wroclawski sąsiad z czestochowy

wyobraźcie sobie taką sytuację ze mieszkacie sami w swoim mieszkanku na Z-tym pietrze w bloku - na waszej klatce schodowej po przeciwnej stronie mieszka sąsiad( miastowy Pan) i dwie jego siostry( stare panny ). Sąsiad niema się gdzie ruchać bo mieszkanie jest małe więc pozostaje mu jedynie jeden wolny pokój - bo w drugim są jego siostry. Jak myślicie przy założeniu że taki ktoś nie lubi mnie ( ludzi ze wsi) czy on nie maży aby się dobrać z tymi siostrami do mojego mieszkania? Albo czy jak już się dobierze to nie zechcę mnie - osoby nienawidzonej - porostu usunąć. Co o tym myślicie ? Jak tak ku.rwa można? Ledwo co człowiek odsapnoł a już się pchają tak jak by im się tu należało? Ale po jakiemu i w jakiej intencji to nie wiadomo? Jak pierwszy raz o tym napisałem na forum to dostałem od pana peeeennniiiissska maila z adresem jakiejś stony firmowej na której to miały być zamieszczone moje zdjęcia. Okazuję się bowiem że ci ludzie cały czas mnie szpiegują, zbierają dane na mój temat, kolekcjonują fotki mojej facjaty itp. Oni mają powiązania w całym mieście i w wielu firmach dlatego zamieścili te zdjęcia zeby każdy je mógł oglądać - zeby mnie poniżyć w oczach innych albo sprawić zebym nie mógł dostać nigdzie zatrudnienia: chcieli mi w ten sposób powiedzieć ze jak nie jesteś z nami to jesteś przeciwko nam i my cię zniszymy. Bo my "peeeniiiiisssski" jesteśmy wielcy i dużo możemy. Chcieli się wpierdolic do mieszkania ale jak im nie dałem to pokazują swoje pazury. TE WREDNR WYRAPIONE MORDY - nawet nie pomyslały o kimś innym tylko zaraz do mnie by się chicały dobierać. A jak byście zobaczyli facjatę tego peeeniiiiska jak pogardliwie gapił się na mnie w windzie i zerkał na moją .... no nie ważne na co. On tylko maży o tym żeby wepchać swojego kutasa i się rozpychać tą swoją tłustą dupą razem ze swoimi podstarzałymi, przeterminowanymi jak konserwy siostrami.