Ja a jego była partnerka... co robić ?

Hej, obecnie jestem w obcym mieście nie mam się komu zwierzyć, poradzić.... Od 2 miesięcy mieszkam z moim chłopakiem u niego. Jest wspaniale poza jednym faktem. Wszędzie widzę pozostałości po jego eks... Jestem bardzo delikatną osobą ciężko mi to olać.. w sumie staram się olewam to już 2 miesiące, ale dręczy mnie to.Chodzi o album pełen jej zdjęć, jeszcze z taśmą pewnie niedawno co je zdjął... w komputerze jest ich pełno ja rozumiem z wycieczek itp. przecież nie jego wina że są na nich razem ale masz też pół nagie jej zdjęcia. Byłam w szoku jak je zobaczyłam. jej dokumenty jakieś liściki w książkach notesach zeszytach.. wszędzie jest ona... Czy ja mam prawo prosić go aby coś z tym zrobił? Czy ja mam prawo być zła z tego powodu, czy jestem chora na zazdrość? Coraz trudniej jest mi z tym żyć, często tracę humor a on nie wie czemu. Pomóżcie...

Mysle,ze ja tez bym tego nie wytrzymala... sama ogolnie jestem zazdrosna, oczywiscie jesli mam naprawde pod. A rozmawialas z Ni m na ten temat?

powod* sorki za bledy, spieszylam sie.

dziewczyno pewnie ze masz prawo i zadaj tego jaknajszybciej, bo zniszysz wszytsko co jest miedzy wami twoimi humorami, ja bylam taka byla co osaczala swoimi rzeczami obecna;) tyle ze oni sie rozstali i to wlasnie przeze mnie :) dlatego kochana z dobrego serca radze ci zebys natychmiast wszytskie te rzeczy spakowala do pudeleczka i wstawila gdzies na szafe a swojemu chlopakowi powiedz kochanie teraz ona bedzie mieszkala na szafie a ja sie u ciebie zadomowie :D

Masz prawo zrobić mu nawet porządną awanturę, że nie uprzątnął mieszkania zanim Ty się wprowadziłaś.

zwróciłam mu tylko uwagę na te pół nagie jej zdjęcia. Na samą myśl o nich trząsa mi się nogi ze strachu i ze złości. On powiedział, że jak mi przeszkadzają mogę je skasować. Nie zrobiłam tego, bo jego zdaniem jemu nie zawadzają. Ja bym chciała, aby on zrozumiał, że to mnie boli. Bo teraz jestem ja a nie ona.

pozwolił, to skasuj, jeden problem z głowy, widać mu nie zależy na tych zdjęciach

kochana faceci to tepe cwoki oni nigdy niczego nie zrozumieja i nie beda rozumiec, sama zrob z tym wszytskim porzadek a o niej zapomnij bo w koncu teraz ty masz to czego ona juz nie ma, wiec ciesz sie tym i sie nie zadreczaj!!! :)

proponuje, nosic koszulke z motto twojego eks, dodatkowo uzywac jako zakladek do ksiazek zdjecia polnagich kolesi ;)

Ustaw na tapecie w kom albo w tel zdjęcie jakiegoś rozebranego faceta i mów że to Twój były.

kurcze daliście mi siłę, abym się nie bała tej rozmowy. W końcu jak tak dłużej, pociągniemy to będzie nasz koniec. Ja nie wytrzymam tego dręczenia a on ciągłych moich humorków i smutnych min, nie wiadomo z jakiego powodu. A mi nawet przy najpiękniejszej chwili wystarczy przypomnieć sobie o tym i już czar pryska :(

Kochana oczywiście masz prawo poprosić chłopaka, żeby przynajmniej usunął z widoku pozostałości po eks-dziewczynie. Mnie osobiście nie przeszkadzają pamiątki czy zdjęcia u mojego partnera (a są to pamiątki po żonie) i szanuję to, że ma jakiś tam rzeczy po osobie, z którą spędził parę lat. Choć sam bez mojej prośby pochował stare zdjęcia zalegające w albumach itd. Pomyśl, że za jakiś czas to rzeczy, które od Ciebie dostał będą zalegały na szafkach itd. Głowa do góry ;)