Nie chcę ślubu ani dzieci dlatego nigdy nie byłem w związku.

Jestem chyba jednym z nielicznych, który nie chce się żenić ani mieć dzieci. Wiem, że przez moje przekonania jestem niestety skazany na życie w pojedynkę. Mimo iż mam 30 lat jeszcze nigdy nie byłem w poważnym związku. Nie chcę oszukiwać potencjalnej partnerki i mówić, że chcę się kiedyś ożenić i mieć dzieci, bo to nieprawda. Ja swoich przekonań nie zmienię. Nie będę też oszukiwał siebie tylko po to by zatrzymać przy sobie dziewczynę. Nie ukrywajmy, że każda kobieta prędzej czy później chce małżeństwa i oczywiście dzieci.

ojojoj

Mam podobnie.

No i co w związku z tym. Chyba uważasz to za problem skoro nam się tu żalisz. Żyj swoim życiem, przynajmniej nie zniszczysz go żadnej kobiecie.

super8 a sypiasz z kobietami ?

"Żyj swoim życiem, przynajmniej nie zniszczysz go żadnej kobiecie." Czemu ma niszczyc komus zycie? Wielu facetow po slubie i splodzeniu dziecka niszczy kobiecie zycie (np. z powodu alkoholizmu).

teraz wiele kobiet nie chce dzieci ani slubu

A tam opowiadasz;) ja tez nie chce slubu i dzieci a w zwiazku jestem od 12 lat.A teraz mam 31.Wystarczy spotkac osobe,ktora mysli tak jak Ty. Chociaz co do slubu juz powoli zmieniam zdanie z czysto praktycznego podejscia-gdyby mojemu partnerowi cos sie stalo ,chcialabym moc byc informowana w szpitalu o jego stanie,ewentualne sprawy spadkowe itp,sporo tego jest.No i jest wygodniej gdy ma sie to samo nazwisko i gdy mowiac o swojej polowce mozesz powiedziez maz/zona,bo jak mam w tym wieku okreslac swojego chlopaka?/chlopak ?-troche za starzy juz jestesmy,partner?-troche zbyt oficjalnie to brzmi i nienaturalnie,konkubent??:D W zyciu!!:D

Nie no, po prostu jawnie widać że koleś ma dziecinne podejście do życia. Nie chce brać na siebie odpowiedzialności, co oznacza że jest zwykłą ciotką. Mam nadzieję, że chociaż od razu mówi swoim kobietom że nie zamierza zakładać rodziny itp...

super8 Przecież "poważny związek" nie musi oznaczać ślubu i dzieci. Jeśli znajdziesz kobietę, której papierek jest zbędny możesz stworzyć szczęśliwy związek.

Zuzanna - nie ma takich!!!!!!!!!!!!! Jeśli nawet tak im się wydaje, to po czasie zmienią zdanie jak powyżej koleżanka mandrynamandryna1, zawsze znajdzie się jakiś powód, ona wymyśliła szpitale, spadki i że nie wie jak miałaby przedstawiać swojego gacha :D To najlepszy przykład na to, że kobiet wspomnianych przez Ciebie NIE MA!!!

Witam , mi nigdy sie nie marzyl slub ... Nigdy do tego nie gonilam ... Niczego w moim zyciu by nie zmienil. Chociaz ja chcialabym miec dziecko , choc poki co nie mam z kim. Jest wiele par ktore z wyboru nie biora slubu i nie zakladaja rodzin . Sama znam pare takich par . Sa szczesliwi ,skoro tak zdecydowali to zycze im szczescia bo to chyba kazdy z nas ma prawo o tym jak chce przezyc swoje zycie:)

Też tak mówiłam jak nie miałam stałego partnera. Tyle że my żyliśmy "na kocią łapę" aż 8 lat! Potem urodziła nam sie dzidzia i co? Zmieniałam zdanie, wzięliśmy ślub, żeby każdy miał takie samo nazwisko, po co dziecko małe ma się tłumaczyć w szkole kolegom że mama nazywa się inaczej. Zresztą fakt, ślub nam nic nie zmienił, ale dziecku i owszem, a nam o tyle że nie było problemów w urzędach i zero tłumaczenia.

