Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kociarra

Mój mały Sebastian ma koci katar :(

Polecane posty

Gość Kociarra

Mój kotek ma katar. Jest śpiący, osowiały, leci mu ciecz z noska i kicha, słychac też jak oddycha. Do tego strasznie mu ropieje jedno oczko. Biedny Sebastian, nie mam pieniedzy na weterynarza ani na leki. Czy oczko wyleczę mu rumiankiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo sie wyleczy
fajne imie mu dalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociarra
To od kotki się zaraził :( bo ona przez parę dni, cięzko oddychała i kichała :( i tez oczko jej ropiało. Ale nic nie robiła, szybko wyzdrowiała sama bez mojej ingerencji. Ale kotek jest mały ma dopiero około 7 tygodni. Boję się że umrze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menamen
masz dobre serce dziewczyno i lubisz koty dwa plusy, twój kotek wróci do formy bedzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qetuo
niestety bez weta się nie obejdzie. ja też wzięłam kotka ze schroniska gdzie się zaraził. do weta trafiliśmy niemal w ostatniej chwili. nasza mała dostała zastrzyki . przez 5 dni musieliśmy z nią jeździć. wet nie wziął za wizytę a jedynie za leki i właśnie te zastrzyki . ceny wahały się 15-20zł dziennie w zależności od dawki. teraz kocica ma już rok, nie choruje nam jedyne co zostało to ropiejące oczka ale tylko dlatego że nauczyłam ją że to ja jej oczęta myje i sama tego nie robi jak trafisz na dobrego weta ( chciałoby się rzec 'państwowego ' nie prywatnego) i powiesz o sytuacji finansowej powinni Ci pomóc. w końcu kochają zwierzęta i od tego są żeby je ratować nawet bez kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociarra
Ryczę dośłownie zaryczałam sie cała :( kotek fruka noskiem i ja tez :( tak mi jest zle ze nie moge mu pomoc, mieszkam na wsi, mam dosc sporo km do miasta i nie mam pieniedzy na takie wydatki :( on chyba umrze :(:(:(:( nie moge!!!! serce mi pęka!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociarra
;(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawy_czlowiek
chętnie Ci pomogę, ten maleńki kociaczek nie powinien cierpieć.. nie jest niczemu winien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociarra
ale jak? :( juz nie moge, jestem taka wrazliwa...to nie na moje nerwy, tak nardzo chce mu pomoc ale nie wiem jak :( moze on sam wyzdrowieje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie wyleczysz, to kot może stracić wzrok (oczy mogą zacząć gnić). MUSISZ coś zrobić. Przecież nie potrzeba nie wiadomo jakich kokosów, wystarczy jednorazowy zastrzyk, np. Draxin, kosztuje ok. 20 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawy_czlowiek
pojedziemy razem do weterynarza, jeżeli mu nie pomożesz, on odejdzie z tego świata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociarra
nie mam nawet czym dojechac do miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretyńska prowokacja
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawy_czlowiek
ale ja mam i zabiorę Cie. z jakiego woj jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,umrzeć też może Jest to choroba uleczalna, ale czasem może powodować śmierć u młodych kociąt.Na początku choroby pojawia się kichanie oraz przezroczysty wypływ z nosa i oczu. Kolejno następuje zapalenie spojówek, gorączka, brak apetytu. Zwierzę jest osowiałe i bardzo dużo śpi. Wydzielina z oczu zamienia się w ropę. Objawy: - zapalenie spojówki oraz rogówki, wrzód rogówki (nieleczony może spowodować usunięcie oka); nieodwracalne zmiany powodujące przewlekłe zapalenie spojówek -zapalenie jamy ustnej i dziąseł, nadżerki i owrzodzenia na języku czy podniebieniu (powodują nieprzyjemny zapach z pyska), brak apetytu spowodowany bólem; -u młodych kotów atak na mięśnie i stawy, wysoka temperatura, obrzęk stawów i mięśni kończyn; apetyt i pragnienie są zachowane, jednak jedzenie i picie musi być podsuwane bardzo blisko z powodu niemożności poruszania się;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kociarra
warminsko mazurskie tak wiem goody czytałam to jzu sto razy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To powiedz mi, jak Ty żyjesz, z czego, skoro nie masz nawet 20 zł? A masz na internet co miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×