Pies vs dziecko. To jest pies mojego męża, pojawiło się dziecko, pies jest zazdr

zazdrosny. Zaproponowałam mężowi abyśmy go oddali na wieś do naszych przyjaciół i byśmy go tam oddawali raz na parę miesięcy ale on się nie chce zgodzić. Jest nieprzyjemnie, pies warczy na małą, bicie nie przynosi efektów, kobieta która miała nam pomóc tym aby pies się przyzwyczaił do nowej sytuacji powiedziała że nie potrafi sobie z tym poradzić. Mąż mówi że psa- ma 4 lata- ma od małego i że to jest "faza" i mu to przejdzie. Czy może ktoś pomóc?

poswiecajcie psu wiecej czasu

Może się przezwyczai, trzeba próbować. Czasem pies tak ma, jak się ktoś nowy pojawi w domu. Szkoda go oddawać, skoro 4 lata mieszka z mężem.

było podobnie doszło w końcu do ataku psa na dziecko, ledwo oka nie stracił, twarz w bliznach, psa uśpiono

to nie dziw się że taka jest sytuacja swoją droga może nie warto tak szybko się poddawać! przecież to nie jest rzecz tylko stworzenie które też czuje, będzie strasznie tęsknił!

dobrze zrozumiałam, że bijecie psa? jesli tak to nie powinniscie mieć ani psa ani dziecka poza tym, powinniscie zasięgnąć fachowej porady tresera lub psychologa zwierząt bo psu raczej nie przejdzie, jak możesz ryzykować zdrowie i życie swojego dziecka, jacyś porąbani jesteście

jeśli nie jest to groźna rasa to moim zdaniem warto próbować!

Zasięgaliśmy opinii tresera, osoby która sprzedaje rasowe psy, to jest wilczur- mieszaniec, i ja się po prostu BOJĘ że nawet jeżeli go oddamy to on będzie wściekły!

To macie pat. Poszukajcie lepiej kogoś innego, kto może Wam pomóc, jakiegoś zaklinacza psów. I nie bijcie tego psa, skarcić trzeba, ale w jakiś inny sposób!! Ludzie !!!

bijecie psa?? To jak chcecie mu pomóc zaakceptowac nowego członka rodziny?? Większość moich znajomych ma i psa i dziecko- i jakoś żaden nie ma probelmu. Psa nelezy oswoic z dzieckiem, pozowlić mu mała powąchać itp. Ale jak znam życie to Ty autorko szukasz wymówki, zeby się go pozbyć, prawda?

Ale jak znam życie to Ty autorko szukasz wymówki, zeby się go pozbyć, prawda?- to źle znasz życie zazdrosna stara krowo! Ja tylko proszę o pomoc a ty się wciskasz z jakimiś obrzydliwościami! Ja stoję na stanowisku- oddanie albo uśpienie- bo jak oddamy to przecież nikt nie weźmie go za darmo.

Przestan bić psa, bo kiedy pies takze "zbije" twoje dziecko i dopiero bedzie placz ZAchowuj sie dalej agresywnie do niego to zobaczysz jakie skutki tego poniesiesz człowieku bez rozumu