Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Też samotna

Seks po 1 dniu znajomości, jest jakaś szans by z tego coś było?

Polecane posty

Gość Też samotna

Jak w temacie. Rok temu rozpadł się mój 7 letni związek z facetem, który był moim pierwszym i jedynym kochankiem. Wpadłam w jakiś dołek, nie wychodziłam z mieszkania. Koleżanka zrobiła imprezę, miałyśmy być same okazało się, że na niej będzie jeszcze jej facet z kolegą. Świetnie się dogadywaliśmy, wypiliśmy morze wódki. Przytulał mnie, potem jakoś zostaliśmy sami. Kochaliśmy się całą noc. Powtarzałam mu, że to 1 i ostatni nasz raz. Rano szybko wróciłam do swojego mieszkania. Potem poznałam go bliżej, okazał się najbardziej interesującym facetem jakiego znam. Czasem się widujemy, świetnie nam się spędza czas razem. To facet po przejściach, chciałabym z nim zacząć coś poważniejszego, zależy mi na nim, ale widzę, że próbuje trzymać dystans. Pewnie myśli o mnie że jestem 1 lepszą... Pytanie tak jak w temacie. Jak traktujecie dziewczyny które tak szybko z Wami poszły do łóżka? Czy czasem coś z tego jest czy macie je za kurewki których nie traktujecie w kategoriach ewentualnej dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje pierwsze spotkanie z moją panią zakończyło się 3 dniowym dymaniem. Jesteśmy razem 1,5 roku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja traktuje jak kurewki, to jest po prostu brak szacunku dla samego siebie. Ale żyjemy w wolnym kraju, można robić co się chce. Dla mnie sex, to coś ważnego i intymnego między dwojga kochającymi się ludźmi, a nie sport czy zabawa. ale każdy do tego podchodzi inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
Myśmy o tym w sumie rozmawiali i doszliśmy wtedy do wniosku, tzn, on powiedział że po prostu nasza samotność i alkohol zrobiły swoje do tego chemia ogromna. On nie uprawiał sexu 2 lata, ja ponad rok. Więc i ja i on wykorzystaliśmy sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedynynienormalny, co za pierdolenie... Tobie wolno dymać na pierwszej randce a kobiecie nie? Czysta hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
U nas to nawet nie była randka. Ja szłam z nim do łóżka z myślą, że to 1 i ostatni raz. Ale że to przyjaciel faceta mojej najlepszej przyjaciółki a oni nas chcą zeswatać (nie wiedzą o seksie) to spotkałam go na swojej drodze już tydzień po i naprawdę świetnie nam się razem rozmawia. Choć ostatnio znowu wylądowaliśmy w łóżku, rano ustaliliśmy że musimy skończyć z seksem po alkoholu i przejść na stopę czysto koleżeńską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
Dodam, ze mi na nim zależy, cholernie zależy. Nie na seksie choć nie było mi nigdy tak dobrze jak z nim. Ale uwielbiam z nim rozmawiać, śmiać się, oglądać telewizję, przytulać. Chciałabym by z tego było coś więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bądź na tyle odważna by mu to powiedzieć. Albo choć powiedz, że czujesz się dobrze w jego towarzystwie... cokolwiek co da mu do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurrwa jakie to ma znaczenie czy dasz doopy na pierwszej, czy drugiej randce. :O Nie obraź się ale masz zadatki dla prawdziwego kurrwiszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem facetem co prawda, ale w zasadzie większość facetów wiesz co myśli o takich kobietach... choć zdarzają się wyjątki, przecież to chyba nie reguła. Ja się kochałam z moim w drugi dzień bycia razem :P Jesteśmy ze sobą 3 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
Może siądę i z nim porozmawiam, że mi zależy na nim, że dobrze się z nim czuję, ale zaczęliśmy od złej strony i może spróbujemy zacząć tak jak się powinno. W czwartek będę się z nim widzieć. Tzn, jeszcze nie wiem czy będę, wracam z zagranicy i chcę do niego wpaść na chwilę z prezentem (właściwie dwoma). Nie wystraszy się? Nic cennego, jeden prezent zabawny, drugi obiecany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
Zadatki na kurwiszona? Mam 25 lat, on jest drugim facetem z którym spałam. Sam się śmieje twierdząc, ze kaca moralnego miałam wcześniej niż kaca alkoholowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez poszlismy
do lozka na pierwszej randce:)to bylo prawie piec lat temu...od czterech lat jestesmy po slubie,a sex coraz ciekawszy.Spotykaj sie z nim dalej,powiedz mu ze lubisz z nim przebywac ale nie idzcie do lozka po alkoholu,powodzenia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
A najgorsze jest to, że od tamtej nocy, praktycznie codziennie się masturbuję myśląc o tym co wtedy robiliśmy. Nawet w ciągu dnia jestem cała wilgotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, tu zawsze znajdzie się ktoś skory do posądzenia o kurwiszona, także omijaj to. :) Wpadnij do niego normalnie, ale nie bądź natrętna, może coś z tego wyjdzie, trzymam za Ciebie kciuki, fajnie by było jakby coś z tego wyszło, skoro Ci tak zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
Właśnie pod wpływem tego co tutaj piszę, przed chwilą zrobiłam to kolejny raz. To już 6 raz dzisiaj ! Chyba jestem od niego uzależniona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też samotna
"Nie jestem facetem co prawda, ale w zasadzie większość facetów wiesz co myśli o takich kobietach... choć zdarzają się wyjątki, przecież to chyba nie reguła." Mamy z nim wielu wspólnych znajomych, pracujemy w jednej dużej firmie gdzie chodzi o mnie opinia wręcz dziewicy orleańskiej. Po ostatnim wyjeździe firmowym gdzie po 1 odwiedzinach facetów zamknęłam się z koleżanką na klucz a potem jednego który się do mnie dobierał ugryzłam w ramię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhuhhuvvv
masz szansę na związek Ja nie oparłam sie swojemu już pierwszego dnia. Jesteśmy razem 10 lat. Taka chemia nas połączyła którą nie ma siły:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczerniłam się bo pojawiają się podszywy. Odwiedzę go, ale na chwilę wpadnę z 4pakiem piwka zagranicznego i śmiesznymi bokserkami (jak je zobaczyłam musiałam mu kupić). Mają napis: "Pijany żyje 2 razy krócej ale może 2 razy dłużej" Myślę że to go nie wystraszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie pomysł bardzo fajny. W dodatku pokazujesz mu tym gestem, że Ci zależy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu info dla chooja spod czwórki, co sobie zytzki przyprawia. Jak już mam uwierzyć w twój bełkot, to nie myl końcówek. :O 22:43

