie jakies obce osoby które gość weselny przyprowadzi bo musi mieć partnera do zabawy.Moje wesele za 5 miesięcy i daję wszystkim zaproszenia imienne,jak ktoś ma chłopaka czy dziewczynę to dostaje podwójne a osobie samotnej daję pojedyncze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
Jak to się nazywa...skąpstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki problem mama
a wiesz że ja też mam taki problem, robimy małe wesele tak na 70os, juz jedna córka siostry powiedziała ze ona nie przyjdzie bez swojego chłopaka, a gówniara ma 15lat, no tak a ja musze płacic za każdą osobę, mi też nie podoba sie te proszenie z os.tow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę co czytam
Ja pierdzielę, ale z was skąpe pindy :o Jakby was ktoś zaprosił bez osoby towarzyszącej to byście takiego focha strzeliły, że do śmierci byście to młodym zapamiętały. Żałosne polaczkostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki problem mama
jakie kur...skapstwo??rodzina os strony męża jest duża, jedna siostra ma 6dzieci, w tym 2nastolatków, brat 4dzieci w tym 2lastolatków, to już mi sie robi 4obce osoby, po mojej stronie też są, po stronie chrzesnych, przez te os.tow. z tego robi mi się 10osób całkiem obcych, i zazwyczaj ci chłopacy to są po znajomosciach 2-3miesiecy, albo wogóle specjalnie zwoływane na wesele, to jest wg chore, bo ja chcę sie bawić w gronie osób które lubie, kocham, i wiem ze mi dobrze życzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my dawaliśmy z os towarzyszącymi..jej kazdy robi jak uwaza nie mozesz tego uszanowaC?..no 15 latka nie dawalismy z os tow bo bez przesady ale od 17 lat juz tak.. .. ty nie chcesz zapraszac z os tow ok..ale nie musisz od razu z zalami zakladac tematu o tym co robi ktos inny. Jesli ktos nie mial z kim przyjsc i tak przychodzil sam nikt nikogo na sile nie bral..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki problem mama
sama jesteś pinda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja rozumiem osoby pełnoletnie, w stałych zwiazkach, a nie taka gówniara, co jeszcze nie dawno w pieluchy robiła, a sobie życzy zaproszenie osobno z os.tow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
A gdyby Ciebie zaprosili bez osoby towarzyszącej poszłabyś? Bo np. dalsza rodzina nie zna Twojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę co czytam
No 15 lat to może faktycznie, ale ja jak miałam 17 - 18 lat i nie miałam żadnego chłopaka to dostawałam zawsze z osobą towarzyszącą. Co prawda i tak szłam sama, a tak naprawdę wisiało mi to, bo z reguły wtedy wcale nie chciałam chodzić na te wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki problem mama
jestem dorosła, mam 23lata, do 18r.ż. zawsze miałam zaproszenie z rodzicami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś Ty miała iść na wesele na którym nikogo praktycznie nie znasz to chyba też byś wolała iść z os. towarzyszącą żeby się z nią bawić a nie sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doda doa
mi chodzi o to ze ,zaproszenia wypada dac z osoba towarzyszącą,rozumiem że jak ktoś ma chłopaka czy dziewczynę to ida razem i to jest powazny związek,ale jak ktoś ma 17 lat i nie ma chłopaka to szuka na internecie albo wśród znajomych bo nie wypada iść samemu,i takie obce osoby kręca się po weselu i jeszcze nie wiedza jak mają się zachować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
Ale chyba nie zrozumiałaś, autorka nie pisze o osobach do 18stki, tylko ogólnie o osobach towarzyszących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
A co Ci zależy? Chodzi o to, żeby goście się dobrze bawili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doda doa
a osoba która ma 30 lat jest zmuszona do szukania kogoś kto będzie z nią na weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doda doa
