NIEDOWAGA, A BRAK OKRESU...................

Mam 20 lat, miesiaczkowałam regularnie. Nie mam faceta, nie współzyję. I juz ponad 20 dni spoznia mi sie miesiaczka:-O Czy to moze byc z niedowagi? Przy wzroscie 166 cm ważę 46-47kg. Martwię się bardzo, a do ginekologa mam wizyte za tydzien dopiero:(

Tak, to może być wina niedowagi. Dlatego anorektyczki nie mają okresu.

up

Tak. Moj ginekolog tak mi kiedys powoeidzial.

Może być i zapewne jest. Ja jak się odchudzałam także straciłam okres na 3 miesiące :o

ale ja się nie odchudzałam dziewczyny... jem wszystko, kiełbasy, warzywa, owoce, słodycze i to duzo!

Ale i tak mało ważysz. Nie schudłaś ostatnio? Nie martw się na zapas :)

Schudłam jakos w ciagu 8 miesiecy... Najpierw ważyłam 52kg... potem 50, a potem tyle co teraz

Pewnie da Ci jakieś hormony i okres wróci. Mi kazał zacząć jeść :P powiedział, że szkoda hormonami faszerować.. Ale jak Ty jesz normalnie, to pewnie bez hormonów nie obejdzie się

Kurczę:( Ech:( Studia zaczynam niedługo i niezbyt mi na reke te kłopoty ze zdrowiem:(

Ja mam 170 i wazylam 43 kg a okres mialam, moim zdaniem nie masz niedowagi, ktora powinna wplynac na gospodarke hormonalna Twopjego organizmu. Moze ciaza?

Ale ja nie współżyję, nie mam chłopaka, nie jestem aktywna seksualnie... Nie było żadnego stosunku, więc nie moze byc ciąża.

up

ja ważę 47 kg przy 164cm wzrostu, czyli mam jakieś 2 kg niedowagi, nie miałam okresu przez 4 miesiące, dzisiaj się pojawił, od miesiąca staram się jeść pełnotłuste potrawy, więc chyba dlatego okres mi wrócił. Zbyt mała ilość tkanki tłuszczowej uniemożliwia aktywne działanie hormonów :) Spróbuj jeść więcej białego sera, pij mleko 3,2%, żółty ser pełnotłusty, ryby, orzechy;) to są zdrowe tłuszcze plus pełnowartościowe białko