dużo myślałam i chce oddać dziecko czy ktoś chce?

tylko* a nie tyle wygodna* a nie wygodne :)

Grzeczne są, nawet bym rzekla że bardzo. Syn ma tylko "hade hade" jak to on sam nazywa, ale nawet i jemu jego hadehade ostatnio trochę jakby zelżało. M. jest strasznie sfochowana (podobno po mamusi:P) ale potrafi sie bawić i jak sie jej 3 razy cos powtórzy to wykona, a Loli to jest anielątko. Ona sie cieszy ze wszystkiego i do wszystkich. Oj znam ten ból jak się nie chce sprzatać :D:D a i wszystkie inne wymienione przez Ciebie cechy posiadam :D A ciąże byly paskudneeeeee no ale cóż taka kolej rzeczy ciąża- dziecko, niestety na kafe jeszcze nic mi sie kupić nie udało ;) Ja nie zostaje ze wszystkim sama. F (nie czytaj bo wpadniesz w samozachwyt i Cię trzeba będzie cucić!). Mężu mi pomaga jak wraca z pracy(i nie ma meczyku Wisly w TV , albo nie robi fochów ze brita stoi bez wody :P) Myślę, ze jak nie chcesz drugiego dziecka i jakoś tego "nie widzisz" to bez sensu się w to pakować.

wiosenna mamo, nie chcę, ale mąż bardzo by chciał i co ja biedna mam poczynić? :) po prostu szczerze zawsze oznajmiam sobie i innym, że nie czuję instynktu, że nie chcę więcej, że się nie nadaję z bardzo wielu powodów, ale z drugiej fajnie jakby mała miała chociaż jedną siostrę albo brata, teoretycznie fajnie:) boję się zranić uczucia męża, tzn, że będzie niespełniony, że będzie mu czegoś w życiu brakowało, że będzie miał ukryty żal do mnie, że mu nie chciałam wydać na świat drugiego malucha - jeszcze pojdzie do innej hehe;p

http://misscferreira.blogspot.com/

tymczasem spadam, bo urwis wstal;p zajrze tu potem...pozdrawiam wiosenna mamo:)

kafe oddawać dziecko, ale czemu ludzie ją potępiacie? według mnie lepiej, że jest w stanie podjąć taką decyzję, a nie inną jak aborcja czy zostawienie w szpitalu albo zabicie po porodzie(zdarza się). A takie rozwiązanie przyniesie największe korzyści samemu dziecku, które będzie gdzieś, gdzie go naprawdę chcą i będzie kochane;)

nie potepiamy kafeteria wlasnie od tego jest posredniczy w adopcjach i profesjonalnie doradza

aneta29sb @interia.pl - to mój mail. Jeteśmy w trakcie procesu adopcyjnego. Czekamy na dziecko. Jeśli to nie żart, to prosze o kontakt.

Również pragniemy zaadoptować dziecko.Jeżeli jest to poważna decyzja o oddaniu dziecka do adopcji i nadal aktualna proszę o kontakt na adres: adrok1@o2.pl

ja tez chce to

Witam! Pokochamy Twoje dziecko,gdyż własnych nie mamy,a bardzo bysmy chcieli. Pragniemy dać Mu miłość,ciepły dom i wszystko,co będzie dla Niego najlepsze Pozdrawiam Renata tel. 792 14 16 02

oddaje starsze co za roznica ... zalosna prowokacja ...noz sie w kieszeni otwiera na taka glupote

oddaj*

witam mam 29 lat mamy z mezem juz jedno dziecko i nie stac nas na drugie chcemy tylko zeby bylo szczesliwe płod rozwija sie bardzo dobrze to bedzie dziewczynka termin jest na 6 drudnia slonko837@wp.pl 509 624 082.