Mamy dwulatków - pokażmy że nie jesteśmy idealne, czyli jakie błędy popełniamy?

Dziewczyny , ale dlaczego uwazacie, ze jestescie niedoskonałe ? I wasze dzieci ? Dla mnie dwulatek , NIE MUSI byc bez pieluchy, jeśc sam, pic z kubka i posłusznie siedziec w wózku.. Ja tam nie mam rzadnego problemu z tym , ze mój syn skonczył z pielucha jak miał 3 lata ! A na noc nosił do lat 4 ... Butle dudnił do lat 3 ( na noc ), i oczywiście przychodził do naszego łózka. Ba, dalej przychodzi rano sie poprzytulac choc ma juz 6 lat :) Nie czuje sie niedoskonała matka, bynajnmiej :), bo mój syn w wieku 2 lat nie osiągnoł umiejetnosci , o których piszecie :) Luzik ! Co mnie obchodzi , co kto mysli ?

mama trzy latki od roku bez pieluchy ubierala sie sama (oczywiscie nie wszystko potrafila zalozyc) jadla sama chodzila kilometrami sama wozka nee potrzebowla spala sama ale nawet 5 razy w nocy latalam do niej bo nie chciala przyjsc do nas butla na okraglo teraz w lipcu skonczyla trzy latka bez wozka sie nie ruszy musze ja karmic bo sama zje trzy lyzki i koniec nawet sandalow jej sie nie chce wlozyc chociaz umie odkod wrozka zabrala butelke przesypia cale noce nie wspomne ze juz przeklinala jak miala 2 latka

a ja myslalam ze tylko ja tak mam...ma 2lata i 7m - wciaz na pampersie - nocnik jak widzi (czy tez nakladke na toalete) to wydziera sie jak by go ze skory obdzierali , prezy sie w druga strone - mleko z butli w nocy i do spania - dopiero ok tyg temu pozbylismy sie smoczka - zasypial z nim i czasami domagal sie w nocy - niestety za pozno bo gorna szczeka juz mu sie lekko wysunela ;( - spi ze mna (maz wyjechal w delegacje kilkumiesieczna), zasypia jak go trzymam za reke -nie moge isc nawet do wc sama... no coz , ponoc na pierwszym dziecku uczymy sie bledow .... a tak nie uwazam sie za gorsza matke ....

Drogie mamy powiedzcie mi czy też macie problem z tym że wasze dwuletnie dzieci piją mleko z butelki w nocy?? Moja córcia waży 9,5 kg przy 85 cm więc jeszcze daję jej tą butelkę chociaż zbieram się już do tego żeby nie dać jej i jakoś przemęczyć się kilka nocy bo ona strasznie krzyczy jak nie daje jej mleka w nocy.

ja tam uwazam ze jak chce to niech pije , przeciez mleko jest zdrowe . moj pije bo lubi nie zeby sie najesc...

9,5 kg to malutko ja bym dawała jeszcze mleczko,mój jak nie je w dzień dobrze, (przy ząbkowaniu mało jadł w sumie tylko pił ) to tez jeszcze butle w nocy wypije a nawet dwie, wazy 13 kg i ma 96 cm 2 lata i 2 miesiące.

U nas jest dokladnie na odwrot - nie tyle z idealnosci co z lenistwa szybko oduczylam dzieci picia w nocy mleka z butli i w ogole z butelki, bo mi juz sie nie chcialo myc tych butelek i smoczkow i tak najdluzej to sredni syn mleko w nocy pil bo tak do 2 urodzin - potem juz powiedzialam - dosc - 2 lata zarwanych nocy to i tak za duzo. Najmlodsza majac 6 miesiecy sama odstawila sie od butelki. Pieluchy - cala trojka w ramach prezentu na 2 urodziny dostala nocnik i zestaw majteczek oraz osobistego trenera czystosci czyli mnie:) - jak dla mnie 2 lata zmieniania pieluch to jest maks - kazde jedno w wieku 2 lat i 2 miesiecy bylo juz w pelni odpieluchowane - a ja w koncu uwolniona od babrania sie w obrobionych pieluchach :D. Wozek - tak do 3 lat maksymalnie - starsi majac tak po 2,5 roku w zasadzie juz bez wozka sie obchodzili, mala ma teraz 2 lata i 4 miesiace - od 2 miesiecy chodzimy wszedzie , nawet na dlugie trasy bez wozka - mam dla niej nosidelko ergonomiczne - coraz czesciej nie musze ani razu jej w nim nosic na spacerach - niezly piechur sie z niej robi:) Wspolne spanie - tak dlugo jak chca - zasypiaja zawsze w swoich lozeczkach, ale jak ktores chce sie przyjsc poprzytulac w nocy nigdy nie jest i nie bylo wyganiane. A najmlodsza ostatnio to pod byle pretekstem do duzego lozka przenosze - ostatnio tyle czasu spedzam w pracy, ze jej nie widuje calymi dniami i brakuje mi kontaktu z nia.

