Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mloda niezaspokojona zona.

Jestesmy bialym malzenstwem!!!

Polecane posty

Gość Mloda niezaspokojona zona.

Nie wiem juz co mam robic! Jestesmy ze soba 4 lata, na poczatku zaspokajalismy sie przynajmniej raz dziennie czasem czesciej. Bylismy dla siebie pierwszymi partnerami powaznymi, wiec duzo rzeczy robilismy razem pierwszy raz. Najbardziej lubilismy seks oralny, ja robilam loda partnerowi prawie w kazdy dzien on mi minetke tak kilka razy w tygodniu, bo nie mam az takich potrzeb jak on. Uprawialismy seks tradycyjny po pol roku, przez okolo pol roku, bylo fajnie ale bardziej na zasadzie nowosci niz przyjemnosci. Moj partner dochodzil za kazdym razem, mnie jeszcze troche bolalo, potem wiadomo ale bylo mi przyjemnie. Jednak wciaz duzo czesciej uprawialismy oral. Potem u mnie zaczely sie problemy z zabezpieczeniem i porzucilismy seks tradycyjny. Od 4 miesiecy jestesmy malzenstwem i nie robimy nic w lozku! 2 razy przez ten czas zrobilam mezowi loda! Nie wiem o co chodzi. Moj maz mial duze potrzeby i temperament, jesli np. przez kilka dni nie bylismy w lozku to zaspokajal sie sam. Nie mam z tym problemow, nigdy mu o cos glowy nie suszylam. Kiedy tak dlugo uprawialismy oral, to zaproponowalam anal dla urozmaicenia. Nie chcial. Na poczatku mi to nie przeszkadzalo, bo mialam okres zmniejszonej aktywnosvi seksualnej ale teraz zaczyna mnie to martwic. Kilka razy proponowalam ze moze cos. Nie chcial! Nigdy mi sie jeszcze to nie zdarzylo. Zawsze jak pytalam to zgadzal sie. Co mam robic? Maz powiedzial ze nie ma ochoty przez stres zwiazany ze slubem, ale teraz nie mamy juz zadnych stresow a sytuacja stoi. Czy jemu moze po prostu znudzil sie juz ten lod? Kochanki nie ma na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr_no
Jesteś żałosna albo to prowokacja. Współczuję mężowi, bo z wypowiedzi wynika, że w sprawach intymnych ty rozdajesz karty, a on nie ma za wiele do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th7j6gth6ys
może jednak ma kochankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th7j6gth6ys
kochanka albo stres w pracy albo woli sam się zaspokajać. innego wytłumaczenia nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda niezaspokojona zona.
Nie, nie ja rozdaje karty. Rozmawiamy ze sobą na różne tematy, ja jestem bardzo otwarta zgadzam się na różne rzeczy, które on chce, problem w tym, ze on nie chce za duzo. Z tym seksem tradycyjnym to bylo tak, ze dyskutowalismy albo przestajemy na razie albo jedziemy na gumkach, poniewaz bardzo nie chcemy miec teraz dzieci stwierdzilismy, ze nie ma sensu na razie ryzykowac, ja go jeszcze kilkakrotnie pytalam czy na pewno, czy jednak moze numerek, bo gumki w domu sa. Umiem dobrze robic loda, jestem ladna, kupuje seksowna bielizne, oczywiscie zdarzalo sie, ze "bolala mnie glowa" ale nigdy nie bylu to sytuacje nagminne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie zaspakajal sam ze sie uzaleznil chyba od tego tak mysle , albo stalas sie dla niego malo atrakcyjna musisz porozmawiac z nim Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda niezaspokojona zona.
Maz nie pracuje jeszcze, wiec stresu w pracy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda niezaspokojona zona.
Nagle się uzaleznil? Skoro przez ponad 10 lat sie sam zaspokajal to teraz nagle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhamber
Mąż nie pracuje? To co wy za tatusiowe żyjecie? Pewnie też z teściami mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×