Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zła jak choleeeraa!!

Chora siostra przyszła do małego dziecka !! pojebaało ją ;/

Polecane posty

Gość zła jak choleeeraa!!

jezu ale jestem zła! moja córeczka ma 4 tygodnie i dzisiaj przyszła do nas chora siostra męża (kaszel katar i troche kaszlała) porąbało ją totalnie ;/ mam ochotę nawrzeszczeć na męża ponieważ to on ją przywiózł do nas przecież do cholery dobrze wiedział że jest chora! teraz bojęsię czy przypadkiem małej nie zaraziła ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda przebojowa matka polka 1
nie przesadzaj! Nic bachorowi nie bedzie! Macica Ci na mózg padła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggttggtt
nie no pozazdrościć rodzinki tylko i masz racje opierdziel męża takie maleństwo a ona przychodzi zakatarzonym nosem do dziecka - nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnei tak na poloznictwo tak kumpelka przyszla w 4 dobie dziecko mialo 4 dni!!!!!! Zakatarzona i kaszlaca! Jezu jak ja ja opierd.... ludzie sa popierd..... niestety... powinnas opitolic meza a i jej trzeba bylo powiedziec co uwazasz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieodpowiedzialne bardzo -opierdol męża ,mogłaś nie dopuszczać jej do dziecko powiedzieć stanowczo żeby usiadła gdzieś w drugim pokoju bo jest chora i lepiej żeby do dziecka nie podchodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgnghesiynev
Ja przy pierwszym dziecku też miałam takie jazdy, że panikowałam, jak ktoś kichnął przy małym. Teraz mam trzecie dziecko i jestem już bardziej wyluzowana :) To naprawdę nie jest tak, że każde kaszlnięcie zaraz powoduje zapalenie płuc, a nawet myślę, że mały nabiera większej odporności mając kontakt z większą ilością zarazków :) Mój najmłodszy ma teraz 3 miesiące, nie chucham na niego i nie dmucham i póki co (odpukać) nic mu nie jest. Zdrówka dla maluchów życzę i mniejszego stresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ludzie tak mają. Moja teściowa wzięła moją starszą córkę (młodsza miała wtedy 4 dni) do siebie i przy okazji wnuka chorego na anginę. Nie muszę chyba pisać, że zrąbałam ją jak burą sukę, oraz mamcię wnuka, bo córka mogła nie dość, że się zarazić to przywlec na mniejsze, a tego to ja sobie już nie wyobrażam. Teściowa oczywiście stanęła po stronie ukochanej synowej, a mi powiedziała że nie mam racji i to była taka mała angina :o Całkiem ekstra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaOzz
A ja Cie rozumiem. Sama wpadlabym w furie. Nastepnym razem jak ktos chory przyjdzie do Twojego domu, to grzecznie wypros za drzwi, spokojnie wyjasniajac, ze dziecko jest male i nie jest jeszcze odporne na wiekszosc bakterii. Poza tym nie przeszlo wszystkich szczepien...dziekuje za wizyte i do widzenia. A na meza sie nie zlosc. Chlopy nie mysla. Wytlumacz mu sytuacje i niech sie wiecej nie powtorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wymyslaj
nic dzieciakowi nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×