mój synek ma 2,3 miesiące - śpię z nim -czasami za często krzyczę na niego i straszę klapsem ( częściej straszę ale zdaje się że dostanie) - za dużo słodyczy dostaje

ciesze się że topik jakoś się rozwija, bo wynika z tego że nie jesteśmy takie całkiem idealne. Nagle odzywają się osoby które mówią, że dwulatek może pić mleko z butelki, ciągnąć smoczka, sikać w pieluchy. Cieszę się że tak piszecie, bo już myślałam że coś ze mną nie tak. Czytałam na wszystkich pozostałych topikach słowa krytyki gdy moje dziecko popijało mleko w nocy czy nie zasypiało samo! Dzięki dziewczyny!

mój ma 2 lata i 3 msc. jest bezsmoczkowy i bezbutelkowy - sam nie chciał, kaszę na kolację podaję i zawsze podawałam mu łyżeczką po kolacji i umyciu zębów nic nie jje i nie pije aż do rana. przesypia całe noce (od 6 msc śpi na dużym łóżku w swoim pokoju). lubi jesc i upomina się o jedzenie i nie ma potrawy która by mu niesmakowała od kilku msc nie używamy już pieluch, ani w dzień ani w nocy - bardzo szybko załapał o co chodzi. wg mnie na każde dziecko składa się ono samo plus podejście rodziców nie krytykuję innych mam chcę tylko pokazać jak rozwinięte potrafią być 2-latki jedyna wada jak mi przychodzi do głowy to jego temperament jego zabawy to czyste szaleństwo biega krzyczy skacze jakby miał aż za dużo energii

autorko wyżej - dziękujemy za wypowiedź ale niepotrzebnie się chwalisz co twoje dziecko robi a raczej czego nie robi. Cieszymy się że go tak wspaniale wychowałaś ale nie o takie wpisy nam tutaj chodzi bo właśnie takie przechwalanki czytam na każdym innym topiku. Tu piszemy o tym że jesteśmy nieidealne i nasze dzieci robią wiele rzeczy nie tak jak powinno być!

dziewczyny, a wasze dzieci mowia juz ładnie? moja mowi baardzo malo,martwie sie:O

Mój nic nie mówi i też się martwię,chodzić zaczął jak miał 19 miesięcy,śmiga ze smokiem bo jak schowam to jest ryk,w wózku cały czas bo jak go wypuszcze to idzie we wszystkie strony tylko nie przed siebie a na nocnik robił dopóki nie chodził o ile trafiłam za to teraz posiedzi 20 sekund i ucieka

grejs keli - popieram. Wpis na 5. Jak można dac dziecku smoka w wieku 2.5 roku? albo butle z mlekiem w wieku 3? eh

ty wyzej masz dziecko? chyba nie bo pierdzielisz jak potłuczona:O tak mozna dac i butle z mlekiem i smoka..co cie dziwi?? a z reszta,nie podoba ci sie topik-wypad,znajdz jakis innych dla zjebanych kretynek:O won!

