Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Samotny12

Problem z dziewczyną

Polecane posty

Gość Samotny12
Nie rozumiem jak można w sumie nie chcieć z kims być, a szantażowac tą osobe w ten sposób dla mnie to nielogiczne i niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że też nigdy tego do końca nie rozumiałam. Po tym co zaobserwowałam, zwłaszcza u młodszych dziewczyn, to wiążę się to z potrzebą bycia z kimkolwiek. Takie dosłowne "zaplecze" gdyby nie udało się poznać nikogo lepszego/nowego. Jasne, w młodym wieku pewne sprawy mogą ludzi przerastać i dochodzi do autoagresji, ale jej zachowanie nie wskazuje na to, żeby naprawdę miała zamiar coś sobie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny12
Musze troche poobserwowac jej zachowanie. Może poprostu jestem jakis przewrażliwiony albo coś w tym stylu. Dzis było naprawde super (cały dzień razem spędziliśmy) gdyby nie to ,że chciałem zobaczyć jej telefon (chciałem sie upewnić, ja mój zawsze daje bez gadania nie mam tajemnic), ona w sumie też mi dała ale gdy wszedłem w skrzyne zabrała mi i powiedziała że nie chce abym czytał jej smsy. Ale widziałem jakis sms w stylu "widze że jesteś niegrzeczna coś tam cos tam" od jakiegos typa. No to ja odrazu awantura(mam taki charakter lekko narwany jestem), a ona że jak niby napisałem jej zrywam (wiem kurwa mój bład) to napisał do niej jakis koleś (dziwny przypadek) i w sumie napoczatku pisali (jakies dwa dni) ale potem zaczal jej jakies niemoralne propzoycje składać. I teraz tak ona mówi że mnie kocha i wogóle (mówi że jak odrazu zaczal tak pisac to go olala) ale gdy mówie że ja z tym gosciem pogadam w cztery oczy i nie bedzie to cos milego dla niego to ona doslownie błaga mnie żebym tego nie robił. A ja nie zgodze się na to żeby moja kobieta była traktowana jak dziwka(nawet jak mam dostac ostry wpierdol, chociażw to watpie), bo chyba jeśli pisze się do dziewczyny że "może na jakieś domówce to zrobimy, tylko wes pigułkki żebyśmy nie wpadli" to po pierwsze nie ma sie szacunku do kobiet a po drugie jeśli tego szacunku sie nie ma to chyba ktos musi go nauczyć w mniej przyjemny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że jeżeli dziewczyna sama nie podkręca takich rozmów to ich po prostu nie ma. Poza tym gdyby ona na to nie reagowała to pokazałyby Ci telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny12
Ale wiesz ja moge zachowywać się jak frajej w stosunku do niej ale napewno nie dopuszcze do sytuacji że pół powiatu będzie śmiało mi sie w żywe oczy że stryjek Bożeny pisał z jego dziewczyna o seksie. Bo miłość to jedno a duma to inna sprawa. W sumie nie wiem co mam zrobic bo jej niby obiecałem ,że nie będe czynił żadnych akcji ale nie moge chyba tak tego zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, nie obraź się, ale to jest obcy facet i najwyraźniej skądś wywnioskował, że wolno mu tak pisać. Albo jest po prostu idiotą i i tak nic nie wygrasz na rozmowie w 4 oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny12
To mam twoim zdaniem to tak zostawić? Przecież jak ja go zobacze a bede miał gorszy dzień to się to poprostu może skończyc nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny12
Obcy nie obcy ja kolesia znam bo nie mieszkam w jakieś wielkiej aglomeracji i ludzi sie mniej więcej kojarzy. Widział nas wiele razy razem i na 200% miał świadomość że pisze do zajętej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretycznie była wolna, a nie wiesz co mu napisała, przecież nie pokazała Ci smsow. Równie dobrze mógł myśleć, że jest wolna (i w praktyce była).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny12
