Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bomnieniema

Zanim zdradzisz - wiedz to

Polecane posty

Gość matacz vel karolek
zapędzisz ją w lata i zostanie starą panną, zgorzkniałą i rozczarowaną światem. takie są fakty, a twoje chory wymysły dotyczące zdrad kwalifikują się do dobrego psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crack
Mataczu, stoisz po drugiej strony barykady. Gdybyś naprawdę rozumiał, o czym piszą tutaj inni, nie zdradziłbyś. Jeśli masz kochankę - Twoja wrażliwość, sumienie, uczuciowość i uczciwość są na zupełnie innym poziomie niż osób wypowiadających się. Są różne przyczyny zdrady, ale nie ma jej usprawiedliwienia ani uzasadnienia. Winę za złą sytuację w związku ponoszą partnerzy, ale winna zdradzie jest tylko ta osoba, która zdradziła. Nie chodzi tutaj o sytuację w małżeństwie, a o postawę człowieka. To, jakim jesteś człowiekiem determinuje Twoje zachowanie. Możesz znaleźć sobie kogoś na boku, możesz ponawiać setki prób ratowania małżeństwa, możesz nic nie robić i trwać w sypiącym się związku, możesz odejść itd. Jak czytam Twoje wypowiedzi, mam wrażenie, że na siłę szukasz tutaj usprawiedliwienia swojej chorej sytuacji, narzucając winę osobom zdradzanym. Sytuacja w związku jest zła, każdy ma w tym swój udział, jednak jedna osoba potrafi zachować się na tyle fair, by nie zdradzić. Nie chcesz przyznać, że zachowałeś się podle? Dlaczego po prostu nie odszedłeś, skoro żona tak zatruwa Ci życie? Skąd pewność, że masz tyle zalet, że tak się jej opłacasz? Uzasadniasz tak pozostanie żony z Tobą pomimo kochanki. W takim razie dlaczego taki super facet jest z żoną, skoro może być z wieloletnią kochanką? Tobie to już się wcale to nie kalkuluje. Może napiszesz, że z litości i dobroci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
a co zwiesz normalnym zyciem ? skad wiesz , ze ona za czyms takim teskni ? ma miec meza co ja bic bedzie i zdradzał , a potem pozuci ale nie ty bierzesz pod uwagę , ze jej sie uda , i bedzie miala kochajacego meza z bajki , a dzieci to beda aniołki . mozna i tak ! jednak zycie to nie jest bajka ! skoro ona jest szczesliwa , nie tobie okreslac , ze sie myli i nie ma pojecia co to szczescie - a ty .... co ty tu robisz szczesliwa kobieto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomnieniema
Zdradzacze mają tak silne mechanizmy obronne, że tworzą całe filozofie na swoje usprawiedliwienie. Muszą to robić, bo strasznie ciężko żyć w poczuciu bycia mordercą. Słyszą co chcą słyszeć, widzą co chcą widzieć, byle obronić swoje ego. Nic nie są w stanie zrozumieć. A usprawiedliwień wokoło mnóstwo. Filozofii różnego typu, bo przecież zdradzaczy jest dużo. Wspomagają się jak mogą i prawie by już wszystkim wmówili, że zasady, wartości to jest coś be. A kot siedzi do góry ogonem na płocie i miauczy. A g... choćby i zamalowane białą farbą nie przestaje nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duma czy wstyd
co Bóg złaczył , człowiek niech nie rozdziela !! WIEC NIE WOLNO CI odchodzic od meza ! a jedynie stawic czoła temu faktowi . - o kurwa ale pierdolenie :O:O to znaczy,ze jakby mnie bil,ponizal,gwalcil i cokolwiek by mi nie zrobil -albo co gorsza dzieciom mam nie odchodzic w imie "milosci"?? !! no sory ale w takim przpyadku jak i w przypadku zdrady to zdrajca rozdziela.Rozdziela seks od uczuc,zdradzajac rozłącza miłość i rozwala umowe - wszak przysięgał miłość WIERNOŚĆ I UCZCIWOŚĆ MAŁŻEŃSKĄ oraz ze nie opusci do smierci - ale zdrada to ŚMIERĆ dla związku i milosci wiec sorry,ale to ta pierwsza osoba w tym przypadku rozwala umowe,zwiazek - wiec tym samym druga moze odejsc,bo umowy juz nie ma bo jest zlamana przez tą pierwszą osobę.Zwlaszcza,ze ktos kto poniza i bije i zdradza nie kocha. Masz strasznie poprzestawiane we łbie,aż dziw że tak chorzy i spaczeni ludzie łaża po świecie.To ciekawe czy byśnie odszedł gdyby żona Cie gnoiła - ciekawe czy byś śpiewał o rozdzieleniu -uciekalbys gdzie pieprz rosnie z toksycznego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duma czy wstyd
