Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osobaznajacazawszeprawde

bazienka zaszła w ciążę z jednym z nas. ona sie nie przyzna!

Polecane posty

Gość osobaznajacazawszeprawde

i powiedzieli mi i po cojej to było? po to zeby sie jeszcze bardziej stoczyla? nie wyszlo,nie wyszlo im. dziecko będzie bez matki i bardzo ich to smuci a mnie? sama nie wiem co lepsze,co robic,kim byc,trzeba bylo sie zapic albo jakies dragi moze a tak to sie dusze i nie wiem jak powinno byc,bazienko kochana nic nie jest stracone,zarabiaj na mieszkanie. pomecz sie za granica w nieruchomosci wejdz, albo nie albo zarob i kup siedlisko i cos moze z kwiatkami z drzewkami,psa sobie kup. ale i tak dziecka nie pokocha jak kocha pies. i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobaznajacazawszeprawde
publicznie sie z bazienką nie pokazał a teraz ma z nim dziecko. tak to -na żadnym przyjęciu, party, na żadnym obiedzie. nic! ja bym z takim nie zachodziła w ciążę wstydzi sie jej i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobaznajacazawszeprawde
Moim zdaniem ta bazienka jest niedorobiona umysłowo. Wiecie czemu? Skoro on i tak sie z nią nie ożeni to miała zażądać własnego M jeśli już ma dziecko, nie? Po co ona się wprowadziła do niego. Tak to tylko wakacje i taniej ją opyli. Ale ona jest GŁUPIA. Tak by miała może jakiś apartament w Nowym Jorku. CHYBA JĄ NA TO STAĆ. No bo co - po porodzie musi jechać do pracy, a mieszkanie dostanie w ...Bazienkowie?? Coś mi to wszystko ...cuchnie jakoś i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobaznajacazawszeprawde
No, no, no. Porozmawiamy za jakiś czas. Bazienka z dzieckiem, dziecko w Polsce w Bazienkowie. Z niańką... smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobaznajacazawszeprawde
Ciekawe czy gdyby mu powiedziała, że dusi się w tym Bazienkowie czy gdzie ona ma tam to dziecko i chciałaby zaczerpnąc trochę świeżego powietrza, gdzieś pobyć nad morzem, - to ciekawe czy by jej zaproponował chałupe nad polskim morzem albo MAZURY słuchajcie. A na te wakacje gdzie pojechali? Zdzieckiem czy bez? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobaznajacazawszeprawde
No to dziecko w takim razie musiałaby mieć w tym Bazienkowie no ale wtedy by jej Levviatan apartament kupił. No chyba że jej kupi po ...po....po tym... po ślubie? Po dziecku? Nie wiem No po ślubie? CO? Czyś ty oszalała? - na to Levviatan. UWAGA!!! No jak ta Bazienka wygląda? Pewnie dalej liczy na wujków z 305 milonów. Jak jej nie kupi mieszkania to naprawdę nic z niego nie będzie miała. Dziecko to wszystko. No Bazienkowo to przecież dalej Levviatan i ...dziecko i tyle:(. No ale z niej też taka psycholożka bo by poszła do jakis sensowny temat założyć. I też taka NIEUGIĘTA, że tak napiszę. No to na koniec się puściła z kimś w imię herbu królowa forum i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaaa śmieszkaaa
pani barbaro prosze o zwrot 10 euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobaznajacazawszeprawde
No i co słuchajcie - dzionek minął i co dalej? Czytamy, że Bazienka postanowiła założyć rodzinę. Nie mogę... no to rewelacja. Po dzisiejszym dniu pierwsza wiadomość, która mnie rozbawiła szczerze. Że zamierza się ustatkować i mieć 10 dzieci jak mniemam. Hmmm... czyżby trafiła na Levviatana? No cóz... co o tym sądzicie? Moim zdaniem to jedno wielkie kłamstwo. Bazienka była tak NIEROZSĄDNA po prostu, że po prostu wzięła i pisze na tym forum. Bo by jej nie wzięła. Teraz będzie miała dziecko i powrót do bazienkowa. No coś strasznego. Załamałabym się. No ale cóz... dziś na temacie przeczytałam, że była taka nieprzystępna zawsze i mieszała na forum. No to nad morzem dom powinna powinna mieć skoro tak miesza na forum. A wiecie gdzie mieszkała w Bazienkowie? W jakimś malutkim mieszkanku. Nie mogę. I że w 2011 w ciąże zaszła. No to już czas...ale na co? I w ogóle nikt nic nie mówi. No bo może akurat, nie? Wszyscy żyją sensacją. Ale ja nie wierzę w sielankę. Czemu? No mam swoje powody i tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×