Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nunusia2

Kłopoty z mężem. Czy mamy jakieś szanse?

Polecane posty

Gość nunusia2

witam, pomóżcie mi,nie wiem co mam robić. Z mężem jesteśmy już 6 lat a od 2 lat jesteśmy małżeństwem, od 6 miesięcy mamy malutką kochaną córeczkę. Moim zdaniem nie układa nam się w małżeństwie, są dobre chwile ale są też takie że mam ochote się spakować i się wynieść tylko niechce skrzywdzić dziecka. Zawsze sobie marzyłam jakiego będe miała męża: że będzie dbał o siebie, będzie pachnący, zawsze będzie pociągający, będe czuła że mnie kocha że niebęde musiała mu mówić np. że jest mi źle tylko zauważy to pomnie, że będzie mnie mocno Kochał. Jestem 2 lata po ślubie i nie jest tak ,jest odwrotnie mój mąż jest przeciwieństwem tego którego szukałam: jak idziemy spać to czuje jak śmierdzi(mówi mi nieraz że go dupa szczypie bo się nie mył 3 dni), nie zwraca uwagi jak wygląda,jak płacze ,to pyta mnie czy mam katar, nie czuje że mnie kocha, jak byłam w ciąży to nie raz się czułam źle w nocy a jego to nic nie interesowało- spał spokojnie.Przed slubem mówił mi że jak nie będe chciała się z nim kochać to będzie szukał innej, w ciąży nie miałam ochoty na sex, a poza tym miałam komplikacje i lekarz zabraniał, to on chciał się zemną kochać nie potrafił zrozumiec że niemam ochoty albo że lekarz zabroniła bo groziło przedwczesnym porodem, to jak już się kochaliśmy to zaznaczał w kalendarzu i wypominał że co innego mówiłam przed ślubem, a jak urodziałam to naszła mnie ochota na sex a mój mąż niewiem czy tak bardzo moje ciało się zmieniło, czuje już się nie atrakcyjna mój mąż niechce się zemną kochać, cały czas słyszę że jest zmęczony ale ma siłe oglądać telewizje do 1 w nocy.Niewiem ile razy powinno się kochać małżeństwo my się kochamy raz w miesiącu i to jeszcze niraz. Ja siedze w domu i wychowuje dziecko i zajmóje się domem, ale mam swoje dochody, moj mąż codziennie chodzi do pracy, ale jak przychodzi do domu to musi być obiad na stole i obiad musi ładnie wyglądać, on je, jak zje to włacza laptopa piwo telewizja i tyle a zemną rozmawia między czasie patrząc się w telewizje, jak chce się z nim tylko powygłupiać to mówi że jest zmęczony i zebym mu dała spokój. Ja musze wszystko sama zrobić, ostatnio poprosiłam go o coś i zabierał się do tego tydzień więć sama to zrobiłam, jak jedziemy gdzieś z dzieckiem to ja musze spakować dziecko, ubrać dziecko i siebie i w gościach jest to samo, żeby cokolwiek zrobiło to musze mu powtarzać z 5 razy. Ostatnio przed sylwestrem wydar się na mnie że za dużo wydałam pieniędzy i to było przy mojej mamie, powiedział że jego nie interesuje że nie mam pieniędzy to jest mój problem, tak się źle poczułam że wogóle takie rzeczy mówi przy mojej mamie, moja mama tak samo niewiedziała co ma powiedzieć i powiedziała że jej córka nie będzie bez pieniędzy i że ona mi da. Jest wiele takich sutułacji z kórymi mi jest ciężko , niewiem co mam zrobić , niechce skrzywdzić dziecka. Pomóżcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Kleszcz
po coś za niego wychodziła?? :o przed ślubem był czysty i pachnący a teraz się nie myje 3 dni? to chyba nie staje się z dnia na dzień :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia2
i tak ze zrobilam mahaki z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia2
wyszlam za nieog bo mial dobrego kutasa prawie 20 cm i dobry w lozku.. wgl przez to najbardziej chcialam za niego wyjsc g g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia2
bo mial wielkieog kutasa i bl dobry w lozku, a jego sperma bylasmaczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szymuś
Było trza sobie samemu pomóc, przed ślubem jeszcze. Wtedy należało podjąć decyzję o nie-zamążpójściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona_wi
