Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość veryblack4

matura

Polecane posty

Gość veryblack4

jestem absolwentką LO, po trzy letniej przerwie od nauki chce przystąpić do matury w przyszlym roku. Od września ruszam z nauką, na razie jeszcze pracuje (do konca sierpnia mam umowe i wiem, że mi nie przedłuzą) od września do maja to 8 miesięcy TYLKO a mam do nadrobienia caly materiał z LO (nic nie pamiętam) +egz zawodowe też zbiegają się z terminem matury (bo jestem na ostatnim semestrze w policealnej) wiec duzo nauki mnie czeka od września zastanawiam się czy nadrobie wszystko, chcę zdawać tylko z obowiazkowych, ale to i tak sporo, sama matma mnie przeraża;/ z angielskiego jestem dobra,bo mieszkałam 1,5 roku w anglii wiec tylko doszlifować muszę gramatykę. z polskiego nie przeczytałam zadnej lektury a jest ich na maturę ok 30 wiec szkoda czasu na czytanie każdej książki z osobna, omawianie problematyki, bohaterów itp to bardzo dużo czasu, więc muszę lecieć streszczeniami. Ile mi to wszystko zajmie? Jak myślicie, bo próbuje rozłożyć jakoś sobie materiał,ale tyle tego jest, nie wiem ile zajmie mi dana lektura jej opracowanie, nie ogarniam tego całego materiału, niech mi ktoś pomorze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjj3
kup sobie opracowania do lektur .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
przegladałam na allegro ale nie wiem jakie wydawnictwo będzie najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
przede wszystkim - ortografia!! Poza tym pytanie, czy chcesz maturę zdać, żeby miec, czy zależy Ci na wyniku. Jak to drugie, to może zapisz się na kursy maturalne, mnóstwo tego organizują. A jak chcesz tylko zdać, to naprawdę, zdanie na 30% obecnej matury to poziom podstawówki,. Małpa dałaby radę:) Matma podstawowa absolutnie nie jest trudna, polski tym bardziej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Polecam stronę www.klp.pl Bardzo treściwa i pomocna, bez błędów merytorycznych. Odradzam GREGA :O Jak chcesz coś kupować, to ze WSiPu i PWNu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
pomoże * jej zrobiłam jeden błąd i już wielki zarzut do mojej ortografii, tak się składa, że z tym mam najmniejszy problem. Chcę zdać przyzwoicie min 50% z polaka, z matmy wiem, że ciezko bedzie wyciagnac wiec licze aby w ogole ja zdac;/ prosze o jakies sugestie i rady w odniesieniu do tego co napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
dzięki za propozycje akurat klp.pl widnieje już w moich zakładkach :) co do wydawnictwa greg to zastanawiam sie nad zakupieniem repetytorium z allegro, widze ze dużo osób już zamawia a są stosunkowo tanie do innych ok10zł a dlaczego nie polecasz? a Operon ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Pociesz się tym, że większość powtarza materiał albo wręcz uczy się na kilka tygodni przed maturą albo i wcale, bo po co, skoro komisja ma sprawdzić tak, żeby jak najwięcej osób zdało (taka prawda). Z polaka można spokojnie napisać wypracowanie nawet bez czytania najkrótszego streszczenia, bazując tylko na podanych fragmentach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
GREG won, won, won! W lekturach i pseudostrzesczeniach na końcu nie ma nawet połowy tego, co zawiera treść ksiązki, więc o czym my mówimy? Operon też może być, ale wg mnie solidne wydawnictwa to te, które podałam. Może powtarzaj materiał hasłami pod kątem lektur? Np. dom, rodzina, miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
