Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeewi

Czy dziadkowie kochaja wnuki bardziej niz wlasne dzieci??

Polecane posty

Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeewi

Z takim tekstem wyskoczyla do mnie kumpela-ze dziadkowie kochaja wnuki bardziej niz swoje dzieci i ze obowiazkiem dziadkow jest pomagac przy wnukach, opiekowac sie nimi, gdy rodzice sa w pracy... bo przeciez my jestesmy dziadkow dziecmi, a dzieciom trzeba pomagac-czyli zajmowac sie wnukami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie bardziej ale
na pewno dojrzalej,zupelnie inaczej kocha sie wnuki.A co do obowiazkow to jakas bzdura.Obecni"dziadkowie" sa jeszcze czynni zawodowo i spelniaja sie w swoje pracy.To ,ze maja wnuki to nie znaczy ,ze maja zrezygnowac z wlasnych ambicji zawodowych.Oczywiscie ,jezeli maja chec pomagac swoim dzieciom, to tylko jest ich dobra ,nieprzymuszona wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkoolleezzaannkka
Ja uwazam, ze dziadkowie maja prawo do swojego zycia, nie musza wnukow nianczyc, a czy kochaja je bardziej?-raczej nie, pewnie to inna milosc niz do wlasnego dziecka, ale nie mocniejsza. Tak jak meza i dziecko kocha sie inaczej-ale tak samo :) I jak juz decydujemy sie na dzieci, powinnismy byc w stanie sie utrzymac a nie oczekiwac darmowej opieki od dziadkow. Sa opiekunki, sa urlopy wychowawcze, zlobki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moiiiiiiiiiiii
dziadkowie cale zycie za przeproszeniem mieli mnie w d**ie babka w zyciu sie mna nie interesowala, to taka kobieta ktora mysli tylko o sobie, moja mama nigdy nie mogla liczyc na swoich rodzicow...to straszne ale wobec mnie tego błędu nie popelnia aaa moja babcia wreszcie zainteresowala sie moim zyciem jej prawnuk ma 1,5mies i jeszcze go nie chrzcilismy wiec pretensje do mnie ze natychmiast ochrzcic dziecko itd taka babka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moiiiiiiiiiiii
i to jej pierwszy prawnuk... ojjj chyba zaraz zaloze osobny temat zeby sie wygadac troche :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niby tak
ale dzieci sa rodzicow, oni powinni zapewnic im odpowiedni byt i opieke a nie liczyc na darmowa nianke w postaci babci. Kazdy wiek ma swoje prawa, dziedkowie swoje dzieci z gniazda wypuscili, wiec teraz powinni miec czas dla siebie. wnuki, owszem, sa wazne, moga z nimi spedzac czas, bawic sie ALE NIE MUSZA BYC DARMOWA OPIEKUNKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem...
Moim zdaniem bardziej swobodni są, nie kochają bardziej, lecz nie maja na barkach całej odpowiedzialności jakie niesie ze sobą dziecko. U mnie powiada się że "rodzice są od wychowania, dziadkowie od rozpieszczania":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylicie się i to bardzo. Zależy jacy dziadkowie i jacy rodzice. Babka mojego męża która ma obu synów pijakow mimo iż na nich narzeka to kocha i nigdy nie pozwoli ich skrzywdzić słownie. Moja matka z kolei ciągle powtarza ze dzieci powinno się wychowywać bezstresowo. Szkoda ze nie pamiętała o tym 15-20lat wstecz kiedy mnie okladala i codziennie wszczynala awantury w których latały talerze i garnki. Kiedy jej o tym wspomniałam to usłyszałam ze dzieci nie powinny były wówczas wtrącać się do spraw dorosłych. Szkoda ze szybko zmieniła zdanie co do wychowania kiedy została babka. Mnie biła za źle stopnie i wyzywala a bratanice pociesza i tuli kiedy tej nie wyjdzie w szkole. Mój brat który życzy mi samobójczej smierci(uslyszalam to w twarz) jest przeszczesliwy kiedy matka mnie kopie słownie przy jego bachorze. Dzieki nim mam dystymie i nerwice lękowa. Oni potrafią obudzić we mnie nienawiść aby znienawidzic nie tylko ich ale i tego dzieciaka mimo ze tego nie chce i brzydze się tym uczuciem. Dobrze ze problem sam się rozwiązał i nie jesteśmy już rodzina - zerwalam kontakty i poblokowalam ich numery. Nie będzie mnie nikt więcej obwiniać za co kolwiek, nigdy więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×