jeszcze dla wyjaśnienia - skoro ten pierwszy rozdzielił to co bog złączył zdradą,jest już rozdzielone więc odejście drugiej osoby jest tego skutkiem a nie rozdzieleniem. I skoro pierwsza osoba obietnicy nie dotrzymała,drugą już ona nie obowiązuj,ebo obowiązywała w przypadku nie złamania jej przez osobe pierwszą tak trudno pojąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz vel karolek
kretynie, nigdy nie będzie szczęśliwa, bo jest na 2 miejscu. musi się tobą dzielić. nie ma i nie będzie mieć własnego domu. uparcie ignorujesz ten fakt i wmawiasz, że jednak szczęśliwa jest. zapytaj ją o to. zapytaj: "czy jesteś szczęśliwa, będąc moją kochanką, drugą kobietą w moim życiu?" "czy jesteś szczęśliwa, że nie masz i nie będziesz mieć rodziny"? no tak, zawróciła ci w głowie, a ty- 20 lat od niej starszy, musiałeś ulec. mając pełną świadomość konsekwencji (dla tej dziewczyny!). jesteś wyrachowanym sukinsynem i ultraegoistą. moja siostra została wmanewrowana w taki "związek" z facetem 15 lat starszym. na szczęście przebudziła się i stwierdziła, że stać ją na pełnowartościowego mężczyznę, zamiast zdradzającego z premedytacją ochłapa. :O teraz ma męża, dziecko i jest szczęśliwa. a tamtego chuja wspomina z żalem i pogardą. mam nadzieję, że twoja kochanka w końcu zrozumie, kim naprawdę jesteś. najlepiej byłoby, gdyby obydwie cię zostawiły. dopiero wtedy byś poczuł, co tak naprawdę zrobiłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
znasz odpowiedz , ale oczekujesz jej ode mnie . wiec prosze bardzo ! tak jak jest jest dobrze ,a jak jest dobzre to po co cos zmieniać ? nie mianuje sie też super facetem !! wiele mam wad , ale jeszcze wiecej zalet , a to kim jestem zawdzieczam wlasnie wam - gatunkowi zenskiemu - nic to jednak bo i tak was wielbie :) i nawet jak bym chciał to tego nie zmienie . ale - człek najbardziej kocha samego siebie , tego sie tez z czasem dowiesz , i kazdy jest tez egoistą ! to wszystko czyni iz tak jak grabie zawsze człek bedzie grabił do siebie przede wszystkim . Jak pisałem były wyjatki i zapewne są , jednak to znikoma egzystencjalna wrecz ilosc , byli takimi ojciec kolbe i matka teresa , to jajglosniejsze przypadki , cała reszta tylko próbuje wyjsc na fajnych ale póki co zycie to wreyfikuje ! ja pisze jak jest ! nie dla usprawiedliwienia , bo co tu usprawiedliwiac ! ? jestem jaki jestem i tyle .Mozna sie ze mna nie zgadzac , mozna miec inne zdanie , ale póki co ja mam swoje i nikt mnie jak narazie nie pzrekonał do innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........kropka....
matacz piszesz , że "nauczyłeś się kobiet" , a w tym momencie prowadzisz dialog z kilkoma kobietami i jakoś żadna z nich nie przyzna Ci racji! Ty kobiet nie znasz, Tobie tylko wydaje się, że je znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bomnieniema
Bóg cię przekona:) Ma swoje sposoby:) Bywają jednakoż bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
duma czy wstyd co Bóg złaczył , człowiek niech nie rozdziela !! WIEC NIE WOLNO CI odchodzic od meza ! a jedynie stawic czoła temu faktowi . - o k**wa ale pie**olenie to znaczy,ze jakby mnie bil,ponizal,gwalcil i cokolwiek by mi nie zrobil -albo co gorsza dzieciom mam nie odchodzic w imie "milosci"? --------------------------------------- czy ty normalna jestes ? po co te pytania , czytałaś chyba mojego posta w całosci , czy tylko ten fragment ! kto i gdzie pisał o tym ze jak cie maż bije masz trwac przy nim ? pisalem wyraznie , ze zdrdzie masz stawic czoła ,a nie jego rozwiazłosci , co innego zdrada , a co innego rozwiazłosc , inaczej jak cie maż udezy to sie rozwodzisz ? nie , dopiero jak bedzie cie bił ciagle , wiec jezeli maż cie zdradił masz to zmienic , dopiero jak sie nie uda , masz odejsc od niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Ci powim
mam nadzieję, że twoja kochanka w końcu zrozumie, kim naprawdę jesteś. najlepiej byłoby, gdyby obydwie cię zostawiły. dopiero wtedy byś poczuł, co tak naprawdę zrobiłeś. chyba kpisz stwierdziły, że babory takie są, ale i tak je wielbi, więc poszuka kolejnych: jednej do gotowania, prania, prasowania, a drugiej do rozkładania nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duma czy wstyd
