Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jednad

był ktos w Kosowie?

Polecane posty

Gość taka jednad

jak w temacie?jest tam w miare bezpiecznie? chce poznac wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezpiecznie - najwyżej
wrócisz z jedną nogą - ale zawsze druga ci zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze parę dni temu mogłeś
no za bardzo bezpiecznie to nie jest, przecież dobrze o tym wiesz. Zresztą musisz mieć obstawę, samej nigdzie cię nikt nie puści. Sporo riun i wszędzie żołnierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ja mówię
Tak i jest tam bezpiecznie. Tzn jest bardzo dużo oznak niedawnej wojny np widoczne ślady kul na budynkach i widac normalnie żołnierzy na ulicach... ale generalnie ludzie są baaaaardzo przyjaźnie nastawieni. Do turystów rzecz jasna. Lepiej nie wdawać się jednak w jakies dyskusje na temat polityki. To bardzo drażliwy temat i można oberwać. Generalnie nie rozmawiać np w Serbii o Albanii czy Kosowie, w Kosowie o Serbii i Czarnogórze... itd Po prostu unikać wymawiania nazw państw czy tamtejszych nazwisk znanych ludzi... Ale Bałkany są generalnie bardzo przyjazne i fajnie jest tam pojechac na wakacje. Na marginesie, ciężko tam oczywiście z wycieczkami zorganizowanymi a samemu dobrze jest się wybrać w ekipie, ale w taki sposób, aby można się bylo dogadać w innych językach. W niektórych rejonach Bałkanów przydaje się rosyjski, w innych włoski. Po angielsku raczej ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tam wy
to głupoty pieprzycie, że jest niebezpiecznie. :o Byłam tam i jest dokładnie tak jak pisze taka sobie jedna ja mówię chociaż z tym wojskiem to różnie jest. Przeważnie żołnierzy nie widac zeby normalnie chodzili po ulicach, przeważnie jezdzą w tych białych samochodach z napisem UNMIK. Żołnierze przeważnie są na wsiach. Teraz jak byłam to w sumie nie było az tak dużo. Jak byłam trzy lata temu to było dużo żołnierzy widac. Chociaż z roku na rok Kosowo się rozwija. Po angielsku to tam się ciężko dogadac. Jak się tam pojawi jakas polka w jasnych wlossach i niebieskich oczach, w towarzystwie kolezanek to zaraz się zaczną gwizdy, okrzyki daj numer itp. Ehh taka kultura Albanczyków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×