moja matka daje mi do zrozumienia, że nie spełniłam jej oczekiwań :(

jest mi przykro :( musiałam zrezygnować ze studiów dwa lata temu - z powodu depresji. Tylko, że dla mojej mamy, to nie był zaden powód. wręcz stwierdziła, że rzuciłam studia z lenistwa:( a jest taka dziewczyna- sąsiadka w moim wieku, razem chodziłyśmy do gimnazjum - co uczyła się gorzej itd i teraz robi magisterkę. i moja matka cały czas mnie do niej porównuje, że ona będzie panią magister, że się gorzej uczyła a taką szychą będzie a ja nawet licencjatu nie zrobiłam :( ona nawet nie wie jak ciężko mi z tym, że nie dokończyłam studiów. Sama sobie w brodę pluję a jeszcze ona mi dowala cały czas....ciągle tylko krytyka i przyrównywanie do tamtej....mam dość. Musiałam się wygadać ...

niestety, rodzice tak mają, akceptuja nas pod warunkiem, że spełniamy ich oczekiwania, nie martw się i nie obwiniaj, najważniejsze żeby być w zgodzie ze sobą, jeśli będziesz tego chciała to zawsze możesz iść na zaoczne, ale zrób to dla siebie ja już sie nie przejmuję uwagami moich rodziców, co powinnam była lepiej w życiu zrobić, nabrałam do tego dystansu, to moje zycie

wiesz, ja do tej dziewczyny byłam stale porównywana - a to bardziej zaradna, bardziej wygadana i obrotna. Matka nigdy mnie za nic nie pochwaliła - nie widziała, że zdałam maturę najlepiej w klasie, uznałą, że to był mój obowiązek a tamtą wychwalała o byle pierdołę. Drażni mnie to i rani :(

up

olej ją a najlepiej się wyprowadź i żyj po swojemu