nuda w związku co robić...?:(

jestem z chlopakiem prawie 2lata. poznalismy sie na studiach. Cżęsto chodziliśmy na imprezy, dlugie spacery itp. Wszystko bylo dobrze dopóki nie zamieszkalismy razem. Teraz mam wrazenie że mój chlopak robi wszystko żeby tylko wyjsc z domu (beze mnie). Woli wyjść z kumplami na piwo niż iśc gdzieś ze mną...Jeżeli chodzi o sprawy łózkowe to też nie jest jak kiedyś...;/ Ja naprawde robie wszystko aby nasz zwiazek byl udany(przytulam sie często, rozmawiam z nim o wszystkim, gotuje obiadki itp). Co robić żeby było jak dawniej??co powinnam zmienić POMÓŻCIE

zmien faceta;p

zapytaj go czy coś się zmieniło w waszym zwiazku, bo zauważyłaś że nie jest tak jak kiedyś...

ja nie chcę go "zmieniać"...on jest dla mnie wszystkim:(

nie gotuj nie przytulaj się, nie rozmawiaj i często gdzieś wychodź.. sama :) zobaczysz że zmięknie :)

już z nim rozmawialam kiedyś o tym ale on twierdzi ze nie widzi zeby cos sie zmienilo. Ale tak jest...nawet moi znajomi zauważyli że kiedyś bylismy nierozłączni a teraz on osobno-ja osobno a widzimy sie tylko w domu wieczorem chociaż nie zawsze bo mateusz czasami pracuje na nocki-jest ratownikiem med

z tym gotowaniem i wychodzeniem to moze i racja:)kolezanka tez mi mówila że moze on ma po prostu ze mna za dobrze i tego nie docenia

Radziłabym zacząć od rozmowy.

no żeby facetowi gotować...wrzuć na luz-ty nie jestes jego zona tylko dziewczyna a poza tym to facet sie powinien starac a nie, ty pewnie latasz wokol niego a on ma na to wy..bane.. Weż sie za siebie. idz do kosmetyczki, fryzjera i WYCHODZ DO LUDZI:))zobaczysz ze facet sie zmieni bo bedzie sie bal ze moze Cie stracic

może cos nie tak z seksem??może powinniście cos zmienić, urozmaicić. Powinnas zadbac o odpowiedni klimat w sypialni- np. On wraca z pracy po nocce a Ty czekasz na niego w fajnej bieliźnie z butelką dobrego wina, w tle nastrojowa muzyka:)) co Ty na to?

niech sie dziewczyna bawi!!to facet ma sie starać

jeżeli chodzi o seks to bywa rożnie...ale ostatnio mam takie wrazenie ze ma na mnie ochote tylko wtedy jak jest pod wplywem alkoholu...:( moze sprobuje z tym nastrojem, bielizna itp...ciekawe jak zareaguje...

dobra spadam... dziewczyno ten chlopak chyba kompletnie zawrócił Ci w glowie. wez sie ogarnij...

trzeba bylo sie tak nie spieszyc z tym mieszkaniem razem. Moze powinniscie zrobic sobie przerwe. Porozmawiaj z nim. Moze on po prostu juz nie czuje tego co kiedys

Wszystkim, co w sypialni wieje nudą polecam art: http://nowabea.wordpress.com/2012/10/25/koniec-pozadania-koniec-zwiazku/

Weź pod uwagę, że mieszkając razem automatycznie widzisz więcej i spędzacie razem dużo czasu, więc jemu może to wystarczyć i woli wyjść z kumplami. Z drugiej strony za bardzo się wysilasz. Nie jesteś jego żoną/mamą/nianią, żeby mu nadskakiwać. Masz być dla niego kobietą.Wrzuć na luz. Niech sam coś upichci albo nie je.Niech zorganizuje jakiś wspólny wypad. Zajmij się swoimi znajomymi, wyskocz gdzieś z koleżankami, ale mu się nie tłumacz i nie czekaj, broń boże, na pozwolenie. Kobiety i faceci inaczej postrzegają "bycie razem". My oczekujemy czułości, przytulania, rozmów itd.Im wystarczy, że jesteśmy razem w mieszkaniu. W innym wypadku mają przesyt. Polecam ci książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" - jej początek to lektura dla ciebie wręcz obowiązkowa.