przegladałam testy maturalne i tematy wypracowan i w zyciu nie napisałabym po tekscie zamieszonego utworu wypracowania. nie potrafie sklecic wypracowania dlatego,ze zawsze w LO leciałam gotowcem i to był mój błąd. Wiem, że są osoby które uczą się tuż przed maturą albo i wcale ale na pewno wynoszą coś tam z lekcji w szkole a ja już dawno się nie uczę. na kursy przed maturalne mnie nie stać, bo tak jak pisałam od wrzesnia jestem bez pracy i zamierzam ten czas przeznaczyć na nauke. Ktoś może mi w przybliżeniu napisać ile czasu zajmie mi przerobie, opracowanie wszystkich lektur ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
a możesz jakieś konkretne typy i propozycje mi polecić w powyzej wymienionych wydawnictw ? zapewne jestes juz po maturze wiec możesz doradzić mi jak Ty się przygotowywałaś z polskiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Tak, jak po maturze jestem hmmm 11 lat :D Patrzysz na temat wypracowania i pod tym kątem masz napisać na podstawie podanych fragmentów. To jest dobre dla osób, które nie mają tzw. lekkiego pióra, bo "zabawa" polega na streszczeniu fragmentów, ale nieco innymi słowami :O Gorsza sytuacja ma się z poezją, dlatego ją sobie odpuść. Co do czasu opracowania lektur, to zależy od ciebie i wielu innych czynników. Książek konkretnych ci nie polecę. Może popatrz na stronę CKE i przykładowe wypracowania, ale tam są tylko te maksymalnie wzorcowe, czyli ideał ideału. A co z pracą z tekstem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
Jezeli chodzi o cz1 - tekst publicystyczny to umiem wyciagac wnioski na podstawie zalaczonego tekstu chociaz sa pytania ktore sprawiaja problemu, bo nie znam danej terminologi lub funkcji tekstu, ale to podszlifuje jeszcze w ciagu roku, wiekszym wyzwaniem jest dla mnie pisanie wypracowania. Ściągnełam wszyskie arkusze z poprzednich lat(łącznie z odpowiedziami) ale w cz.2 jest tylko schematycznie opisane co powinno być zawarte w wypracowaniu. moze jak poczytam lektury(opracowania) problematyke utowru, bohaterów to będę umiała coś sklecić nie wiem sama w praniu wyjdzie, w wypracowaniach dobra, bo zwyczajnie lektury to nie mój dział, może jak sie oswoje z tym to będzie mi łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
dobra nie jestem* umkneła mi koncówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Ale mówię ci, że powinnaś dać radę! Nie jest tak, że większość "coś z lekcji wynosi" - owszem: plecaki :P Znam wiele przypadków, gdzie uczniowie nie zdali dwa razy (!!!) probnej matury, a majową np. na 60%, a przez 3 lata nie robili dosłownie nic! A ty, mając plan działania i ambicję, wątpisz? Może poczytaj też klucze odpowiedzi do wypracowania, to zobaczysz, na co kładzie się nacisk i to trzeba ująć w wypracowaniu. Najczęściej określić kto do kogo mówi i o czym (co jest tematem fragmentów), a później je zanalizować (raczej streścić) pod kątem tematu. Temat trzeba dokładnie rozgryźć i uwzględnić wszystkie jego elementy, bo to prowadzi cię przez całe wypracowanie i masz punkty za kompozycję (K). Sama zobaczysz, że są tematy banalne, np. Charakterystyka Zosi i Telimeny, no to ludzie - bajka do streszczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
Jesteś polonistką, ze tak z ciekawości zapytam? Owszem analizowalam klucz i juz pomijajac fakt, ze z trafieniem to juz nie lada wyzwanie to na domiar złego pozbawia on zdającego pisania przy użyciu własnej weny twórczej. Fakt faktem przykład który podałaś z charakterystyka postaci z Pana Tadeusza to banał, i cieszyłabym się niezmiernie jeżeli taki temat trafiłby się na maturze, ale egzaminatorzy potrafią zaskoczyć. W niektórych arkuszach sama konstrukcja pytania jest dla mnie złożona, tak, że nie wiem o co chodzi a napisanie wypracowania moim zdaniem przytoczony tekst bez znajomosci lektury i puenty nie wystarczy, a przynajmniej ja takim bystrzakiem niestety nie jestem, może sa osoby któte bez znajomosci lektury potrafią napisać ale podejrzewam, ze osoba która to sprawdza pozna się i takie wypracowanie nie bedzie ocenione zbyt wysoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż. Lektury radzę Ci przeczytać w całosci najlepiej. Błędem jest mówienie, że na postawie dwóch fragmentów mozna cokolwiek napisać, trzeba się do nich odnosić, jednak obowiązuje znajomość całej lektury. Czytaj, czytaj, czytaj. A przed maturą powtórz i czytaj streszczenia. Nie musisz całości czytac..aby wiedzieć o co chodzi doczytaj do połowy i dalej na podstawie streszczeń.. Ale czytac trzeba.,. opracowanie szybko Ci z głowy wyleci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
