Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariolinas.

w tym domu dzieja sie dziwne rzeczy.

Polecane posty

Gość mariolinas.

Sluchajcie mieszka niedaleko Berlina w Volkenhein, to taka niewielka wioska. Dorabiam sobie na tygodniu sprzatajac mieszkania. Od poczatku sierpnia 2 x w tygodniu chodze sprzatac do takiej zdziwaczalej starszej pani. Ma ona stara przedwojenna dwupietrowa wille. Zaczelo sie juz pierwszego dnia, kiedy tam poszlam. Zostalam sama w domu, bo ta kobieta, kiedy przychodze jedzie z sasiadka na zakupy do marketu. Otoz zostalam sama i nagle na gorze slyszalam kroki. Pomyslalam, ze to ona wrocila ale na moje wolanie nikt sie nie odezwal, weszlam na gore i nikogo nie bylo. Wydawalao mi sie to przez moment dziwne, ale pomyslalam, ze to moze stare rury albo, ze dzwieki dobiegaly z zewnatrz. Po 3 dniach znowu przyszlam sprzatac i jak zwykle zostalam sama i znow ta sama historia, na gorze wyrazne odglosy krokow, tyle ze tym razem bylo slychac gre na fortepianie, wyraznie slychac bylo fortepian. Przestraszylam sie, al jako ze byl to jasny dzien to nabralam odwagi i przeszlam caly dom od gory do dolu, dzwieki ucichy ale co dziwne w domu nie bylo zadnego fortepianu. W nastepnym tygodniu znowu poszlam sprzatac, tym razem wyslala mnie na pierwsze pietro, scierajac kurze w salonie mnostwo ramek ze zdjeciami, niektore stare jeszcze czarno-biale. Na jednym z nich czarno biale zdjecie dziewczyna lat kolo 20 siedzi przy fortepianie, zamarlam ze strachu. Potem zapytalam sie tej kobiety, niby z ciekawosci, kim jest ta dziewczyna na zdjeciu, ale ona nie wdala sie w ogole w rozmowe i powiedziala tylko, ze to siostra. Nastepnym razem, kiedy przychodzilam nie zostawila mnie juz samej w domu i przez ten czas nic dziwnego sie nie wydarzylo, az do dzis. Rano poszlam sprzatac, zostawili mnie sama, ona z sasiadka pojechala zalatwiac jakies sprawy w banku. Sprzatam lazienke i nagle katem oka w lustrze mignal mi jakis cien, zamarlam ze strachu, nie mialam odwagi sie odwrocic ale najgorsze bylo uczucie, ktore towarzyszylo mi przy tym, czulam ze ktos za mna stoi, jakby swoj ciezar opieral na moim karku, to bylo straszne!Dopiero po kilku chwilach zerwalam sie i obrucilam ale nikogo nie bylo i w tym momencie slychac bylo wyrazne szybkie kroki, jakby ktos wbiegal po schodach a potem trzasniecie drzwiami.Tak jak stalam, w ubraniu robaczym zerwalam sie do ucieczki, zostawilam wszystko i wrocilam do domu.Zadzwonilam do tej kobiety i przeprosilam, mowiac, ze zle sie poczulam i musialam isc do domu. Maz sie ze mnie smieje, mowi, ze naogladalam sie horrorow, nasluchalam roznych historii, ze to tylko moja wyobrazna, a ja wiem, ze tak nie jest, ze to sie dzialo naprawde. Co wy o tym myslicie? Nie wroce juz do tej pracy, bede musiala jakos delikatnie odmowic, boje sie tylko, czy ta dusza nie bedzie mnie przesladowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shjhsjdhsj
czego sie nacpalaS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosik oddany
kuzwa sprzataj a duchem sie nie przejmuj..tez mialam podobna sytuacje pod Berlinem ale sprzatalam w dzien i po miesiacu sie przyzyczailam..smialam sie ze chodze do nawiedzonego domu..ile bierzesz za godzine?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolinas.
biore 8 euro za godzine, ale jak mam sie nie rzejmowac, boje sie to chyba normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwa34_
Moze to nagraj? Wex dyktafon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosik oddany
to spoko masz..posluchaj nie masz sie czego bac..moja babka nie zyje ale pracowalam w takim domu ponad 2 lata..wrzuc na luz i mod sie jak cos sie takiego bedzie dzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .a.a.a.a.a.a.
a może jakiś mały szkieber sobie z ciebie robi jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no może i głupio tak przez
a może porozmawiaj z właścicielką tego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolinas.
