Karmienie piersią - potrawy

Witam mamusie które karmią dzidziusia piersią bądź karmiły ;) Jakie potrawy jedliście i w ogóle co można jeść bo to co ja jadłam przed ciążą lub w ciąży to teraz podobno nie można... :( macie jakieś przepisy albo coś ?? :)

nic smażonego z tego co wiem :P

a dlaczego nie można? Ja jadłam wszystko. Położna mówiła, że dopiero jak dziecko reaguje negatywnie, to odstawiamy daną potrawę. U mnie tylko czosnek powodował bóle brzucha u synka. U koleżanki z kolei jabłka.

ooo MINIA to nie wiedziałam:) mi z kolei moja mamuśka mówiła, że np. kwaśnej kapusty i smażonego miesa nie powinno się jeść....dla mnie to jeszcze czarna magia bo teraz jem wszystko :P i aż się boje co bedzie potem :) hihi

żryj wszystko

ja na poczatku jadlam ostroznie, nie objadalam sie jedna rzecza, jadlam raczej gotowane, ale jakbym nine karmila to tez bym tak jadla bo to zdrowiej, jadlam truskawki, czeresnie, jak maly mial ok. 2 m-cy to jadlam juz wszystko, cebuje, czosnek, czekolade itp

nie wolno cebuli kapusty nic co beczkuje i smazonegoswieze owoce wprowadzaj powoli i soki ja juz wiem ze nie sluza mojej corce jablka czekolady tez tego co wiem nie bardzo i ogolnie smieciowego jedzenia to ma swoje plusy takie zdrowe odzywianie:D TALIA MOJE PANIE TALIA:D:D

urodziłam tydzień przed Świętami i jadłam w Wigilię bigos ;) nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Oczywiście niektóre dzieci są bardzo wrażliwe, ale nie można generalizować. Poczytaj http://www.naobcasach.pl/a.1391.Prawdy_i_mity_o_diecie_karmiacej_matki.html

Na początku należy zrezygnować z produktów, które mogą powodować wzdęcia u malucha czyli kapusta, fasola, groch itd., ze smażonego a także z cytrusów i tego co może uczulać np. czekolada, orzechy, miód. Wprowadza się te produkty stopniowo obserwując reakcje dziecka. Jak we wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek żeby nie zaszkodzić dziecku no i sobie