Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniqa2803

czy jestem dla niego zbyt pobłażliwa?

Polecane posty

Gość Aniqa2803

Mój facet i ja jesteśmy przede wszystkim przyjaciółmi. O wszystkim sobie mówimy, pomagamy sobie, z tych samych rzeczy się śmiejemy itp. Nasz związek jest raczej kumpelski. Sprawdza się to od 6 lat, jest fajnie. Chodzi o to, że zawsze jakoś tak naturalnie podchodziłam do tego, że on się ogląda za innymi, że czasami jakąś laskę skomentuje. Uważam, że to normalne, każdy facet to robi. Nie ma problemu, lubię czasem z nim pogadać o walorach jakiejś mijającej nas dziewczyny, razem oceniamy czy ma ładny tyłek, biust itp. Śmiejemy się przy tym i jest ok. Ale ostatnio jakoś zaczęło mi to przeszkadzać.. oglądaliśmy film, jakaś laska była w nim nago, niby nic. Ale po jakimś czasie on mówi żebym znalazła jak ta aktorka się nazywa i wpisała w google czy są jej zdjęcia nago bo miała ładne cycki chciałby ją sobie obejrzeć. Poczułam takie ukłucie w sercu. Zrobiło mi się przykro..nie wiem czemu, nigdy mnie to nie ruszało a teraz cały zas myślę, że mu się nie podobam, że cały czas myśli o innych dziewczynach.. Może nie powinnam jednak być dla niego kumpelką tylko po prostu dziewczyną..co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjaźń w związku jest bardzo istotna.Oczywiście są pewne granice - o pewnych rzeczach przyjacielowi-partnerowi nie powiesz, a pogadasz z kumpelą (tak jest zdrowiej).W tej sytuacji chyba przesadzasz...choć jego zachowanie było dosyć dziwne (z kobiecego pkt widzenia) :) Nie ma przecież nic złego w oglądaniu aktorek/aktorów nago - to nie dziewczyna z sąsiedztwa, żebyś mogła czuć się zagrożona.Weź jeszcze pod uwagę, że ciała aktorek są często retuszowane lub mają dublerki (nawet poszczególnych części) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×