Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hexagonn

Aseksualna dziewczyna?

Polecane posty

Gość Hexagonn

Moja dziewczyna (do nie dawna dziewica) ma straszne problemy z seksem. Na początku myślałem, że to może przez fakt, że to jej początki ale coraz bardziej mam wrażenie, że to może być jakiś problem. Podczas stosunku strasznie się spina, zaciska nogi i pochwę. Nie chce próbować innych pozycji niż klasyczna i tylko by leżała na plecach i koniecznie w nocy pod przykryciem. Już po paru minutach seksu (nie liczę gry wstępnej) jest zmęczona i się mnie pyta czy kończymy... Mam wrażenie, że wcale nie ma ochoty na seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirat_flapjack
Z tego co piszesz wynika że nie ma ochoty na seks. ile razy się kochaliście z tego co się orientuję dziewice po pierwszym swoim razie nie mają ochoty to u nich przychodzi z czasem. podniecaj. Nie znam się może podniecaj ją całuj namiętnie dotykaj jej ciało i na tym pozostań pobudzaj ją świntusz z nią nie wiem czy mam rację ale może tą ją pobudzi i sama będzie chciała. Nie znam się na kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirat_flapjack
nei_nei czemu ma nie odpowiedniego?? mogła byś sprecyzować proszę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zaloze sie o duzo, ze to on na ten seks nalegal i zamiast dziewczyne rozbudzic seksualnie, to niejako na niej ten seks wymogl, a teraz bidzi, ze ma w lozku kukle a nie dzika kotke ;P A na dodatek woli rozmawiac o tym problemie tutaj, niz z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hexagonn
Nie chcę z nią o tym rozmawiać bo ona strasznie wszystko przeżywa i na pewno by się popłakała jakbym jej to powiedział. Sama ostatnio płakała bo "chciała by mnie zadowolić" a nie umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOROta w sloncu
czasem to kwestia zasciankowego wychowania :o skoro tylko po Bozemu, pod przykryciem, to do tego moze byc jeszcze bardzo wstydliwa, Twoja w tym glowa by ja rozbudzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakakkakakas
po pierwsze to pewnie się wstydzi, więc nie naciskaj na swiatło, odsłanianie, kołdry itp. sama do tego dojdzie, a im mniej będziesz naciskać tym szybciej. po drugie, nie naciskaj i nie dąż do seksu, tzn więcej przytulaj, mów jak ci się podoba, jaka jest zdolna fajna itp. ale nie dąż do seksu o ile sama nie da wyraźnego sygnału. wtedy będzie czuła, że ma nad tym kontrolę i chętniej będzie się kochać po trzecie, może ją zwyczajnie boli? to się często zdarza, ona jeszcze się nie rozluźni, nie jest gotowa, ale ty juz tak i żeby "cię zadowolić" zaczyna wcześniej niż jej ciało jest gotowe, jesli tak jest regularnie to będzie tylko gorzej. i tutaj znowu. zaczekaj aż sama będzie chciała, a może nawet przeciągnij to dłużej. po czwarte, porozmawiaj z nia, ale nie pytaj co jest nie tak. Zapytaj co lubi najbardziej. I od tego zaczynaj, po co miałaby się skupiac na tym, czego nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Twojego opisu wynika, że po pierwsze jest to chyba wstydliwa, nieśmiała dziewczyna (oczywiście mogę się mylić heh). Po ciemku, tylko po Bożemu - kwestia wychowania , taki charakter, początki Waszego pożycia seksualnego, może krótki staż związku? Odp może być wiele...Skoro łatwo wybucha płaczem, jest pewnie wrażliwa, co mogłoby iść w parze z nieśmiałością, ale żadna ze mnie pani psycholog. Po przerwaniu błony dziewiczej jeszcze przez jakiś czas dziewczyna może odczuwać ból podczas stosunków, a zwłaszcza przy pierwszym wejściu członka do pochwy, może dlatego na razie nie czerpie pełnej przyjemności. Nie każdą osobę można przeobrazić z kłody w gorącą tygrysicę, dotyczy to tak samo mężczyzn z mniejszymi potrzebami seksualnymi. Taki temperament i już, nie da się go zmienić o 360 stopni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość As 30
Po ile Wy macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hexagonn
A co da rozmowa? Albo jeszcze pogorszy bo będzie odczuwać presję z mojej strony albo będzie robić to tylko ze względu na mnie. Tak czy inaczej rozmowa pogorszy sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w każdym dojrzałym związku szczera rozmowa to podstawa. Jeśli partnerzy nie potrafią bądź boją się ze sobą porozmawiać o tym i o tym...heh. Przecież nie musisz od razu wypalić " chce mi się seksu więc Ci nakazuję to i owo..".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak pogadaj z nią w sumie to twoja wina - coś robisz źle powiedz jej to, że obwiniasz się za wasze niepowodzenia w łóżku może warto trochę zwolnić? spytaj się co lubi, co sprawia jej przyjemność i skupcie się na tym - nawet jeśli miałby to być tylko masaż stóp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak.... poczekaj, daj czas.... Byłam z facetem w związku kilka lat (3,5) i do niczego nie doszło...byłam nadal dziewicą.. potem poznałam mojego obecnego faceta... wiesz zachowanie takie spowodowane może być wcześniejszymi przezyciami. w mojej sytuacji była to presja jaka kiedyś na mnie została wywierana " że potrzebuje dowodu miłości", " że chciałby to zemną zrobić" itd...pierd....o chopinie! takie gadanie byle zaliczyć...!! i własnie przez tą presję miałam potem trudności...mało tego! Kiedyś pod presją pomyślałam skoro nie seks normalny..to może spróbuje w inny sposób go zadowolić..i wiesz co usłyszałam...że inne robiły to lepiej!! nie liczyło się dla niego że ja niemiałam doświadczenia! małlo tego On wymienił te osoby które ja znałam! nic wiec dziwnego że potem dłuższy czas niemiałam ochoty na seks i utratę dziewictwa! jednak po pewnym czasie poznałam obecnego faceta...z którym to zrobiłam i jestembardzo zadowolona.. pocatykowo tez jednak wydwało mi sie ze jestem do niczego, że niczego nie potrafię.., bałam sie kazdego swojego gestu!... jednak on przekonał mnie ze jestem wyjatkowa! wspaniała, śliczna! i tak jak na pocztku nie wyobrażałam sobie tego żeby nie być cała osłonięta kołdrą i wszystkie światła i tv musiały być wyłączone. tak teraz po pewnym czasie wogóle mi to nieprzeszkadza...nie zwracam juz uwagi na pore dnia...wystarczy żeby on był:) ot tyle. musisz poprostu dac jej poczucie bezpieczenstwa i prawic komplementy, tłumaczyc że niema sie czego wstydzic...ze to normalne, ze jest ładna, wspaniała....itd.... takze do dzieła...musicie zbudować to razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna może być zakompleksiona. Może uważa, że nie jest seksowna, atrakcyjna itp? A to za małe piersi, a to za za duże wary mniejsze..nawet jeśli kompleksy nie mają potwierdzenia w rzeczywistości, mogą być po prostu paraliżujące, a co za tym idzie -może pomyśleć że jakiś jej gest wyda Ci się śmieszny, mało seksowny, że będzie wyglądać dziwacznie jeśli wyjdzie z jakąś inicjatywą..jeśli w dodatku jesteście ze soba krótko, może to jakieś wciąż obecne skrępowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×