Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dom czysty musi bycccc

Bylam u kolezanki SYFF W MIESZKANIU

Polecane posty

Gość Dom czysty musi bycccc

Zaprosila mnie dwa dni wczesniej do siebie., uprzedziła" nie przejmuj sie lazienką bo nie mam wyremontowanej" ja mowie spoko co sie przejmujesz. Przychodze a tam taki syf lepi się podłoga jak bylam w lazience ok nie wyremontowana rury na widoku ALEEE nie o to chodzi SYFFF reczniki jakies brudne od krwi wisialy deska zasikana... noo masakra ... A w pokoju juz nie wspomne.. ciuchy na lozku wszystko w jedna kupe.. Jak mozna kogos do siebie zaprosic ok ma brzydko w domu ale kurde posprzatac trzeba! I jeszcze jedno podała mi herbate... ta szklanka to chyba byla w ogole nie myta.. fuujj.. nie wypiłam i nie zjadłam nic.. Nie wyobrazam sobie bałaganu u siebie ja mam zawsze czysto a jeszcze jak gosci zapraszm to juz w ogole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom czysty musi bycccc
aha i jeszcze jedno smierdzialo strasznie! duchotą i nie wiem czyms skisłym.. fuu.. Nie dosc ze na dworzu duchota to ta pozamykane miała okna.. i nie dosc ze brudne ... Ja codziennie myje podłoge albo chociaz jak nie mam w danym dniu czasu to na szybko przecieram a u niej normalnie sie lepiła.. Dziewczyny powiedzcie dlaczego niektore nie maja wstydu zaprosic do takiego syfu znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghfhvfjh
taki syf to nigdy nie powinien miec miejsca w domu dla domowników a co dopiero dla gosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom czysty musi bycccc
ze skupieniem tamilskiego tygrysa rzucilam sie na jej brudna, brazowa bielizne i w szale uniesienia wachalam i wycieralam sie nia po calym ciele, az dostalam spazmow rozkoszy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dom czysty musi bycccc
no dokladnie! Po prostu powiem szczerze BRZYDZIŁAM SIE TAM NAWET SIEDZIEC... jeszcze te dwa psy i dwa koty.. wszedzie pelno siersci.. NO BOZE JA BYM NIE POTRAFILA TAK MIESZKAĆ.....bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee nigdy wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghfhvfjh
tez tak kiedys trafiłam , tydzien nie umiałam jesc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślonanachwilke
hm... wiesz ja jak miałam remont to też miałam syf :) może nie taki koszmar jaki ty opisujesz, ale czysto nie bylo, bo ciągle się nosiło, kurzyło i mogłabym nie schodzic ze ścierki, wiec sobie odpuscilam na czas remontu. Tyle co utrzymywałam jakiś ład i skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esssssst
Tez kiedys przezylam cos takiego u znajomej. Kawe wypilam, ale az bylo mi od niej niedobrze. Sama pedantka nie jestem i zdarza sie, ze panuje u mnie nielad, ale zawsze mam czysta lazienke, podlogi, stolik. Jesli wiem, ze ktos mnie odwiedzi to zawsze jest bardzo czysciutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esssssst
a jesli juz goscie do mnie przychodza zawsze serwuje im kawe z wlasnego pepka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałagan bałaganem
a brud - to już co innego. U mnie w czasie remontu też wszystko było pokryte bialym pyłem - ale przed każdym posiłkiem czy poczęstunkiem - przemywałam szklanki i talerze (niezależnie od normalnego zmywania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdferretrr
noo ale najbardziej mnie przerazają kobiety, matki i zon y, ktore chodza odpierdolone ale maja straszny syf w domu, ubrania leżą brudne i wymiętolone w szafach ale grunt by sie wymalowac i lazic w mini po podworku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiii
miedzy bałaganem a syfem jest ogromna różnica bałagan to nie odkurzony dywan kiedy dziecko własnie nakruszyło ciastkiem lub nie umyte naczynia bo biegłam z dzieckiem do lekzrza i to uwazam za normalne ale syf to poprostu wrosniety brud ! fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiii
pył od remontu to nawet nie bałagan tylko normalny stan rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdferretrr
syf to porozrzucane brudne majtki i skarpetki, ubrania wrzucone na strerte w innym pokoju, lepiaca podloga pelna ziemi i piachu, wymietolone i brudne ciuchy w szafkach,, wszystko walajace sie po ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wieku umieralnym
Mam koleżankę, która ma w domu pierdolnik (nie znajduję innego słowa) i jak ktoś jej zwróci uwagę, to mówi, jak ci przeszkadza, to mi posprzątaj;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjejy
a ja mam syf dlatego nikogo nie zapraszam haha ;D Nie dosc ze na dworzu duchota to ta pozamykane miała okna i dobrze, mieszkanie się wtedy nie nagrzewa od słońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osamotniona......
ja tez nie wyobrazam sobie miec balaganu w domu...ona to sobie chyba nigdy faceta nie znajdzie chyba ze takiego samego brudasa jak ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba sie to nie chodzcie
w gosci. Kazdy ma jak chce i lubi i nikomu nic do tego. Wolnoc tomku w swoim domku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×