Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość syn mnie załamał

Syn mnie po raz kolejny zawiódł!!! I ciągle to robi:(

Polecane posty

Taaaaa. I ty głupia wierzysz, że jakby zdał maturę, czy nawet skończył studia dostałby ot tak świetną pracę modną teraz pod nazwą "praca biurowa"? :o Widać, żeś z komunizmu się jeszcze nie otrząsnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn mnie załamał
Może niekoniecznie teraz ale z czasem napewno by mu się udało a tak to on już zawsze będzie robolem bez wykształcenia. Powiedziałam mu że ma zdac za rok mature i egzamin zawodowy bo cukiernikiem ani kucharzem napewno już nie zostanię jak sobie planował kilka lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty go napewno nie zawiodłaś
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam i ręce opadają.
Czytam i ręce opadają. Niezaspokojone ambicje rodziców. Piszesz "nie wiem dlaczego akurat nam dostal sie taki syn, ktory nadaje sie jedynie do fizycznej roboty", "moze rzeczywiscie powinnam wyslac go wtedy do zawodowki i postawic na nim krzyzyk". Jeżeli jak piszesz chciał zostać cukiernikiem czy kucharzem to wysłanie go do technikum ekonomicznego mija się z jego zainteresowaniami. Gdyby skończył szkołę zawodową miałby szansę na pracę którą lubi. Swoje kwalifikacje zawsze mógłby podnieść. Mógłby się spełniać. Wiele dzieci kończy szkołę podstawową i nie ma pojęcia co chce w życiu robić. Twój syn wiedział i zamiast do wspierać podcięłąś mu skrzydła. Dla Twojej informacji kucharz to bardzo dobry zawód. I ta Twoja pogarda dla pracy fizycznej. Praca "na stanowisku" nie zawsze uszczęśliwia. I jak pisali inni - TO TY GO ZAWIODŁAŚ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleks z New Yourk
prowo 0/10 beznadziejne i glupie. A te rodzinne prowokacje sa beznadziejne. Temat zgloszony do usuniecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasjgh-brawo dla Was, nienawidzę, kiedy taka suka nic nie robi i na ładne oczy próbuje poprawić ocenę :O żebym ja się poprawiła, musiałam 10 lekcji odpowiadać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppookaksjsus
a co to za wada wymowy ktora nie zostala wyleczona ...chyba specjalista logopeda moze kazda wade wyleczyc.....a poza tym jak sie czuje lepiej pracujac fizycznie niz umyslowo ..to o co ci chodzi kobieto...zajmij sie teraz swoim zyciem a nie zyj jego zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast ponizac syna moze
wyślij go na jakiś kurs kucharski lub cukierniczy? może jeszcze da się coś w tym kierunku zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbawiłaś mnie kobieto
przecież on nie jest od spełniania twoich chorych ambicji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbawiłaś mnie kobieto
przecież on nie jest od spełniania twoich chorych ambicji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wy tak na nią naskoczyłyś
cie. Nie chciałbyście żeby wasze dzieci miały maturę, może jeszcze dyplom zawodowy a potem poszły na studia. To wy nic nie rozumiecie, matka po prostu martwi się o swoje dzieci i ma do tego pełne prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty go zawiodłaś na całej li
nii idiotko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shgsdg
rozumiem że matka chce ale bez przesady... Moja stara pracuje w liceum i wiem że kiedy przyjdą zgłoszenia do liceum to oni wybierają kilka osób które mają słabsze wyniki ale "dają im szanse" tak jest w wielu liceach. I co później??? Mamusia nie zgodzi sie aby synek czy tam córka poszla do zawodowy tylko do liceum i na studia... No, dostaje się dziecko do liceum, wylatuje po pół roku bo sobie nie radzi, niby nic sie złego nie stało ale stało się... zabrał miejsce w liceum komuś kto lepiej się uczy i być może poradziłby sobie i skończył liceum w dodatku ten co wyleciał będzie miał ciężko aby zmieniac teraz szkołę na np zawodówę bo tylko tam się dostanie, będzie w tyle i nie zda prawdopodobnie tych wszystkich egzaminów itp (nie wiem jakie tam są bo jestem w liceum) po za tym dziecko samo powinno za siebie odpowiadać kiedy jest już np w gimnazjum. Sam się uczy i wie jaka będzie konsekwencja jeśli się nie nauczy. Moja matka nigdy mnie do nauki nie pędziła tylko mówiła jak skończe bez dobrej szkoły. Dlatego sama się ucze, nikt mnie nie goni i dobrze sobie radze, mam dobre oceny i nigdy ale prze nigdy moja matka nie szła kurwić do nauczyciela ocen dla dziecka... to jest chore i po prostu zwyczajnie, najzwyczajniej niesprawiedliwe, a jak matce zależy to niech dziecko wyśle na korepetycje do dobrych nauczycieli i już a nie będzie nam tu skomlec że ją zawodzi, powinna wspierac syna i porozmawiac z nim poważnie, co chce w życiu robić. Robotnicy też są potrzebni i robią dużo ważnej roboty (i nawet nieźle zarabiają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inansnanas
moim zdaniem czasami trzeba pomóc dziecku a to wina nauczycieli że niesprawiedliwie oceniają dzieci które się starają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatraczkowakrowa
a gdzie tu widzisz winę nauczycieli.. w tym że twoja córeczka albo synek jest dość ograniczony i zamiast się uczyc w domu to gra se w simsy a jak włazisz do pokoju to robi cię w h*ja i udaje że czyta i że tak bardzo się stara...a później takie krówsko jak ty mamuśko przychodzi do szkoły i jęczy że dziecko bylo chore, nie miało się kiedy nauczyc, było u babci i inne takie hujemuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej powyżej ale autorka
napisała że jej syn jest tępy :( i niczego nie potrafi się nauczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatraczkowakrowa
jak nie potrafi to po co go do prywatnej szkoły pchała??? źle by było mu w zawodówce?? to tak jak z tymi "specjalniakami" takie dziecko z downem przychodzi do szkoły i nic sie nie nauczy a glupia mamuśka nie chce go do specjalnej szkoły posłać bo tu mu będzie lepiej a tak naprawdę to myśli tylko o tym że dziecko w normalenj szkole ma żarcie za darmo, dowóz i nie musi rady rodziców płacić a w specjalnej musiała by za internat płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każda matka chciałaby miec
inteligentne dziecko ale nie dla psa kiełbasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×