Tesc wypomina mi ze mamy za malo dzieci!!!

Ojciec mojego meza to czlowiek glupia i stary idiota. Ja i maz mamy 4 dzieci - 2 chlopcow, 2 dziewczynki a on nam ciagle urzadza awantury ze nie staramy sie o wiecej dzieci i pozostalismy tylko przy czworce. Do mojego meza powiedzialby zagonil mnie jak najszybciej pracy do kolejnego dziecka, nie rozumiejac tego ze ja juz nie jestem w stanie rodzic bo kazdy porod mnie meczyl. Dwukrotnie rodzilam i dwukrotnie zdarzyla sie blizniaki. Moj maz ma jeszcze dwoch braci i siostre. Jego bracia, jeden rozwiedziony, drugi kawaler i jakos obaj niespiesza sie do posiadania potomstwa a siostra mojego meza ma dwoch chlopcow(kazde z innym ojcem). Pierwsze dziecko za panny, a drugie dziecko ma ze swoim juz bylym mezem. Powiedzialam tesciowi by sobie swoja coreczke zagonil do kolejnego malzenstwa i do rodzena kolejnych dzieci to uslyszalam ze jego corka jest za delikatna na kolejne porody i wydala na swiat najwspanialsze dzieci na swiecie.