Zdradzacze mają tak silne mechanizmy obronne, że tworzą całe filozofie na swoje usprawiedliwienie. - to mnie jakos nie dziwi,w koncu jak oszukują innych to dlaczego wobec siebie mieliby byc uczciwi..w sumie mi ich żal,sa tacy puści. Ma 47 lat a zachowuje sie jak niedojrzaly gnojek - to raczej o nim dobrze nie świadczy. A wszystkie argumenty usprawiedliwijajace zdrade mozna łatwo obalić.Wszystkie,bez wyjątków. A co do egoizmu -latwiej wmowic innym,ze też są be,zeby sie wybielic,nie? Poza tym w takim razie czemu na mnie naskakujesz,ze w przypadku w którym partner by mnie źle traktował,odeszłabym dla własnego dobra? W takim razie to naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
roznica miedzy facetem twojej siostry, a mna jest taka , ze mnie moja kochanka nigdy tak nie nazwie ! a ja sam mam nadzieje , ze znajdzie sobie kogos innego niz mnie i załozy rodzine ! Ona zna mnie i zna co mysle i czuje - nie ma powodu mnie znienawidziec , bo u mnie zawsze karty są na stole i nikt nimi nie miesza i nie oszukuje w grze ! a do gry nikt przystepowac nie musi , przymusu nie ma ! zostawia mnie obie ! o rany juz płaczę , zawsze znajdzie sie inna ! zawsze ! i choc to brzmi okropnie - to fakt jest taki , ze ciagle obie są przy mnie ! no jakies nienormalne , tylko ty jestes normalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duma czy wstyd
no widzisz,dla mnie bicie i zdrada są porównywalne.Zdrada nawet gorsza,bo jak bije od razu zauważe i moge odejść,a jak zdradza to moge o tym nie wiedziec przez jakiś czas.Dla mnie obydwa są brakiem szacunku.I nie ma różnicy czy uderzy raz czy zdradzi raz - nie dostanie drugiej szansy,wiec nie dam mu pokazac,czy by to sie powtarzało,zresztą wyznaje zasade - kto uderzy raz,zrobi to drugi raz,kto raz zdradzi - zrobi to ponownie.I nie ma znaczenia ile razy z kimś spał,czy raz czy 100 razy - zdrada to zdrada,bicie to bicie.Ja nie wybaczam takich rzeczy i w moich oczach samiec (bo mężczyznami nazwac ich nie można) który dopuści sie takiego czynu wobec kobiety -JEST ZEREM.Wybacz chłopcze,mam swoją godność i nie brak mi honoru,by odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........kropka....
to nazywa się "twórczość chorych psychicznie, pojęcie określające całokształt dzieł tworzonych przez osoby zdradzające trwałe lub przejściowe zaburzenia psychicznie, przede wszystkim pacjentów ze schizofrenią. Twórczość ta jest przedmiotem zainteresowania lekarzy psychiatrów i psychologów, traktujących ją jako cenne uzupełnienie dokumentacji stanu psychopatologicznego pacjenta..." może pora być królikiem doświadczalnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Ci powim
inaczej jak cie maż udezy to sie rozwodzisz ? nie , dopiero jak bedzie cie bił ciagle , wiec jezeli maż cie zdradił masz to zmienic , dopiero jak sie nie uda , masz odejsc od niego . o w pizdu, człowieku, stary dziadyga jesteś, a logikę masz na poziomie przedszkolaka wystarczy raz uderzyć, raz zdradzić przysięgasz wierność: wystarczy jeden skok w bok i to Ty zerwałeś przysięgę, a nie kobieta, która z tego powodu odejdzie, to Ty rozwaliłeś ten sakrament małżeństwa że też takie intelektualne pokraki mają wzięcie u młodych dziewczyn z CKU ją wyrwałeś czy z poprawczaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
duma po co te pytanie jak odpowiedzi padły - czytasz ty mnie ? rzreciez ja tu jakis z kosmosu rzeczy nie pisze . Fakt jestem intrygujacy w tym co piszę , ale Bardot .B TEZ taka była jak pokazała jako pierwsza co nieco , a dzis ? sami widzicie jak jest . A ty tam jak twierdzisz , ze kochanke mam by sobie poruchać to idiotą jestes nieskonczonym , nie kazdy zdradza bo mu fiut stoi i musi wsadzic , od tego są burdele ! ale chamom , tak najwygodniej myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz vel karolek