i znów my mamy inaczej, - butelki nie chce od 8 miesiąca, je tylko sam, nie da się nakarmić, pije ze szklanki, a w nocy z niekapka, -sika do nocnika od dawna, - do wózka nie da się wsadzić odkąd rok skończył, tylko na nogach chce chodzić, a właściwie to biega tak, że ja nie nadążam, -sam się rozbiera (z ubieraniem gorzej) ... sam myję zęby... -gada całymi zdaniami, każdego by zagadał... a jedno zdanie powtarza 10x zanim przejdzie do następnego :D Za to są i minusy: - daje mu słodycze, bo uwielbia, wiem że są nie zdrowe, sama nie jem... ale co mam zrobić jak dziecko aż piszczy na ich widok? -pije coca cole i herbatę neste - tak jak wyżej, aż się trzęsie na ich widok- nie wiem skąd to ma? bo my takich rzeczy ogólnie unikamy -jada frytki i parówki .... często po prostu nic innego nie chce, więc żal mi go, ze cały dzień nic nie zjadł, to smażę mu te nieszczęsne frytki, albo przygrzewam parówkę ... przy tym wszystkim wazy ledwie 11 kg, ma masę energii i świetne wyniki! -pije w nocy słodkie napoje... wiem, ze wcale nie powinien w tym wieku, ale co zrobić jak on się 10x budzi i woła o "abatę" (herbata) - wody nie chce! -często śpi z nami w łóżku, bo się często budzi i jak musimy do niego wstawać, to później chodzimy jak "zombi"

aaa no i nie chodzi regularnie spać.... często siedzi z nami do wieczorami np, wczoraj oglądał Godzillę z nami - kawałek bo później usną :D ... "śmok" bardzo mu sie podobał i "siamoloty" też, mówił... "siamolot tartuje i leci sibko i sioko" - to chyba najdłuższe zdanie jakie dotąd powiedział... w tłumaczeniu: Samolot startuje i leci szybko i wysoko :D

moja skonczy 2 latka we wrzesniu -smoczek do spania -mleko i kaszka z butli :( -jak obudzi sie w nocy to biore ją do siebie -w wózku nie bardzo chce jeździć, woli sama biegac. z reszta wózek wyciagam tylko na dlugie dystanse i to rzadko, jeździmy głownie rowerem -zasypia na naszym łózku -robi w pieluchę, chyba jeszcze nie bardzor zumie moje ciągłę tłumaczenie( w domu chodzi w majtkach i upominam ją, ze jak bedzie chciała siusiu to ma przyjsc powiedzieć0. A ona przychodzi mówic siusiu jak juz sie posikała :D -karmie ją i ogolnie czasem latam za nią z jedzeniem bo niejadek jest I CHCIAŁAM WAS JESZCZE ZAPYTAC JAK U WAS WYGLĄDA SPANIE? O KTOREJ WIECZOREM KLADZIECIE SPAC SWOJE DWULATKI I JAK DLUGO SPIA W DZIEN I O KTOREJ ZASYPIAJA NA DRZEMKE? SORKI ZA CAPSA, ALE CHCIAŁAM BYĆ ZAUWAŻONA :D

u nas ze spaniem od urodzenia tragedia :O w nocy nadal 10 pobudek, o drzemce w dzień nie ma mowy odkąd mały skończył rok.... wieczorem szaleje czasem do 22 :O próbowałam go usypiać w jego pokoju, nie da rady, drze się jak poparzony ... on po prostu jest cholernie uparty i do jedzenia i do spania, usypia po prosu jak już jest wykończony!

Zapomniałam dodać że sam nie zje,trzeba go karmić,ogólnie to wybredny niejadek jest,z niekapka nie pije tylko z butli,śpi całe noce jak zabity ale długo wieczorem siedzi,w dzień potrafi nawet 3 godz przespać,tak że mój syn to leniwiec pospolity

A to ja tez sie wpisze :) Synek 2 lata i 2 tygodnie: - czasem zrobi siku do nocnika, ale tylko wtedy jak sam chce, nie zmuszam go, wiec generalnie jeszcze nosi pieluche - moja wina, wiem, ale uwazam, ze ma jeszcze czas :) - kanapki je sam, ale podajac np. obiad karmie go, bo wiem dokladnie ile zje i w ogole jest szybciej :) - do spania nadal chodzi ze smokiem, - duzo mu pozwalam (wedlug niektorych za duzo), ale on jest naprawde grzecznym chlopcem, wiec jesli cos mu zabronie lub powiem "nie" to on o dziwo zwykle sie ze mna zgadza i sie nie "kloci" ;) - w ekstremalnych sytuacjach, na szczescie rzadko, stosuje kary w postaci sadzania go na schodach - wiele osob (w tym moja mama) uwaza to za blad, bo "on jeszcze za maly i nie rozumie" (wedlug mnie guzik prawda) Jak jeszcze cos mi sie przypomni to dopisze :)

