czy wyszłam z tej sytuacji z twarzą? ocencie

Mój dobry przyjaciel zawiódł mnie w bardzo trudnej dla mnie zyciowej sytuacji. Niedawno odezwał się do mnie, kajał się. powiedziałam chłodno i rzeczowo, że się na nim zawiodłam, zachował się nieelegancko i sprawił mi przykrość. On się bardzo kajał, proponował spotkanie, na którym chciałby wszystko wyjaśnić. Ja do spotkania odniosłam się dość niechętnie, powiedziałam że na razie nie. Powiedział mi, że rozumie i wobec tego czeka na mój telefon i zawsze chętnie się ze mną zobaczy, kiedy minie mi uraza. W zasadzie uraza minęła mi juz po rozmowie. Dziś zadzwoniłam i powiedziałam, że się nie gniewam- był ucieszonypowiedział że się cieszy, spytał czy się widzimy wobec tego, odpowiedziałam że tak. Na to on, że nie za bardzo może gadac bo jest w pracy, ale odezwie się. Powiedzicie mi czy zachowałam twarz?

super zalatwilas sprawe :) potrafisz wybaczac i zachowalas sie jak dojrzala osoba.

tak :)

Cieszę się, że tak uważasz bo bałam się, że zostanie to uznane jako niezrównoważenie;)

Jak dla mnie bardzo dobrze, nie wszyscy potrafia sie tak zachowac.

zrobiłas z siebie idjotkę.A jezeligosciu zawiódł by Cie w sytuacji gdzie w gre wchodziło by naprawde wiele,tez bys od takmu wybaczyła.? Nikt z nas nie jest idealny,popelniamy błedy ale skoro'przyjaciel" wycina nam taki nr to juz jakas lipa. Ja nigdy bym sie nie odezwała do buca która mnie wystawił bo nie potrzebuje fałszywych ludzi kołomnie! A ty jeszcze zadzwoniłas do niego jak jakas małolatka która ma kisiel w majtach. I teraz chłop wie ze moze zrobic ztoba co che bo za kazdym razem tak własnie bedzie. Tak własnie jestes dla mnie nie zrównowazonapsychicznie i emocjonalnie!!!!!!!:D

Zimnenoghi to Ty chyba jesteś niezrównoważona psychicznie sadzac po tym co piszesz! Dziewczyna własnie pokazała klasę- najpierw prosto z mostu mu powiedziała co jej sie nie podobało, spotkac się nie chciała a pozniej wybaczyła. Rzadko się spotyka taka klase.

?

My ? po 28.