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie zaczniesz to jak chcesz to rozwiązać? To jest coś, co da mu do myślenia i spowoduje, że może i on się odważy na jakiś krok? Odrzucenia każdy się boi, ale inaczej tego nie da się rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyluzuj troszkę , to nie koniec świata przespać się z facetem na pierwszej randce ja też tak miałam i jesteśmy cały czas razem :) jeśli masz do czynienia z normalnym a nie z jakimś szczeniakiem to nie masz się czym martwić ;-) Androgen spać i to zaraz :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś Ty wiedział jak ja kombinuję... ehhh :) W czwartek do niego wpadnę a w sobotę i niedzielę jest jakaś impreza z naszej firmy. Jego przyjaciel jutro w pracy ma zamiar go namówić by na nią pojechał (oczywiście namawia go bo jego dziewczyna a moja przyjaciółka go o to prosiła). Jak się uda to spędzę w jego towarzystwie czas i a on się nawet nie zorientuje, że to mój pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na pewno nie jest szczeniak, jak już pisałam miał 2 letnią przerwę w seksie. Nie jest to typ macho. Raczej taki inteligent siedzący w książkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rowerka, co za władczy ton. Próbujesz mnie zdominować? Samotna, nie doceniasz sytuacji. Może on właśnie zabiega o to samo? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz, że może i tak? We wtorek wylatywałam za granicę. Ten nasz kolega umówił się z nim na piwie. A potem zaproponował mu by poszli do niego do mieszkania (wszystko uknute bo Łukasz się nie odzywał 2 tyg), w którym ja jestem stałym bywalcem bo to 200 m ode mnie :) Jak rozmawiałam z Łukaszem potem to on powiedział, ze był na 90 % pewien że ja tam będę. - skończyło się wspólną nocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×