powie, gwarantuję ci to :O a do gry nikt przystepowac nie musi , przymusu nie ma ! -- czy ten wybór miała 17-latka, którą uwiódł 37-latek? czy przepaść intelektualna, życiowa wpłynęła na to? ona nie miała świadomości tego, w co się pakuje. a twoim moralnym obowiązkiem było to przerwać. ona jest z tobą, bo w głębi duszy wciąż się łudzi, że kiedyś jednak się rozwiedziesz. naprawdę tego nie widzisz?? widzisz, ale udajesz. jeśli zależy ci na jej szczęściu, czemu nie dasz jej wolności? nie postąpisz altruistycznie? czemu chcesz jej zmarnować życie? bo faktem jest, że dopóki z nią będziesz, nikogo sobie nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duma czy wstyd
pisalem wyraznie , ze zdrdzie masz stawic czoła - jak ty sie do mnie odnosisz ? jakim prawem mówisz mi co mam robić a czego nie? tak piejesz o tym by sie nie dostosowywac do anrzuconych zasad,wiec z łaski swojej nie narzucaj mi swoich.Ja moich nie narzucam,mówie tylko jaki mam punkt widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buraczany słodzik
a dlaczego masz kochankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
No jasne z rynsztoka - bo ty to tak widisz , zmartwie cie , nie dorastasz jej do kolan . ale i tak nie uwierzysz . Juz widze kobiete ktora daje pozew rozwodowy bo mezowi sie zdazyło jej dac w pysk ! pokaz mi taka kobiete ! ym ktorym sie to zdarza czesto , kobiety pozwy daja i oki . to samo z zdradą i przysiega , nic cie nie usprawiedliwia jesli maż zdradzi , a ty bez próby naprawy odejdiesz ! nic , stajesz sie tym samym kims co on ! bowiem - na dobre i na złe , w zdrowiu i chorobie ! jednak t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Ci powim
sorry, ale co one w tobie widzą? jeszcze ta żona, co sobie życie zmarnowała- ok, może już nie ma siły, może pogodziła się ze swoją niedolą i takim mężem, ale ta młoda dziewucha? piszesz nieskładnie, nielogicznie i w dodatku z błędami ortograficznymi, jesteś starym prykiem o schizofrenicznej moralności to już trzeba być ślepym i głuchym, żeby coś takiego złapać i jeszcze z tym uprawiać seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
duma - jak jak sie do ciebie odnosze , normalnie , przywołuje cie tak jak ty mnie do przysiegi małzenskiej , to ze maż zrobił zle i zdradził nie stanowi o tym , ze ty masz też zrobic zle i sie rozwiesc - piszemy cały czas o incydentalnej zdradzie - nie o rozwiazłosci meza ! wiec teraz mam nadzieje ze zrozumiałaś ! inaczej pas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duma czy wstyd
sory ale jak jest zdrada nie ma czego naprawiać.Naprawiać mozna było wcześniej - zamiast leciec w ramiona kochanki to maz rozmawiac z zonąco sie zmienilo i o potrzebach.Zwiazek po zdradzie sie rozsypuje - druga strona ma zal,czesto potem sama zdradza,przestaje szanowac partnera,przestaje ufać... zwlaszcza ze wybaczenie jest przyzwoleniem na zdrade.Ciekawe jak bys spiewal gdyby zona od Ciebie odeszła.Moze to by cie czegoś nauczyło.. kobiety Nie odchodzą jak facet poniża,nie z milosci,ale dlatego,że brak im jaj i honoru oraz np. nie maja gdzie sie podziać bo sa na utrzymaniu albo "bo co ludzie powiedzą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Ci powim
a Ty w tym zdrowiu i w chorobie, na dobre i na złe wsadzasz fiuta w inną babę? tak naprawiasz małżeństwo? ja pieprzę, skąd się takie pizdy biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
jestem w chlewie to zachowuje sie jak przystło , to w kwesti pisowni . Jak wejdę na salony , bede sie zachowywał stosownie do owych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz...,.,.,.,.,.
a ja ci powiem słonko - moje próby naprawy małzenstwa trwały 10 lat ! wiec nie pisz głupot !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja Ci powim
tylko Ty tutaj walisz orty jak ostatni głąb, więc skoro w chlewie Cię pouczają, to na salony by Cię nawet nie wpuścili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duma czy wstyd
w tym przypadku rozwiedzenie sie jest jedynym ROZSĄDNYM wyjściem.Nawet jak wciąz sie jakoś kocha,to na logike to już dalej nie ma sensu.Człowiek twardo stąpajacy po ziemi odejdzie.nie bedzie sie oszukiwać,że misio sie zmieni.Obserwuje świat i widze,ze sie raczej nie zmieni. Juz mowilam co sadze o zdradzie i nie dziele ją na incydentalną czy jakąś inną - zdrada to zdrada Faktycznie pas,bo ty nic nie rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×