Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m.....a

CO dalej ze mną i moim małżeństwem?

Polecane posty

Gość m.....a

Postaram się jak najkrócej wszystko opisac. Więc tak mam 25 lat slub wzięłam w wieku 19 lat bo młoda głupia i zakochana. Po slubie zapragnęłam dziecka i urodził się śliczny synek który teraz ma 4 latka. Nigdy nie pracowałam bo nie miałam komu powierzyć opieki nad małym a mąż ma taką prace że wyjeżdża w delegacje. Mówi że ja nic nie robie nie jestem zmęczona bo przecież po czym. Wiem że on pracuje al ma czas na swoje hobby jakim jest motocykl i łowienie ryb ami to już nic nie wolno. ALbo nie ma czasu na pujście gdzieś ze mną raz na jkis czas albo jest zbyt zmęczony. A przecież jesteśmy młodzi i możemy czasem wyjść potanczyć. Mój stosunek po urodzeniu dziecka się zmienił bo cigłe obowiązki zmęczenie zajmowanie się synkiem, domem powodowało że wieczorami marzyłam o tym aby iść spać a on wiadomo co chciał... Teraz jakoś nie wiem nie pociąga mnie tak jak kiedyś, nie spędzamy z esobą czasu, nie mam w nim wsparcia pomocy przyjaciela jakim był kiedyś. NIe raz w kłótni prosze go o rozmowę o to zebym powiedział jesli go denerwuje lub coś zrobie nie tak ale u nas już nie ma rozmowy... Nie wiem nie umiem chyba zostawić jego i zabrac dziecku ojca i rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dekoldcsx
CO dalej ze mną i moim małżeństwem? osz koorwa a ty my mamy wiedziec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i niby jakiej odpowiedzi oczek
oczekujesz ? jesteście typowym przedwcześnie zawartym, niedojrzałym małżeństwem nie byliście gotowi na obowiązki, dziecko itp... ty weszłąś w rolę kury domowej on w rolę bankomatu.... on stracił do Ciebie szacunek bo nie pracujesz, ty go już nie porządasz bo masz do niego żal, że Cię nie szanuje...błędne koło dodatkowo nauczyłaś go że on nie musi nic w domu pomagać, nie musi zajmować się dzieckiem, nie musi dbać o atrakcje dla was obu... no i jeszcze jedno: nikt Ci przed ślubem nie tłumaczył że całe życie nie będziesz w domu z dzieckiem i że warto by było zdobyć zawód i doświadczenie zawodowe ? rodzice założyli z góry że mąż będzie Cię zawsze utrzymywał ? rozwiązania ? dziecko do przedszkola, ty szukaj pracy będziesz pracować to mąż zacznie Cię szanować, a Ty zaczniesz szanować samą siebie, wtedy zastanowisz się co dalej z tym małzeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co
niestety - typowe małżeństwo z zauroczenia któremu nie udało się zbudować związku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.....a
Właśnie szukam pracy ale bedzie ciężko. Praca jest zmianowa lub do 18 a przedszkole d 15 i niestety nie każdy ma kogoś kto pomoże przy dziecku i zajmie się podczas naszej nieobecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tshesyeck
Jak uzrowić ten związek: walnij gościowi kupsztyla do frytek i powiedz, że to kebab. To z pewnoościa zcementuje Wasz zwiazek na wieki wieków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×