wiecie jak to jest

byc totalna idiotką i mieszkac z totalnym kretynem, pijakiem i idiotą. wlasnie siedze i nie wiem co ze soba zrobic. pisze na forum. bo gdzie i komu o tym powiedziec pijany idiota teraz mam chwile spokoju drze sie i mnie z domu wypierdala wyzywa od suk i kurew jebanych chce stad wyjechac, jak najszybciej byle gdzie byle dalej

wszyscy mnie traktują jak gowno i tak tez sie czuje nie ma na swiecie osoby ktorej by na mnie zalezalo nie ma osoby ktora by sie mna interesowala moge isc teraz sie zajebac i niewielu to zauwazy kilka osob sie zdziwi, pare powie ale idiotka, niektorzy, ze ooo nie pomyślałbym. No ale. I tyle, zapomną boze jak mi niedobrze

nienawidze siebie, niewidze tego swiata, kurwa nienawidze wszystkiego co się ze mna dzieje, dlaczego tak moje zycie sie potoczylo, tez tego nie rozumiem, nigdy bym nie pomyslala, ze bedzie tak wygladac, juz nie mam sily

na grobie pewnie by lezaly caly rok zgite kwiaty i nikt by nie przyszedl swieczki nawet zapalic kurwa, dlaczego tak sie stalo, dlaczego tak sie potoczylo mowi sie, ze kazdy jest kowalem swojego losu, ale ja sobie tego nie wykulam, tak sie losy potoczyly, sprawy, zycie, sytuacje

jak zapewne widzisz tutaj tez nikogo to nie interesuje

wiem i widze, nie dziwi mnie to wcale, zawsze wszyscy mają mnie w dupie, nawet na jakimś forum, no trudno, takie moje gówniane zycie nie oczekuje niczego pisze zeby mi ulzylo mam nadzieje, ze zrobi mi sie lzej, jesli wyleje wszystkie zale

owca znowu napierdala te swoje durne wywody

jaka owca? :O

Hejka. Widzisz, piszesz "wszyscy mnie traktują jak gowno i tak tez sie czuje" Ale jest dokładnie odwrotnie. Nie masz szacunku do siebie, nie uważasz się za wartością i taką osobę którą należy szanować. A ludzie to odczytują i Cię nie szanują. Nie dbasz o siebie i swoje szczęście i nie walczysz o To żeby było TOBIE dobrze. Kiedy zrobisz coś tylko dla Siebie ? Zmienisz coś dla SWOJEGO szczęścia ?

dbam o siebie, ale po prostu widzę... że tak na prawdę wszyscy mają mnie gdzieś, nikt się mną nie interesuje, co u mnie, jak się czuje, co myśle.... dlategp napisałam, że traktują mnie jak gówno. ok, dla siebie.. dla swojego szczescia? Jakiego szczescia? co to szczescie? co ma mnie uszczesliwic? nie ma takich rzeczy, chce spokoju, normalnego zycia, nie potrzebuje szczescia - tylko normalności moje zycie jest tak spierdolone, ze polowa kafe nie ma takiej chujni jak ja :O (choc moge sie oczywiscie mylic....)