Nie mam sie czego bac?Ten ktos probuje mnie wystraszyc albo nawiazac kontakt ze mna bo dzieje sie to tylko, kiedy zostaje sama. Moj maz twierdzi, ze sie nakrecam, ze wmawiam to sobie ale przysiegam, ze tak nie jest, ja czuje, ze w tym domu krazy cos, czyjas obecnosc, nie chce juz tam wcacac i raczej napewno juz nie wroce ale teraz boje sie, ze ta dusza bedzie za mna podarzac. Jak uciekalam do domu to prawie wypadku nie spowodowalam, caly czas ogladalam sie za siedzie czy na tylnich siedzeniach nikt nie siedzi. ja widzialam cien postaci w lustrze, to nie byl omam, jestem pewna, ze widzialam w nim osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annkh
nie bój się, może po prostu siostra nie lubi jak gospodyni zostawia kogoś obcego samego w ich domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no może i głupio tak przez
nie wracaj tam pracować sama, jak dotąd- to nie ma sensu. Żadne pieniądze nie są warte tego co może się stać- nie mówię, że coś tam w ciebie wstąpi czy coś, ale to ryje psychikę. Naprawdę przez coś takiego można zwariować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzejskie
wiesz dla czego tam sltraszy, bo bierzesz 8..kto w dzisiejszych czasam pracuje za 8?!....w hamburgu laski zarabiaja 10 albo 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosik oddany
mnie cos na glowe raz spadlo..jakis robal i dalam rade.. w sumie to juz 4 wypadek domu nawiedzonego pod Berlinem...troche dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosik oddany
elzejskie na poludniu niemiec to nawet 15 euro sie dostanie na godzine..tutaj kolo Berlina 8 to duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolinas.
Mi natomiast jeszcze nigdy sie nie przytrafilo cos takiego, a juz kilka dobrych lat po roznych domach sprzatam. Stad mam tym wiekasza pewnosc, ze nie wymyslilam sobie tego, ze to sie dzieje w tym domu naprawde. Nie wroce juz tam, bo naprawde po tym co dzis sie stalo, balabym sie w tym domu 5 minut spedzic sama. Ale czy ta dusza moze za mna podarzac? Czy moze mi sie ukazywac poza tym domem? Tego sie obawiam, ze kiedy zlapala juz ze mna kontakt, moze mnie przesladowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzejskie
moja kolezanka w munchen kiedys trafila, taka nawiedzona babke...do ktorej przychodzila 2 razy w tygodniu po 8 godzin..a placila jej 25 za godzine...no, ale ta babka byla bardzo nawiedzona, kazala sprowadzac specialne kuropatwy i kroliki dla swojego pieska i placila, za to ok 500 miesiecznie..no wiec normalna nie moglabyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glosik oddany
fakt wiekszosc niemek to pojebane baby..te starsze sa straszne chociaz i bywaja mile ale jakies dziwne sa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkmghmg
Wiem co czujesz. Kilka lat temu tez sprzatalam u pewnej starszej pani, tez mieszkala sama w wielkim domu i nieraz mnie sama zostawiala. Pamietam takie zdarzenie, odkurzalam na gorze jej sypialnie, byl to duzy, przestronny pokoj, i kiedy tak sobie odkurzalam chcialam sie troche cofnac i nagle poczulam silny opor,tak jakby cos za mna bylo, sciana, szafa, odwrocilam sie, a tam byla wolna przestrzen, sciana byla chyba dwa mertry za mna. Jak ja sie wystraszylam, ucieklam szybko z tego pokoju. Raz jak szlam do tego domu widzialam meska sylwetke w oknie na pietrze, myslalam ze moze ma gosci, ale okazalo sie ze jest sama w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkmghmg
Nie boj sie ze ta dusza pojdzie za toba, prawdopodobnie jest przywiazana albo do tej kobiety albo do domu i na pewno nie ma zamiaru sie stamtad ruszac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natuska85
Nic nie będzie za Tobą podążać. Jak się boisz, to po prostu nie wracaj tam. Ja Ci wierzę. Ale komuś kto tego nie doświadczył ciężko zrozumieć i uwierzyć, więc się nie denerwuj, męża docinki olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×