"z trafieniem to juz nie lada wyzwanie " Nie piszą takich kluczy, uwierz. Kiedyś klucze były trudne, ale nie teraz. I nie stresuj się tym, czy trafisz, czy nie. Cała "sztuka" polega na streszczeniu. Owszem, egazminator pozna pracę dobrą i słabą, ale co to ma za znaczenie? Nie zdasz, kiedy nasadzisz poważnych błędów rzeczowych, typu: "Tadeusz studiował we Włoszech, a później służył w Armii Andersa" i tak przez całą pracę. Ale i takie "kwiatki" często puszczają, bo co by było, gdyby młodzież jeszcze maturę z polskiego oblała w 25%? Zgadzam się, że lepiej czytać lektury, niż streszczenia, ale nie wiem, jak z tym jest u ciebie. Są książki - cegły. Może powtarzaj blokami, np. głowne cechy bohaterów, głowne wątki itp. Licz się też z tym, że dostaniesz fragment, który może wydawać się dziwny albo trudny, ale to najczęściej pozory, naprawdę. "napisanie wypracowania moim zdaniem przytoczony tekst bez znajomosci lektury i puenty nie wystarczy." Wystarczy, wiem, co mówię. Głąby baranie nie znając imion bohaterów, piszą np. "wspominana bohaterka" albo "opisywany mężczyzna" i komisja to puszcza... aaka konstrukcja pytania wydaje ci się złożona? Podaj przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
"jednak obowiązuje znajomość całej lektury. " Teraz i od tego się odchodzi. Rok, czy dwa lata temu moim zdaniem był trudny temat ze "Zdążyć przed Panem Bogiem" - nie było potrzeby odwołania się do całości. Owszem, są za to jakieś punkty, ale niewiele, bo większa część klucza punktuje analizę fragmentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy chrzanicie???? znajomość lektury????? :D śmiech na sali - matura z polskiego polega na przepisaniu niektórych rzeczy z PODANEGO fragmentu tekstu i złożenia z tego wypracowania na dwie strony. przeczytaniu tekstu i wypisaniu niektórych rzeczy :D odpowiedzeniu na parę banalnych testowych pytań aż strach pomyśleć że ludzie tego nie potrafią zrobić żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
No pisałam to samo :) Czesto, niestety, gorsze wyniki mają ci, co się naprawdę uczą i czytają, niż lenie i olewusy - a później jaka duma "nic się nie uczyłem, a mam 50% z matury" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumny, bo nic sie nie uczylem
cyki cyki I co z tego, ze sie uczyli, skoro niczego sie nie NAUCZYLI albo nie potrafili skorzystac ze swojej wiedzy ? Przez 3 lata liceum przeczytalem 3 lektury : Kordiana, Cierpienia mlodego Wertera i Konrada Wallenroda, reszte znalem ze streszczen na ostatnim dzwonku i z tego co mielismy na lekcji. Mature z polaka napisalem na 79%, bo dokladnie pamietalem zagadnienia zwiazane z Granica, ktore przerobilismy w szkole 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
nie o to chodzi, że się nie nauczyli. Najczęsciej pisali np. wszystko, co wiedzą o lekturze, a nie o to chodzi w maturze. Albo pisali jakieś zagadnienia z epoki, przytaczali fachowe pojęcia, co w ogóle nie jest potrzebne. Wiedzę wtedy widać, ale za mało jest odniesienia do fragmentów. I nie wiem, czym tu się szczycić, że leciało się na streszczeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dumny, bo nic sie nie uczylem
