Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutno mi :(

Nienawidze siebie , mam ochote umrzeć

Polecane posty

STASZEK !!!!! Staszek... :( :(:(:( wlasnie o Tobie pisalam... wracaj do nas.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę krótko, tak z trzy miesiące. ale czuję się tak jakbym ich nie brał. Ale wątpię że coś dadzą jak w życiu mi się nie zmieni. To tylko opóźnienie tego co tak się stanie. A huśtawki nastroju to miałem i bez leków. też potrafiłbym być szczęśliwy bez leków. ale to jest ciężko osiągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, masz dokladnie tak jak ja, czyli podsumowując przejebane. przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie chodzi o wyglad
psycholog tez mi , wystarczy" powiedziec jestem nieszczesliwa mam depresje i mysli samobójcze " i od razu diagnoza jest głeboka depresja:O no więc jakie problemy macie? konkretnie? potraficie je zdefiniować? co musiałoby sie zmienic zeby było ok ? Ty np Staszek jestes swiecie przekonany ze nie potrzebujesz kobiety , i tu sie okłamujesz, zamiast normalnie jak 99 procent mezczyzn próbować jakaś poznać i ewentualnie pózniej znosic porazki za duzo myślicie zamiast zaczac spotykac sie z ludzmi i cos robic w tym tkwi wasz problem :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jesli nie chodzi o wyglad
chuja wiesz to przestań pierdolić :) P.S. to ja Niedziel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vodka 🖐️jeśli nie chodzi o wygląd- i co kobieta zmieni? nawet nie wiesz co mi dolega. tacy ludzie jak ja mogą zniszczyć życie kobiet, całych rodzin. nie chce nikomu niszczyć życia, jak sam mam chujowe. i nie mam już sił pisać co mi dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie chodzi o wyglad
a pisałes kiedykolwiek ? daj linka? albo jakies słowo kluczowe, znajde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :(
zawsze bylam wychowywana w patologii, tzn alkohol, ponizanie slowne i fizyczne do tego bylam niewolnica rodzicow i brata, co kazali mialam robic, ponizali i nasmiewali sie ze mnie wszedzie,przy znajomych,wszedzie, przez to towarzystwo sie odwrocilo,rozpowiedzialo o mnie wiele przykrych rzeczy, a ze mieszkam w malym miescie nie ma szans na zmiane reputacji/rana na psychice została. jestem popychadłem, stałam sie dzika,odizolowana... boje sie wszystkiego,nie potrafie normalnie gadac z ludzmi chorowalam , nie interesowali sie tym, o zdrowie sama bede musiala zadbac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie chodzi o wyglad
kobieta wprowadzi jakis świezy powiew do Twojego życia, bedziesz miał co kochac, dla kogo sie starać, tworzyc jakies wspólne plany i wzajemnie, kazdy normalny człowiek oszalałby siedzac tylko w czterech scianach bez kontaktu z kimkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie chodzi o wyglad Kurwa czy ty rozumiesz że przy pewnych problemach człowiek nie jest sobie w stanie nikogo znaleźć? A to że jest sam tylko napędza tamte problemy... rozumiesz że problemy psychiczne czasem to jest perpetum mobile? Jeden nakręca drugi, który nakręca ten pierwszy... itd... i tak w kółko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :(
dokladnie staszek,ale zdrowe osoby tego nie zrozumieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie chodzi o wyglad
teraz nic z tym nie zrobisz ,bo musisz skończyć szkołe ale pózniej jesli nie jestes najbrzydsza poznasz jakiegos faceta, moze wyprowadzisz sie do wiekszego miasta tam znajdziesz jakas prace zaczniesz studia , opinia zgaśnie bedziesz mogla ja sobie wyrobic na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi :(
tylko ze najpierw bede musiala sie soba porzadnie zająć tzn porzadny psychiatra,zerwanie kontaktu z przeszłością, bo psychike mam tak zrujnowaną że nie dam rady funkcjonowac w spoleczenstwie...chyba ze wyjade gdzies za granice, moze jakos podbuduje sie na tyle aby wrocic tutaj.. przeprowadze gdzies i bedzie ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli nie chodzi o wyglad
ten ostatni niedziel z twoim:" mam dola" to napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfwefd
Kiedyś był u taki topik o dziewczynie, która wychowywała się w patologicznej rodzinie, ojciec pił, ciągle ją poniżano itp dziewczyna nie miała już sił, była wrakiem człowieka. zaczęła chodzić do psychologów, psychiatrów. pomogli jej po bardzo długich latach. w międzyczasie poszła na studia, znalazła pracę i o dziwo chłopaka, który dał jej wiele ciepła. Później okazało się, że ten chłopak wykorzystał ją, cały czas oszukiwał, wmawiał jej te bajeczki, że też pochodził z patologicznej rodziny po to aby ją przelecieć. I mimo tych przeszkód, mimo tego, że ojciec był alkoholikiem a w domu miała normalny horror (nie pamiętam czy miała rodzeństwo) i najbliższa osoba, której zaufała ją oszukał to się podniosła. Całe życie miała pod górkę. To trzeba mieć siłę w sobie, naprawdę. Przez całe życie każdy nią pomiatał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfwefd
Rada: nie pokazuj nikomu, że jesteś słaba, ukrywaj to, bo jeszcze ktoś to zauważy, że masz problemy i Cię wykorzysta i będziesz miała kolejny dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×