I wątpie żebym kiedykolwiek zobaczył bo pewnie usuneła wszystko a ja nie mam jak sie dowiedzieć prawdy z drugiej strony. Bo tak w sumie zamkneła mi wszystkie drogi (z smsów nie bo pewnie już sa usunięte) do niego mam ani nie dzwonic ani nie pisać (bo nie chce ona jakiś konfliktów itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj to co opisujesz i spójrz na to z boku. Co byś powiedział koledze, który mówiłby takie rewelacje? Osobiście stawiam na to, że ona po prostu nie chce żebyś z nim rozmawiał, a zwróć uwagę, że jak pójdziesz do niego w obronie jej honoru możesz zostać wyśmiany. Może być tak, że masz poroże godne jelenia, a ona zwyczajnie Cię oszukuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny12
W sumie masz racje bo bez sensu jest bronić dziewczyny jeśli możliwe że odwala takie rzeczy, wyjde na totalnego idiote. W sumie zawsze możliwe są też nieporozumienia sam kiedys słyszałem od obcego człowieka (kolega kolegi) że koleś był z dziewczyną mieli się żenic itp a gdy koleś przesadzil troche z trunkami jego "koledzy" wzieli jego telefon i napisali jego dziewczynie takie rzeczy ze sam ledwo to odkrecil. Są wakacje ludzie imprezuja sam nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci powiem tak - jak dla mnie dziewczyna się po prostu bawi, bo jest młoda i głupia. Jak chcesz to baw się razem z nią, ale żebyś potem nie żałował i nie miał urazu do związków na x-ilość lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny12
Kurde ale ona się nie bawiła nigdy (świata poza mną nie było, wszystko razem, wszędzie razem )tylko to wszystko tak jakby skończyło się wraz z jej powrotem. Tak jakby zupelnie inna osoba wróciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odlinea
Dziwi mnie, ze Tob ie wydaje sie, ze wszystko w zyciu jest constans. Nie jest. zwlaszcza w zyciu osoby, ktora ma 19lat. przeciez nie bedziesz jej ostatnim facetem, czlowieku, ocknij sie. byla na wakacjach, zaznala innych facetow... zobaczyla, ze moze byc inaczej... ze ktos sie o nia stara, a nie tylko ona o kogos... spodobalo sie jej... poki jednak nie zlowi nikogo nowego na 100%, to musi trzymac sie ciebie, ale juz sam widzisz, ze nie tak kurczowo... daje ci pewne znaki... zeby sie psych przygotowal na kazda mozliwosc... ale to poczatek konca. a ty sobie wtlocz do lba, ze ludzie sie zmieniaja, ze mowia, mysla co innego niz robia, ze uczucia wygasaja, ze ludzie klamia prosto w oczu ze strachu, dla korzysci. ludzie manipuluja ludzmi. zawsze znajdzie sie ktos slabszy i mocniejszy od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odinea żal
Znalazłem ten topic przez przypadek a sam maiałem podobny problem. Nie jestem tu aby sie żalić, tematu w sumie tez nie czytałem w całości. Wkurwiła mnie tylko jedna rzecz w sumie to zdanie "przeciez nie bedziesz jej ostatnim facetem, czlowieku, ocknij sie." Hehe kurde kobieto jeśli każdy by myślał twoim tokiem rozumowania działa by sie jeszcze gorsza kurwa niż się dzieje w dzisiejszych związkach. Bo przypuśćmy taka sytuacja mam dziewczyne jesteśmy ze soba te dwa lata kochamy się ale co z tego jak nie będe jej ostatnim facetem, z takim myśleniem pesymistycznym można dostać nerwicy jakieś. Kto w wieku samotnego myśli ,że będzie z kobieta do śmierci. Trzeba natomiast docenić to ,że kolesiowi zależy i że ją kocha pomimo jej zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny12
Dawno nie pisałem. Chciałem powiedziec tylko ,że jesteśmy razem dałem jej szanse. Zobaczymy co z tego wyniknie, ale myśle pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×