Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zafantazjowana

podsumowanie lata

Polecane posty

Nie wiem czy pisze ten temat dla kogoś, czy bardziej dla siebie... zostanę przy opcji, że dla siebie ;) podsumowując lato 2011, które choć paradoksalnie trwa do września, dla mnie kończy się z pierwszym zaoranym polem, co w mojej głowie wszczyna alarm typu wnioskuje: *ani razu nie zamoczyłam się w jeziorze dalej niż do kostek *nad morzem byłam tylko raz *moje majowe postanowienie, aby opalić się na czekoladkę legło w gruzach, gdyż w lipcu tylko 4 dni (!) nie padało plusy tego lata: *zrobiłam kurs na prawko *w końcu przeczytałam w deszczowe dni książki, które chciałam przeczytać w jesienne dni Dziś ponoć najcieplejszy dzień jaki trafił się w tym roku, a ja zamiast cieszyć się nim, siedzę na kafe... ale... ale... zaraz zmykam na rower w ten piękny JESIENNY dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdsssgsdafsdas
urzekla mnie twoja historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wybacz, ale robiąc to prawko tak mnie poniosło, gdy powiedział, że traktorem także mogę jeździć że... no zresztą sam napisałeś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podsumowując lato mogę powiedzieć że było raczej udane :) kilka tygodni nad morzem, potem jakieś mniejsze wypady nad jezioro, do rodziny...itp :) pogoda mogła być lepsza ale i tak było fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje jak zwykle czarujace lato
w te wakacje: -stracilam prace -bylam co prawda na urlopie, ale tuz po tym jak ta prace stracilam wiec nastroju nie mialam zbyt oszlamiajacego -mialam w te wakacje znalezc faceta, skonczylo sie na durnym romansie z bylym iw dodatku nazarlam sie stresu, gra nie warta swieczki -w czerwcu spadla na mnie informacja porazajaca moje zycie -2 razy zostalam wystawiona podsumowanie-zajebiste wakacje, zaczyna sie wrzesien szukanie pracy, potem studia i tyle odpoczelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po przeczytaniu stwierdzam to samo ;) wolisz tytułami, a nie pozycjami? :P będzie szybciej i prościej... równocześnie seksowniej i bardziej praktycznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze tak:):):)
a jaka to info bo mnie zaciekawilo? Autorko - jaka jesien???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje jak zwykle czarujace lato
z ta info to do mnie? oj nie moge, czuje sie nie komfortowo myslac o tym, a co dopiero piszac. To bedzie moja dozgonna tajemnica. acha, w te wakacje planowalam jeszcze wyszlifowac na glancus moj angielski, ale skonczylo sie na paru rozmowach podczas urlopu. Alez zajebiscie mi wakacje minely :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje jak zwykle czarujace lato
autorko, dzieki, lubie jesien teraz wiele sie spoedziewam, moze przez sam fakt lepszej aury i mi sie bedzie lepiej funkcjonowalo i zycie zacznie mnie lubic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje jak zwykle czarujace lato
Autorko, Tobie tez radosnej jesieni ;) dobra, spadam na impreze tylko nie wiem w co sie ubrac, taki gorac a zamierzam bawic sie do pozna. Choojowa pogoda! Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowy Skurwysyn oświecając mnie teoretycznie bądź praktycznie, co to jesień średniowiecza, będę dozgonnie wdzięczna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×