Wiki, we wrześniu 2 latka... a więc moje największe NIEIDEALNE zachowania to; -palec w buzi jak zmęczona i do spania, z lenistwa nie chcę mi się oduczać a ma już odciski na kciuku... -zasypia w foteliku samochodowym, który w jej pokoju jest meblem tak samo ważnym jak łóżeczko ;) -rano pierwsze kroki do fotelika i tam pije mleko patrząc na bajki, i siedzi sama około godzinę... na swoje usprawiedliwienie mam to że ona sama chcę :D -mleko z butli, inaczej nie wypije...

paolla olla - mam dziecko, ma niecałe 2 lata, chodzi bez pieluch w dzien i nocy od 22 miesiaca, je sama jak ma ochotę, pije z normalnego kubka, butelki itp, nie potrzebuje niekapka a tym bardziej butli, potrafi się sama ubrać i rozebrać. Tak, dziwi mnie smok u dziecka powyżej 2 lat, to jest głupota rodziców, dziwi mi butla z mlekiem u dziecka 3 letniego, jeszcze może herbatkę też pije przez butelkę? Niech zgadnę Ty pewnie blendujesz obiadki zeby dziecko się nie zadławiło? :D

paolla olla - mam dziecko, ma niecałe 2 lata, chodzi bez pieluch w dzien i nocy od 22 miesiaca, je sama jak ma ochotę, pije z normalnego kubka, butelki itp, nie potrzebuje niekapka a tym bardziej butli, potrafi się sama ubrać i rozebrać. Tak, dziwi mnie smok u dziecka powyżej 2 lat, to jest głupota rodziców, dziwi mi butla z mlekiem u dziecka 3 letniego, jeszcze może herbatkę też pije przez butelkę? Niech zgadnę Ty pewnie blendujesz obiadki zeby dziecko się nie zadławiło? :D

mamusiu idealna,spieradlaj z topiku albo wróc i przeczytaj pierwszy post autorki,dostosuj sie albo znajdz inny topik, gdzie mozna sie przechwalac:O

mylisz pojęcia :) ja mam czas dla swojego dziecka i nie przyzwyczajam do złych nawyków. Smok i butla to porażka :)

no wyobraź sobie ze tak - no i co w zwiazku z tym? Ja tam wole, zeby moje dziecko bylo szczesliwe, ladnie sie rozwijlo, spiewalo piosenki i bylo radosne, a nie wytresowane :o Na wszystko przyjdzie czas i ja osobiscie nie rozumiem tego parcia na szybkie uczenie chodzenia bez pieluchy, zmuszanie niespelna dwulatka do samodzielnego jedzenia czy rozbierania sie itd. Po cholere to wszystko? Co innego zachecanie i probowanie, a co innego tresura i zmuszanie dziecka :o Kompletny bezsens dla mnie :o

Ja jestem mamą 13 miesieczniaka, który oczywiście robi w pampersy, pije z butli itp. Moje pytanie do Was- jak z ząbkami waszych maluchów od picia w nocy z butli? Mnie dentystka okrzyczała, że dziecku zeby niszczę itp pozwalając, ale on inaczej nie zasnie:)

oj nie przejmujmy się tak na wszystko przyjdzie czas, przecież całe życie ze smokiem nie będzie albo z pieluchą tak jak z siadaniem, chodzeniem to i z pieluchą, smokiem czy butlą - na wszystko przyjdzie czas i mnie nie razi 2 czy 3 latek ze smokiem, nie wiem o co chodzi, czy to takie dziwne?

dacie rade zobaczysz - szczęsliwe bedzie gdy bedzie chodziło do dentysty na borowanie bo mama dawała butle z mlekiem do picia, faktycznie szczęsliwe gdy latem biega w pampersie bo matka nie ma czasu zeby odzwyczaić ogarnij się kobieto