Jak pozbyć się zapachu z bluzek?

Kupiłam sobie dwie bluzki i koleżanka z Japonii mi je podesłała. Niestety, spakowała je- każdą oddzielnie- eleganko w specjalne prożniowe opakowanka z takim czymś przeciwko molom czy inszym robalem. Bluzeczki więc pachną nieco dziwnie - nie jest to zapach nieprzyjemny [chiński, babciny czy nieświeży] ale jednak nie mój. Na chwilę obecną nie mam pralki ani żelazka, a chciałam w tym tygodniu jedną nałożyć, zanim nie dojedzie mi reszta rzeczy z innego miasta Jak się pozbyć tego zapachu bez prania? Samo wietrzenie powinno wystarczyć? Boję się użyć na tym perfum, bo mieszanie zapachów nie zawsze jest dobre... ps. pisałam już temat raz, ale jakiś 10 latek zasugerował mi "umycie cycków" więc cóż - oczekiwałabym dojrzałem odpowiedzi, bo jestem za stara na użeranie się z anonimowymi użytkownikami forum [btw jakbym nakryła mojego synka na pisaniu takich rzeczy...]

no cóż najlepiej wyprać i wypłukać w pachnącym płynie do tkanin. samo wietrzenie nie wystarczy

Każdy ciuch powinno się wyprać przed ubraniem. Ja bym się bała tej chemii.

jak nie masz pralki to upierz te bluzki recznie.

Nie rozumiem co to za problem,że nie masz pralki.Można jeszcze zrobić to ręcznie.

Nie ma żelazka więc pewnie martwi się że po praniu będą bardzo pogniecione. Jeszcze jest opcja pralni. Ale to droga impreza.

nie potrafisz? :o każdy nowy ciuch śmierdzi :o

jak delikatnie wypierze w rękach, wytrzepie to raczej pomięte nie będzie

Ale bedzie na tyle pomiete, że na większe wyjście nie będzie się nadawać.. hmm... spróbuj ja wywietrzyc porządnie na balkonie.

wypierz a ze;lazko od sasiada pozycz