Moze i widac wiedze, ale skoro nie potrafia odniesc sie do konkretnego polecenia to znaczy, ze improwizuja albo nie maja pojecia o czym pisac. A co do streszczen, lektury licealne sa wedlug mnie cholernie nudne. W podstawowce i gimnazjum przeczytalem wszystkie (nawet Krzyżaków, ktora niewielu przeczytalo w calosci), a w liceum stracilem zapal. Bardziej przemawiaja do mnie takie gatunki jak fantasy albo historyczne 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
Czytanie lektur może i było by rozsądniejszym wyjściem, gdybym miała na przygotowania wiecej czasu lub mniej przedmiotów (3+4praktyczne) to może i bym sobie siedziała na dupie i wałkowała każdą po kolei, ale nie wiem czy zwróciliście uwagę na to o co prosiłam w pytaniu. To czy będę lecieć streszczeniami czy czytać po całości książki to już moja sprawa, poza tym wątpie czy 30%zdających przeczytała WSZYSTKIE lektury, uważam, że b.dobre streszczenie mi wystarczy. Jeżeli macie dla mnie jakieś rady zwiazane z opanowaniem materiału i nauką to proszę o udzielanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
veryblack ---> ja przyswajam materiał np. poprze mapę myśli. Dużo rzeczy dzięki temu można zapisać, a nie wychodzą ci np. 4 strony streszczenia na zasadzie "Pan X powiedział do Pani Y, że...". Obstawiałabym uczenie się hasłowe, np. do każdej lektury wypisać konkretne zagadnienia i opracowywać je, bo naprawdę niewyróbka z czytaniem lektur, które mają 600 stron albo i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;ejhfjfshjghkhjlliu
veryblack4 - zamierzasz ruszyc gdzies na studia po maturze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
próbowała się kiedyś uczyć i rysować mapę myśli, ale to nie dla mnie wzrokowcem chyba też nie jestem w zwiazku z tym takie rzeczy to nie dla mnie. Przyjmuję zasade nauki dość klasyczną jeśli można to tak określić, że przerabiając dany meteriał czytam po góra 3-4 zdania i ''przetwarzam'' je w myślach po swojemu, zeby zrozumieć sens i tak zapamietuje. też nie staram się uczyć na pamieć, ale na zrozumienie, wiec tu jeżeli chodzi o przyswajanie to ucze się tak normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veryblack4
;ejhfjfshjghkhjlliu ----> jeszcze się nie ukierunkowałam na podjęcie jakiegoś konkretnego kierunku, ale po maturze i po wynikach będę nad tym myśleć, moim założeniem od młodych lat było kształcenie w kieruku rzemiosła artystycznego, wiec to spełniam, a to , ze mature zdaje dopiero teraz jest z przyczyn losowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jedna ja mówię
Z matematyki to najlepiej kupić gotowe testy do matury o, na przykład takie: http://allegro.pl/testy-matematyka-2011-operon-i1779840845.html lub innego wydawnictwa, ale tego typu i po prostu rozwiązywać zadania. Te które ja ci podalam jako przyklad mają bardzo dobre rozwiązania, rozpisane praktycznie krok po kroku i dlatego są bardzo przydatne do samodzielnej nauki. Nie wiem, jak z innymi wydawnictwami. No i na pewno trzeba zwrocić uwage na określone typy zadań - na maturze mnóstwo zadań jest z funkcji kwadratowej i wielomianów, trafiaja się tez z ciągów i zawsze jakiś logarytm do policzenia. Na pewno musisz to wykuć. A rozwiązanie podane przez kogoś wyżej, aby zapisać się do jakiejś szkoły na kurs jest bardzo dobry. Na kursie nakierowali by ciebie na to, co się uczyć i dzięki temu byloby ci też łatwiej rozłożyć sobie materiał. Zapytaj w szkole, w której się uczysz. Teraz nauczyciele muszą prowadzić dodatkowe zajęcia bezpłatne i bardzo często prowadzą fakultety dla maturzystów. Nawet jeśli jesteś w szkole policealnej, to może moglabyś chodzic na zajęcia z tegorocznymi maturzystami, bo pewnie szkoły dzienne tez są w szkole do kórej chodzisz... I nie martw się. Najważniejsza jest systematyczna praca np 2 godziny dziennie i będzie dobrze. Życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×