pomozcie zostawic go?

moj facet jest teraz na wyjezdzie a ja czuje jakbym musiala czekac ciepliwie az bedzie mial czas ze mna porozmawiac 3 razy zostalam zbyta w taki sposob 1 raz '' odbiera rozmawia chwile po czym poirytowany koncze bo piwo zamawiam'' 2 raz '' odbiera rozmawia chwile po czym mowi kpncze bo jedzenie zamawiam'' 3 raz '' odbiera rozmawiam i mowi cos chcesz? bo teraz spaceruje po praku ze znajomymi'' jest mi strasznie przykro bo zalezy mi na nim ale nie pozwole sobie na takie traktowanie zadzwonilam do niego zeby mu to powiedziec to stwierdzil ze za czesto dzwonie a ja przez 4 dni dzwonilam raz dziennie po poludniu i dzis 3 razy kurcze jestem jego dziewczyna a czuje sie jakbym na swoj czas musiala czekac teraz to on jest obrazony jeszcze pozbadl mnie strasznie wie ze jestem w nim zakochana i to wykorzystuje powinnam chyba odejsc od niego

Hej..poprostu Cie zbywa bo wie ze bd za nim latala..a musisz mu pokazac ze w cale tak nie bd ...nie odzywaj sie do niego niech sie sam odezwie..niech nie mysli ze nie wiem kim jest ..badz niedostepna poprostu zeby Cie zdobywal ..:) dasz rade

no powinnas, do dzieła

przed chwila radzilas dziewczynie : nie masz racje nie pozwol sobie na to.. a sama postepujesz inaczej tez sobie nie pozwol nie dzwon nie pisz jak on zadzwoni tak samo go splaw niech sie poczuje jak Ty to przewaznie dziala tylko oczywiscie przy pierwszym spotkaniu poiedz mu co cie bolalo i jak on sie czul jak ty go tez tak potraktowalas czy bylo mu milo!! i niech sie zastanowi nastepnym razem!!

ma Cie gdzies...nie widzisz tego...?po prostu przestan dzwonic i nie szukaj z nim kontaktu,zobaczysz wtedy czy sam zacznie zabiegac czy oleje Cie...miej godnosc i nie walcz o kogos kto ma Cie gleboko gdzies

ale my mieszkamy razem:( wraca w poniedzialek podobno zreszta z tym jego powrotem tez bylo dziwnie pytalam chyba 3 razy i za kazdym razem nie wiedzial pozbadl mnie wie ze moze zrobic wszystko ja sie powkurzam i tak bedzie ok jest mistrzem obracania sytuacji na odwrot tak zebym to ja czula sie winna napisalam mu w smesie ze '' ma mnie w dupie i ok niech ma'' pa a on odpisal pa zlewa mnie nie robi sobie nic z tego ze jestem zdenerwowana nie boi sie zadnych konsekwencji. nasz przyjaciel powiedzial pozbadl cie ! wszedl Ci na głowie to samo z wyznawaniem uczuc '' mowie i tak wiem ze mnie nie kochasz'' a on skoro tak mowisz albo skoro wiesz lepiej '' i ze on sam nie wie co to slowo znaczy w sumie. generalnie przekaz jest taki albo przyjmuje co mi daje albi to moj problem jak przez telefon powiedzialam ze do swojej kobiety mowi sie w inny sposob to stwierdzil ze on tak mowi i nie bedzie tego zmienial

no to widocznie Cie ma w dupie skoro odpisal tylko pa to chyba proste..... ja bym sie wyniosla z mieszkania chocby do kolezanki matki nie wiem gdzie kolwiek na te pare dni chociaz i zonaczyc jego reakcje bo nie chce cie martwic ale jasno pokazuje Ci ze ten zwiazek ma gdzies

wiesz na codzien jest ok widze ze sie stara ze mu zalezy nie wiem o co chodzi teraz ale masz racje ma mnie gdzies

ja tez bym wyniosla sie chocby na krotko zeby nie byl tak pewny Twych uczuc,za bardzo przyzwyczailas go do tego ze kochasz go bardzi i zawsze jests,a niech on sie postara jak mu zalezy,bo narazie to kladzie lache na Ciebie i wasz zwiazek,przykre ale tak to widze

tralalalla no ma Cie ma. pomysl czy jak bys byla na wyjezdzie postepowala bys tak jak on? nie bo ci zalezy! a on ma gleboko Ciebie i dotego niestety pewny siebie jest poprostu musisz mu pokazac ze tak nie jest ze sa granice!!! bo potem to moze byc tylko gorzej!

masz rację jest zbyt pewny mnie zbyt wiele wybaczylam na to wychodzi zreszta on mnie rowniez mysle ze on mnie nie kocha bo inaczej balby sie stracic myslalam ze tudzie doceniaja uczucia i to co sie dla nich robi widac jednak nie wiec po co jest ze mna? z wygody zapewne tylko skoro mu nie pasuje to po co sie meczy?

odplac mu sie tym samym, nawet gorzej. moze i to doprowadzi do klotni, ale niech cham wie, ze kobiet sie tak nie traktuje.