faktycznie sytuacja nie ciekawa......pan i wladca juz jest pewny ze jestes jego i rozki mu rosna....olewaj jego fochy,zadbaj o siebie(wiem przy dziecku to nie jest latwe)nie maz sie,udawaj twarda kobiete , z sexem poczekaj az jego najdzie ochota choc by cie skrecalo.......no coz nunusia,zycie to nie bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunusia2
podszywy Niechce go skrzywdzić w żaden sposób. Ja moż też robie coś źle i wina może też lezy po mojej stronie. Mąż oskarża mnie o to że ja się nie biore za niego w łóżku, no ale wielokrotnie próbowałam się z nim powygłupiać (zaczynałam ja) a on mi mówił że nie ma siły albo w tym momencie zachciało się mu siku, ja jestem taką osobą że nie lubie się za długo prosić, jak idziemy spać to on mi zadaje pytanie czy będziemy się kochać-ja nie uważam takiego pytania to chyba powinno wyjść samo z siebie.Ja niechce z niego zrobić laćka tylko chce żebyśmy tworzyli kochającą rodzine. Mówiłam juz mu kiedyś że ma kogoś, ale sądze że nie ma nikogo, on pracuje naprawde długo, a czy ciężko to nieweim. Przed ślubem zauważyłam u niego to co mi się nie podobało, tylko sądziłam że po ślubie zmieni się to, później miałam nadzieje że jak przyjdzie dziecko-no ale nic z tego, dla mojego męża liczy się to co on chce, co lubi, filmy,nowy motor się mu marzy, internet, piwko. Nie jestem za tym żeby marzenia żucił w dal tylko żeby umiał wszystko razem pogodzić. Czy ja mam dziwne marzenia dotyczące mojego męża to jaki powinien być: kochający troskliwy żeby umiał czytać z twarzy-żebym nie musiała mówić mu całymi zdaniami opiekuńczy zadbany pociągający Naprawde chciałabym kiedyś poczuć że tej bliskiej mi osobie zależy namnie, poczuć to że jestem kimś ważnym dla niego. Rozmawiam z mężem o tym co się dzieje co mi nie pasuje to jest dobrze ale z nim tak jak serkiem Danio - ma krótką ważność!!!! Boje się i jest mi ciężko, pisze tutaj bo naprawde niewiem co daalej, jemu jest z tym dobrze on nie widzi problemu do póki ja nie zaczzne schizować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harleji
Masz artykułowac swoje potrzeby i oczekiwania ,a nie wymagac ,zeby sie domyslał.Utyłas 20 kg ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszkaMD 2175
ty żądasz coraz więcej a on ma już ciebie coraz bardziej dość i będzie ci dawać coraz mniej ten związek nie ma szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wy się słyszycie? Ona pisze, że mąż się nie kąpie, a Wy, że za dużo wymaga od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam męża
Kiepska sprawa! Nie pomyślałaś, że mąż kogoś ma na boku? Sam Ci powiedział, że jak mu będziesz odmawiała to znajdzie sobie inną. Może jak mu odmawiałaś podczas ciąży to znalazł jakąś naiwną i ciągnie ten romans do dziś dnia. Dlatego nie ma ochoty na sex z Tobą. Bo gdyby nikogo nie miał albo regularnie nie trzepał gruchy to, by ALBO nie dawał Ci spokoju ALBO, by mu sperma nosem poszła. Ja jestem z moim 6 lat po ślubie. Też nie skacze nad mną jak kwoka. Jest do bani jeśli chodzi o odczytywanie moich nastojów... choć moją wściekłość wyczuwa z kilometra. Jak się martwię to pociesza mnie słowami "Nie łam się, już gorzej być nie może". :O Ogólnie nie jest wylewny ani romantyczny ale to taki typ. Ale: Czasem kupuje mi kwiaty bez okazji (jak idzie po zakupy a pod sklepem siedzi babcia z bukiecikami żonkili, konwalii albo tulipanów). Czasem zdarza mu się nie wykąpać wieczorem jak jest MEGA zmęczony ale wtedy wstaje godzinę wcześniej, żeby wziąć prysznic. Nigdy, NIGDY nie powiedział mi słowa, że przepierdzielam pieniądze na pierdoły... wydaje miesięcznie kilkaset złotych na książki, kosmetyki i ciuchy. Kocha się ze mną 2 x tygodniowo. Choć uważam, że to za mało. Jak narzekam i nalegam to się potulnie rozbiera to mówi "Najpierw zrób mi ustami bo jeszcze nie mam sexu w głowie". :P Ogólnie wkurwiający jest jak cholera ale kocham go i nikomu, bym go nie oddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×