poznałem dziewczyne która...

jest bardzo ładna, studiuje prawo, z dość zamożnej rodziny, rodzice dużo jej zapewnili, kupili mieszkanie, przepisali dom, wizualnie też bardzo mi się podoba, oczytana, mądra, cudownie sie z nią rozmawia... jednak właśnie jest to jedno ale... cierpi na depresje maniakalną, jej brat popełnił samobójstwo również chorował na to. nie wiem czy jest sens wiązać się z taką osoba, nie mówię że cała jej rodzina jest nienormalna bo ma jeszcze dwie siostry i brata z którymi jest wszystko ok. nie wiem czy z nią mogę ułożyć sobie życie... co sądzicie na ten temat

jeśli się zakochałeś,to żadne rozsądne postanowienia i tak nie pozwolą Ci z nią nie być. serce będzie ciągnęło:) uczyń ją szczęsliwą, wtedy depresja minie..

wiem, spotykamy się już od 2 miesięcy, bardzo ją kocham ale jednocześnie się boje, to nie jest tak ze uczynię ją szczęśliwą i teraz będzie wszystko ok, wystarczy ze jest mały kryzys a ona jest nieszczęśliwa, boje się on nią i o to że małe potkniecie w jej życiu może być dla niej klęska, nie wiem czy dam rade żyć ciągle w takim strachu o nią

Oj ,ja tez mam depresje/mialam i wiem ze takie rzeczy w dzisijszych czasach sie da leczyc :) Ja jestem mezatka i czuje sie dobrze,jestem szczesliwa!

" bardzo ją kocham " po 2 miesiącach :O:O:O????

na lepsze. Jeśli będziesz dla niej dobry, wszystko się unormuje. Nie bądź dupiatym egoista który ciagle się wszystkiego boi.