chcę zeby goscie dobrze się bawili ale bez wciągania całkiem obcych osób na moje wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, ale to jest troche nie uprzejme nie zapraszać np chłopaka swojej koleżanki bo go nie znasz. Nie pomyślałaś że ludzie mogą się na Ciebie obrazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
Jeju jaką sknerą jesteś. A ile razy Ty byłaś na weselu na którym nikt nie znał Twojego faceta? Mam pomysł, dopisz na zaproszeniach, żeby goście nie przychodzili z obcymi (żeby nie było wątpliwości). Tak jakbyś na weselu zauważyła te 5 osób więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co w sytuacji, gdy np. kuzynka ukrywa przed rodziną swojego chłopaka?? Wiesz co, jak ktoś będzie chciał z kimś iść to będzie szedł, a jak nie to przyjdzie sam. Zadam Tobie pytanie- czy chciałabyś bawić się na weselu sama, w sytuacji gdy każdy ma partnera do tańca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doda doa
Byłam na wielu weselach i zawsze dobrze się bawiłam,jak nie miałam chłopaka to nie brałam kolegi żeby mieć z kim tańczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zawsze miałaś na zaproszeniu że możesz przyjść z os. towarzyszącą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleMe
Brawo izka89 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, bardzo mi przykro jest tak o kimś myśleć, pisać, ale jesteś egoistką. Nie pozwól, aby inni tak o Tobie myśleli. Oki, ja rozumiem ż nie dasz 15-16latkowi zaproszenia z osobą towarzyszącą, ale komuś starszemu to już wypada- to będzie świadczyć o Tobie. Ja bym się obraziła jakbym nie dostała zaproszenia bez osoby tow. - nigdy nie miałam takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a osoba która ma 30 lat jest zmuszona do szukania kogoś kto będzie z nią na weselu Pierwszy raz słyszę coś takiego, że musisz przyjść z kimś. Jak ktoś będzie chciał to kogoś zaprosi i pójdzie z tą osobą na wesele. Nie myśl tak płytko.... Mój mąż miał brata kawalera i wszyscy wiedzieliśmy, że nikogo nie ma (40 lat) ALE mimo wsyztsko daliśmy zaproszenie z osobą tow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moim zdaniem autorka topiku ma rację. jak by się zastanowić, to utarło się w tym durnym kraju, że prosi się z os. tow. ok, jak wiejskie wesele i wiadomo na sztuki się leci żeby sąsiadom gula ruszyć. ale jak robi się na kilkadziesiąt osób to faktycznie po co prosić kolesia 15latki, którego pewnie nigdy więcej się nie zobaczy na oczy. nie chce gówniara przyjść bez "chłopaka"ok, jej strata, niech gnije w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale my mówimy ogólnie a nie o 15- latce. Wiadomo ze taka osobe zaprasza sie sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak widać po przypadkach co niektórych to jednak nie. mimo wszystko podtrzymuję stanowisko autorki. moje wesele, ja płacę, więc jakby trochę stawiam warunki. wiadomo, że nie zostawia się jednej os. na całe wesele, albo kilku osób tej samej płci. no bo w końcu na wesele się idzie pobawić, a nie tylko najeść i siedzieć bez sensu. planując taką imprezę robi się listę gości. można sobie zaznaczyć kogo chcemy pojedynczo, policzyć i przy zaproszeniu powiedzieć, że ze wzgl. na koszty bawimy się w najbliższym gronie, ale będzie więcej osób pojedynczo i mniej więcej w tym samym wieku, więc po kłopocie. porozsadzać obok siebie, wymieszać płciami i rodzinami i po kłopocie. jeden stół to każdy się z sąsiadem/ sąsiadką zapozna, a nóż widelec coś z tego będzie więcej :D ludzie, więcej elastyczności i nie oglądajcie się na to co inni powiedzą! jak ktoś się obrazi albo zacznie wymyślać trudno, przecież nikt nie chce na swoim weselu kogoś nieżyczliwego, a zaproszenie nie jest wiążące. nic na siłę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×