Także jak wspomniałam, powód zawsze się znajdzie :) A testy typu: mi ślub ani dzieci nie są do szczęścia potrzebne, wygłaszają ludzie samotni, ktorzy nie potrafią wytrwać w żadnym związku, lub w ogóle w związku nigdy nie były!

nie masz racji bo to ze nie potrzebuje slubu nie oznacza ze jestem samotna , potrzebuje dziecka bo chcialabym byc mamusia . ale co do slubu nie marzy mi sie , moge zyc i na kocia ,a jesli kiedys zmienie zdanie to zmienie poki co nie zamierzam

Ale mi też ślub nie był do niczego potrzebny, ale życie powoduje zmiany decyzji, ot choćby takie przykłady jak podałam. Życie w zalegalizowanym związku w tym kraju jest znacznie prostsze. I jeszcze raz potwierdzam: najczęściej ludzie samotni, zakompleksieni wyglaszaja poglądy typu ślub mi niepotrzebny, dzieci też. To nie reguła, ale w 99% tak jest.

to naleze do tego procentu . Bo takze z kims zylam pare lat na kocia lape i zylismy normalnie .. I nie jestem samotna tym bardziej zakompleksiona , nie uwazasz ze kazdy ma prawo do swego zdania? i prawo to momentu w ktorym byc moze je zmieni? POKI CO ja nie potrzebuje slubu i niczego mi to nie ulatwilo by teraz i jestem szczesliwa

Masz dopiero 24 lata, więc na pewno nie powinnaś wygłaszać pewnych wg. własnego mniemania twierdzeń. Gdybyś miała takie zdanie w wieku lat 35, to jeszcze można brać na poważnie co mówisz, a teraz póki co, to tylko Twoje "widzi mi się", stan na teraz, a nie Twój pogląd życiowy.

że ślubu nie chcesz, to się nie dziwię. Ale jakieś dzieci to powinieneś sobie strzelić. :O

Masz rację chłopie! tak trzymać! Jesteś mężczyzną XXI wieku! Tylko zwierzęca kopulacja niezobowiązująca!

masz rację,po co ci bachory,swiat i tak jest już dostatecznie przeludniony,lepiej miec psa niż bachora

Nie chcę ślubu ani dzieci dlatego nigdy nie byłem w związku. vale zycie chce spedzic piszac na kafe.to jest zycie nie ma co

mam podobny problem i nie wiem cojest ze mną nie tak.

Ja i moj facet też nie chcemy ślubu i dzieci, ale chcemy razem żyć. Jak widac to nie problem zeby kogos miec.

O. Ciekawe. Jestem 5 lat w zwiazku, zadne z nas nie chce slubu ani dzieci, a Ty mi piszesz, ze takie teksty wyglaszaja osoby samotne?

Nie martw się, Autorze. Samotny nie będziesz, zawsze zostaje Internet ;)

a ja nie przede wszystkim nie chcę mieć dzieci. A ślub? Jest mi to obojętne bo papierek nie ma dla mnie znaczenia. Ważne jest to co jest między ludżmi-chciałabym stworzyć trwały, udany związek. A czy będzie ślub, czy nie- dla mnie to nie ma znaczenia. Ale przy okazji powiem, że ludzie zapierajacy się, że nie chcą ślubu bo papierek nie ma dla nich znaczenia tak naprawdę myślą-papierek ma znaczenie, dlatego nie chcę się zobowiazywać bo co jakby nie wyszło. Ludziom, dla których ten papierek naprawdę nie ma znaczenia jest to obojetne.

a ja nie przede wszystkim nie chcę mieć dzieci. A ślub? Jest mi to obojętne bo papierek nie ma dla mnie znaczenia. Ważne jest to co jest między ludżmi-chciałabym stworzyć trwały, udany związek. A czy będzie ślub, czy nie- dla mnie to nie ma znaczenia. Ale przy okazji powiem, że ludzie zapierajacy się, że nie chcą ślubu bo papierek nie ma dla nich znaczenia tak naprawdę myślą-papierek ma znaczenie, dlatego nie chcę się zobowiazywać bo co jakby nie wyszło. Ludziom, dla których ten papierek naprawdę nie ma znaczenia jest to obojetne.

a ja nie przede wszystkim nie chcę mieć dzieci. A ślub? Jest mi to obojętne bo papierek nie ma dla mnie znaczenia. Ważne jest to co jest między ludżmi-chciałabym stworzyć trwały, udany związek. A czy będzie ślub, czy nie- dla mnie to nie ma znaczenia. Ale przy okazji powiem, że ludzie zapierajacy się, że nie chcą ślubu bo papierek nie ma dla nich znaczenia tak naprawdę myślą-papierek ma znaczenie, dlatego nie chcę się zobowiazywać bo co jakby nie wyszło. Ludziom, dla których ten papierek naprawdę nie ma znaczenia jest to obojetne.

a ja nie przede wszystkim nie chcę mieć dzieci. A ślub? Jest mi to obojętne bo papierek nie ma dla mnie znaczenia. Ważne jest to co jest między ludżmi-chciałabym stworzyć trwały, udany związek. A czy będzie ślub, czy nie- dla mnie to wszystkojedno. Ale przy okazji powiem, że ludzie zapierajacy się, że nie chcą ślubu bo papierek nie ma dla nich znaczenia tak naprawdę myślą-papierek ma znaczenie, dlatego nie chcę się zobowiazywać bo co jakby nie wyszło. Ludziom, dla których ten papierek naprawdę nie ma znaczenia jest to obojetne.