Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajajajajajajajjjjj

moja matka mnie zalamuje, no smiech na sali

Polecane posty

Gość ajajajajajajajjjjj

Zauwazylam, ze po prostu niczego nie doczytuje, tylko polega na swojej "wiedzy". No kurde, np dowiedzialam sie na swiezo, ze jestem w ciazy, jej jeszcze nie powiedzialam i ona mi w tym czasie przynosi proszek mowiac, ze to jakies tam witaminy. No to ok akurat witaminki w ciazy sie przydadza, a pare godzin pozniej przychodzi do mnie i mowi, ze dopiero przeczytala, ze to ojca lek na watrobe !! Ja pytam jak to, to ty nie umiesz czytac co to jest ? A ona, a bo wiesz, nazwa mi sie z witaminkami skojarzyla :o :o :o Kurde jak mozna byc tak nieostroznym ? Tak jak bylam mlodsza i przywiozla sliwki z dzialki mowiac, zebym sie nie byla, bo tam zadnych robakow nie ma. Ale otworzylam i patrze, a tam taka biala glizda pelza w srodku :/ Nie mozna powiedziec, ze jest calkiem nieodpowiedzialna, bo w organizacji czasu, zalatwianiu spraw jest niezawodna, ale czasami sie boje, ze przez to jej olewatorstwo jakas krzywda mi sie stanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupolina
Olewatorstwo-co to za slowo?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajajjjjj
Nie masz lepszych pytań ? :o Zamiast gadać na temat zaraz zacznie się wyliczanka, co jest nie tak w mojej wypowiedzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolalabym miec taka matke
niz tak jak moja :O nie to ze nie doczyta. ale w ogole ostatnio np. zle sie czuje, ciagle pracuje, a jak jej mowie, zeby do lekarza poszla, to nie idzie. pyta co mi lekarz da? mowie jej zrobi badania i sprawdzi dlaczego zle sie czujesz, i bedzie cie leczyl. moja mama ma zaburzenia psychiczne jakies. nie znam sie na tym. to chyba nie schizofrenia, ale cos jest z nia nie tak, z jej glowa. bardzo nie dba o siebie, o swoje zdrowie. martwie sie o nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale ty chyba, zwłaszcza jako kobieta w ciąży, czytasz dokładnie ulotkę zanim coś zażyjesz, więc w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajajjjjj
No tak, ale wtedy zaufalam jej na slowo, myslalam, ze wie co mi daje a witaminy dla ciezarnych raczej nie naleza do groznych :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież piszesz, że nie wiedziała, że jesteś w ciąży... zresztą, nie wyobrażam sobie wziąć jakiegokolwiek leku w ciąży bez przeczytania ulotki. to mogły być witaminy ale np dla sportowców. dla mnie to raczej ty byłaś nieostrożna, a nie twoja mama która chciała dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajajjjjj
no przykro mi, ale u mnie w domu nie kupuje sie czegos takiego jak witaminy dla sportowcow poza tym to dorosla kobieta, a nie dziecko wiec myslalam, ze ma pojecie co mi podaje, czy bylabym w ciazy czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu tu siedze
no, ok glupia i nieodpowiedzilan pomylka ale jezeli to jedyna historia to chyba nie masz sie czego czepiac A z tymi sliwkami to przesadzilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Do wolalabym miec taka matke - przeczytaj o pracocholizmie. Moja mama miala/ ma to samo. W wyniku takiej postawy stracila noge. Teraz troche odpuscila, ale tylko troche. Trudna sprawa, ale nie trac nadzieji. Dowiedz sie wiecej jak pomoc takiej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajajjjjj
Nie no nie mowie, ze jest z nia bardzo zle, tylko moglaby byc rozwazniejsza a nie tak na pale...bo coraz zdarzaly sie podobne sytuacje, podalam tlyko dwa pierwsze z brzegu przyklady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kupuje się coś takiego jak witaminy dla ciężarnych jeśli o żadnej ciężarnej w domu nie wiadomo? zresztą, nie rozumiem, mama chciała dobrze a ty jej obrabiasz dupę na forum :O sama nie doczytałaś co bierzesz a masz pretensje że ona nigdy niczego nie doczyta... jak widać niedaleko pada jabłko od jabłoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajajjjjj
Glupio sie czepiasz, chodzi mi o to, ze powinna czasami uwazac na rozne rzeczy, a nie na zasadzie "mi sie tak wydaje, to znaczy, ze tak jest". I ja jej to wielokrotnie mowilam, ale nic to nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajajjjjj
Oczywiście, bo wiem, że chce dobrze, ale powinna polegać na faktach a nie tylko na intuicji, co jeśli podałaby coś szkodliwego mojemu dziecku pod moją nieobecność, bo wg niej nic złego by się nie stało. Jeśli Ty uważasz, że to głupota, to Twój problem, albo sama postępujesz w podobny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie JA postępuję w podobny sposób tylko TY. wzięłaś lek bez przeczytania ulotki, pomimo że jesteś w ciąży!!! wyciągnij z tego wniosek i następnym razem 3x przeczytaj co bierzesz a nie szukaj winnych we wszystkich poza sobą zresztą, rób jak chcesz. twoje życie, twoje zdrowie, twoje dziecko... powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajajajajajjjjj
wiesz co lepiej sie juz nie udzielaj, chyba jak ci wlasna matka daje "witaminy", to ufasz jej, ze to sa te "witaminy", co innego gdyby przyszla i powiedziala, ze to lek na serce, chyba jest roznica prawda ?? ale oczywiscie witaminy z zalozenia sa grozne dla plodu, a zaufanie wlasnej matce w sprawie leku to to samo co wziecie tej tabletki od 5letniego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×