Moje spostrzeżenia- czat

Jestem młodą dziewczyną, nie szukam stałego związku. Od czasu do czasu wchodzę na czat regionalny i jak to na czacie zagadują do mnie różni mężczyźni(żeby nie było to nigdy nie wybieram nicka który by się kojarzył z seksem itd). Piszą jacy to oni nie są oryginalni w łóżku itd. Zachwalają siebie pod niebiosa, wymieniają ile kobiet "zaliczyli". Do odważnych świat należy, więc w ramach eksperymentu umówiłam się z 3.I jakie wyniki? I. przystojny, miły, kulturalny, pisał, że lubi długą grę wstępną i pieszczoty a skończył zanim jeszcze zaczął- zwiał z mieszkania zaraz po tym incydencie, nawet się nie pożegnał. II. wyluzowany, "co to nie ja" a jak przyszło co do czego to ani całować się nie potrafił i stanąć mu nie chciał- a pisał, że może zawsze i o każdej porze. III. tu już lepiej, bo przynajmniej całować się umie, ale pisał o jednorazowym seksie, a na 1 spotkaniu ledwie mnie dotknął i już proponował następną wizytę- więc nie doszło do niczego. Jak to jest panowie, że na czacie każdy z Was to ogier a w rzeczywistości macie problemy takie jak wymieniłam? Jesteście zbyt pewni siebie czy jak? Ps. darujcie sobie wyzwiska, bo mnie to nie rusza