sluchajcie ja mieszkam u niego musze zostac do konca miesiaca bo na wyplate musze zaczekac jemu oplacam oczywiscie mieszkanie nie jestem na jego utrzymaniu ale nie moge sie wyniesc teraz musze poczekac no i musze cos znalezc tu gdzie mieszkamy nie mam do kogo sie przeniesc nawet na troche wiec sytuacja jest slaba napisze chyba mu dzis sms ze od wrzesnia szukam mieszkania i miedzy nami koniec jesli tak nie zrobie to znow mnie wysmieje

nie pisz po co i tak cie oleje albo wysmieje!!!!! poprostu masz jakies dni urlopu? wykorzystaj je jedz do mamy nie pisz mu gdzie jestes i za ile wrocisz!! a jesli nie to poszukaj chocby obecnie jakiegos pokoju do wynajecia ludzie sa ludzmi jak pogadasz to i na koniec miesiaca zaplacisz przeciez jesli juz zdecydujesz sie na przeprowadzke co nie oznacza ze masz z nim zrywac !!! jesli go kochasz!! ale przynajmenij ta sytuacja pozwoli Ci zobaczyc czy jemu zalezy i jak bedzie sie zachowywal a jemu za mieszkanie oczywiscie polowe oddasz jak dostaniesz wyplate

ja juz mu oplacilam za ten miesiac teraz bym po prostu nie miala wyjade sobie do mamy macie rację zawijam się ja tu rozkminiam a on sie pewnie dobrze bawi hehehe wiecie ale ja nie czuje się kochana w tym związku on wie ze go kocham ze dla mnie to ten jedyny ale on mi tego nie mowi sporo wojen miedzy nami bylo ale to przeszlosc myslalam ze oboje idziemy w tym samym kierunku ale widac nie

najlepsze ze on uwaza ze to tylko moje interpretacje widac jest na urlopie i odpoczynku ode mnie skoro moje telefony nie sa mile widziane po tych 2 akcjach z piwem i zamawianiem obiadu to jak pozniej dzwonil nie mialam ochoty z nim gadac ehhhh

no to jak mu oplacilas to poprostu unies sie honorem i olej to poradzisz sobie jakos i bardzo dobrze jedz do mamy odpoczniesz spotkasz sie ze znajomymi odnowisz kontakt odetchniesz poprostu!! i pomysl nad tym wynajeciu pokoju poinformuj go o tym jak wroci i jak Ty wrocisz tylko fajnie by bylo jak bys miala juz cos nagranego zobaczysz jego reakcje

nie rozumiem jak mozna odpoczywac od osoby ktora sie kocha dobrze kazdy ma prawo do wyjazdu samemu czasami sie to przydaje ale nie oznacza ze ucina sie kontakt calkowicie to juz cos nie tak!!! sorki przeciez nie zawalasz go telefonami co 5 min nie piszesz ciagle smsow tak zeby on nie mial czasu sie zrelaksowac!!! moim zdaniem bylo by to zdrowe gdyby wyjechal ale znalaz czas dla swojej kobiety bo przeciez 10 min by go nie zbawilo a tak widac ze mu wadzisz tylko!!! posluchaj mojej rady podobno jestem swietna w tym:) tylko ze swoim zyciem sobie nie radze hehehe i nikt nigdy nie przejechal sie na moich radach zawsze wychodzilo to na korzysc tej osoby:)

ja znam jego reakcje po tej dzisiejszej olaniu tego ze mi przykro jak powiem ze sie wyprowadzam powie ok on mysli ze bedzie jak zawsze ze sobie pomysle i bedzie ok on mi nie powiedzial ze mnie kocha dba o mnie stara sie niby a;le on nie mowi co do mnie czuje a jak mowie i tak mnie nie kochasz odpowiada ''skoro wiesz lepiej '' albo skoro tak uwazasz mowie ze nie czuje sie ta jedyna '' to mowi to zachowuj sie tak zebys byla''

no on dzwonil co rano do mnie pytal o wszystko itd mowil co bedzie robil i kiedy znow zadzwoni wczoraj wieczorem tez zadzwonil i rozmawialismy ale ja bez entuzjazmu bo rozzalona bylam tamtymi zachowaniami kurce mialam chlopakow wczesniej i dzwonilismy do siebie czesto i nie bylo to odbieranego jako ograniczanie wolnosci czy jego zycia

zostawienie Go to doskonały pomysł.

podczas rozmowy z nim dzis powiedzialam masz mnie gdzies wiec po co ze mna jestes odpowiedzial '' no sam sie zastanawiam i musze nad tym pomyslec''

zrobisz co uwazasz ja tylko wypowiadam swoje zdanie:) a to ze on dzwoni rano czy wieczorem to sory bo akurat on ma czas a co z Twoim czasem i checiami

jak by mi cos takiego facet powiedzial to by mnie juz nie zobaczyl no to teraz Cie wogole nie rozumiem!!!! facet ma Cie w dupie zastanawia sie sam nie wie a Ty sie pytasz co masz zrobic nie no kobieto!!

on tak czesto mowi a pozniej lazi za mna i sie lasi

macie racje sama daje sie tak traktowac nie szanuje mnie i nie chce byc ze mna skoro tak mowi

teraz ma znajomych i jak widac mnie nie potrzebuje do szczescia

to co radzicie zostawic go prawda? niezaleznie od tego czy ja popelnilam gdzies blad on nie ma prawa tak sie wobec mnie zachowac

czesto mowi hmm no to fajnie :) kochajacy facet!!! czasami slowa bardziej bola niz zachowanie a pamietaj w zwiazku wazne sa i slowa i czyny!!!!

a gdzie moglas popelnic blad? slucham?