jak skłonić moją dziewczynę do pójścia na całość?

jeteśmy już ze sobą prawie rok i TO się nie dzieje. wszystkie moje próby kończą się na tym że się całujemy, pieścimy, a później temat się zmienia. to nie jest tak, że ona jest oziębła czy coś. ja nie chcę naciskać ale też nie wiem co mogłbym zrobić.

Porozmawiać? :O Może ona czeka do ślubu

Albo nie chce przypadkowego bachora

Ma dziewczyna rację. :D

a kochasz ją??

Porozmawiaj nią, musi być jakiś powód, może czeka do ślubu(choć takie rzeczy powinny wyjść już dawno jeśli jesteście rok razem), może ma jakieś złe doświadczenia itd.

no jak mam z nią porozmawiać zeby nie wyszlo ze ją naciskam? no jak? zresztą była z jednym gościem przede mną jakieś 2 lata więc chyba coś tam sie działo... watpie z tym ślubem ona nie jest jakąś specjalnie gorliwą katoliczka

Przebierz się za Chajzera;)))

ale co chcesz ja tylko zaliczyc?jakies wyscigi?

z facetem i się nie kochać to ona jakaś zaburzona jest

sam masz coś z garem. proszę o jakieś opinie co można zrobic z sytuacją a nie insynuacje na temat mojej dziewczyny.

???

to nie jest twoja zona, żeby miala obowiązek ci dupy dawac. Kobiety same niestety tak nauczyly tych ruchaczy ze dają dupe na kazde zawolanie, a potem taki ruchacz zaklada temat na forum i żali sie jaki to skurwiel jest pokrzywdzony bo mu dupy nie chce dac, oj straszne, idź z tym do lekarza!!!!

uszanuj albo rzuc;)

>durny obrzydliwy ruchaczu swietny post... ;D

Dziecko musi być planowane, bo inaczej będzie to bachor, a rodzice będą zdradzać czy się rozwiodą!

hahahhaa.... mozna sie z was usmiac tylko. dawanie d... ? co za określenia! i mowisz żona to ma obowiązek ? dobre... i ponizej jakiegokolwiek poziomu. mi nie chodzi o dawanie dupy. mi chodzi o kochanie się. jestem z dziewczyną od roku i jej pragnę - to takie dziwne? jak widać nie jestem ruchaczem skoro jestem z nią mimo że nie uprawiamy seksu.. za to widocznie z takimi mam tu do czynienia, skoro piszecie o dawaniu d... i seks odbieracie w ten sposob.

powinienes sie w ogole wstydzic oczekiwac od dziewczyny ktora nie jest twoją zoną zeby ci dawala dupy. kochanie sie to jest po slubie, a teraz w wolnym zwiazku to jest dawanie dupy

A wiesz dlaczego ona nie chce? Może ją o to zapytaj

ile masz lat chłopcze, ze Ci tak do seksu śpieszno?

mam 26 lat. moja dziewczyna ma 25. najwidoczniej osoby wypoiwadajace sie o dawaniu d... mają zdecydowanie mniej. nie piszę ze mi śpieszno - po prostu wydaje mi się to dziwne, że moja dziewczyna nie szuka tego typu bliskości. nie wiem jak z nią rozmawiać, przeciez nie powiem "hej kochanie, czemu nie chcesz się ze mną kochać" z resztą, nie wiem czy nie chce - może po prostu czeka na jakiś odpowiedni, romantyczny moment - zeby ten nasz pierwszy raz był wyjątkowy - tylko ja już tworzyłem romantyczne sytuacje które idealnie by się nadawały do tego - i nic. nie wiem jak ją rozgryzc. a jestem prawie pewien, ze nie chodzi o czekanie do slubu - trochę jednak ją znam. ani o jakąś wstydliwość - bo taka nie jest. liczylem na to ze wypowiedzą się jakieś dziewczyny tu na kafeterii, które mogą myśleć podobnie jak ona.

Człowieku spytaj się wprost bo inaczej nigdy się tego nie dowiesz. Jesteście dorosłymi ludźmi, już dawno powinniście zacząć się bzykać. Albo z nią coś nie tak, albo ma chore poglądy.

sromowe i się wstydzi